| Autor |
Wiadomość |
| Sanctified |
 Wysłany: Pon 20:37, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Voltan napisał: |
tak się grało 15 lat temu, nie mam czasu  |
Sam tak grałeś. |
|
 |
| Voltan |
| Wysłany: Pon 20:22, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
| za kogo ty mnie masz? |
|
|
| FrutkQ |
| Wysłany: Pon 19:27, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Kamilbolt napisał: |
| O Ancient Bards złego słowa nie powiem |
Oni są stosunkowo nowi. Miałem na myśli te wszystkie Highlordy, Thy Majestie, Beholdery, Kaledony, Skylarki itd ... Choć pewnie z klawiszowego punktu widzenia to pewnie muza atrakcyjna dla Voltana  |
|
|
| Kamilbolt |
| Wysłany: Pon 7:22, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
| FrutkQ napisał: |
| Voltan napisał: |
| ja tu mówię o tych dziesiątkach kapel, które wydawały płyty po roku 2000 i wtedy ludzie tego słuchali i się tym jarali, ale za kilka lat wszyscy zapomnieli jak o numetalu |
ja mam tak z włoskim flower-powerem, tymi wszystkimi kapelami odcinającymi kupony od sukcesu Rhapsody i wczesnego Labyrinth |
Co ciekawe najwięcej kuponów od sukcesu Rhapsody odcinają sami członkowie Rhapsody
O Ancient Bards złego słowa nie powiem, bo to bardzo utalentowana i przyszłościowa kapela, która mimo wyraźnie słyszalnych inspiracji jednakowoż robi coś swojego. |
|
|
| FrutkQ |
| Wysłany: Nie 21:00, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Voltan napisał: |
| ja tu mówię o tych dziesiątkach kapel, które wydawały płyty po roku 2000 i wtedy ludzie tego słuchali i się tym jarali, ale za kilka lat wszyscy zapomnieli jak o numetalu |
ja mam tak z włoskim flower-powerem, tymi wszystkimi kapelami odcinającymi kupony od sukcesu Rhapsody i wczesnego Labyrinth |
|
|
| Voltan |
| Wysłany: Nie 15:07, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| FrutkQ napisał: |
| Voltan napisał: |
| nie bez powodu z pierdyliarda kapel p2p2 metalowych z przełomu tysiącleci została tylko garstka tych bardziej oryginalnych |
Jeśli mowa o latach 80-tych: może nie tyle oryginalnych, co po części najlepszych, a po części tych mających szczęście trafić na odpowiedzialną wytwórnię / intratny kontrakt / koniunkturę. Wiele grup jednopłytowych/EP-kowych było niezwykle oryginalnych, ale nie przedarło się przez konkurencję z różnych względów - czasem na wskutek zwykłego pecha.
W latach 90-tych wiadomo: Seattle i cała ta flanelowa zaraza jadąca na sukcesie Nirvany i kilku innych najlepszych. |
lata 80 i 90 to jeszcze zupełnie inne czasy, kiedy bez dużych pieniędzy z wytwórni nie dało się do ludzi dotrzeć, ale ja tu mówię o tych dziesiątkach kapel, które wydawały płyty po roku 2000 i wtedy ludzie tego słuchali i się tym jarali, ale za kilka lat wszyscy zapomnieli jak o numetalu
sam jako nastolatek wynajdywałem kolejne takie bandy w internetach, ale po latach ani trochę nie chce mi się do tego wracać, bo zwyczajnie nie ma w tej muzyce nic ciekawego (a te zespoły, które potrafiły coś ciekawego od siebie dorzucić, jak Angra czy Kamelot, grają i rozwijają się dalej) |
|
|
| Kamilbolt |
| Wysłany: Nie 14:43, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| A mnie się ten album podoba i to mi w sumie wystarczy |
|
|
| piciu6 |
| Wysłany: Nie 13:38, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| większość tych kapel nieprzypadkowo nie została zauważona i ja bym tego na brak szczęścia nie zwalał. Oczywiście jest to jakiś pomysł jarać się takimi wykopaliskami i dorabiać ideologię |
|
|
| FrutkQ |
| Wysłany: Nie 13:22, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Voltan napisał: |
| nie bez powodu z pierdyliarda kapel p2p2 metalowych z przełomu tysiącleci została tylko garstka tych bardziej oryginalnych |
Jeśli mowa o latach 80-tych: może nie tyle oryginalnych, co po części najlepszych, a po części tych mających szczęście trafić na odpowiedzialną wytwórnię / intratny kontrakt / koniunkturę. Wiele grup jednopłytowych/EP-kowych było niezwykle oryginalnych, ale nie przedarło się przez konkurencję z różnych względów - czasem na wskutek zwykłego pecha.
W latach 90-tych wiadomo: Seattle i cała ta flanelowa zaraza jadąca na sukcesie Nirvany i kilku innych najlepszych. |
|
|
| berba |
| Wysłany: Nie 12:40, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Tak jak powiedział Voltan, NUDY. |
|
|
| Voltan |
| Wysłany: Nie 12:25, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| FrutkQ napisał: |
| Voltan napisał: |
| tak się grało 15 lat temu, nie mam czasu |
Co jest złego w graniu sprzed 15 lat, skoro najlepsze jest sprzed 30?
|
Ogólnie w graniu sprzed X lat nic, ale nie bez powodu z pierdyliarda kapel p2p2 metalowych z przełomu tysiącleci została tylko garstka tych bardziej oryginalnych
tymczasem SK brzmią jak wszystkie te hordy, o których nikt nie pamięta
co zresztą potwierdzasz w dalszej części posta |
|
|
| FrutkQ |
| Wysłany: Nie 9:35, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Voltan napisał: |
| tak się grało 15 lat temu, nie mam czasu |
Co jest złego w graniu sprzed 15 lat, skoro najlepsze jest sprzed 30?
Seven Kingdoms słuchałem tylko jedną płytę "The Fire Is Mine" i totalnie jej nie pamiętam, czyli musiała totalna szarzyzna być. Nowej nie zamierzam więc tykać. |
|
|
| savafat |
| Wysłany: Sob 21:47, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Takie granie power na lajtowo. Wokal wydaje mi się bardziej lacunowy. Natomiast chóralne zaśpiewy powodują, że muzyka nabiera przesadnej podniosłości. |
|
|
| Voltan |
| Wysłany: Sob 21:00, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
| tak się grało 15 lat temu, nie mam czasu |
|
|
| robpal |
| Wysłany: Sob 19:25, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
| Mnie ten kobiecy wokal niestety odsiał. A szkoda, bo muzycznie bardzo dobrze wypada ten album. |
|
|