Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

St. Anger vs Legendary Tales
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

gdzies byś coś?
St. Anger
52%
 52%  [ 28 ]
Legendary Tales
47%
 47%  [ 25 ]
Wszystkich Głosów : 53

Autor Wiadomość
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Czw 14:14, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Wyniki ankiet w znaczym stopniu zaleza od ich konstrukcji, sposobu przedstawienia problemtyki, srodowiska w jakich sa przeprowadzane i paru innych czynnikow. Idz do radia maryja z ankieta "donald tusk to diabel - tak/nie" i wyniki beda oczywiste. Zadaj na portalu milosnikow love score metalu co lepsze Rhapsody czy Napalm Death i wyniki beda oczywiste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:36, 11 Wrz 2008    Temat postu:

tyle ze widzisz, chciałeś winik zdyskredytować, a tymczasem tym co napisałes jeszcze bardziej potwierdzasz miarodajnośc tej ankiety - strona ta nie jest związana z żadnym konkretnym gatunkiem muzycznym, z żadnym konkretnym krajem, wytwórnią, z niczym. Głosuje reprezentatywna próba internautów z całego świata. Dlatego własnie wyniki są tam miarodajne. Co zresztą ażnadto dobitnie można zweryfikować słuchając tego "dzieła".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Czw 17:50, 11 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
tyle ze widzisz, chciałeś winik zdyskredytować, a tymczasem tym co napisałes jeszcze bardziej potwierdzasz miarodajnośc tej ankiety - strona ta nie jest związana z żadnym konkretnym gatunkiem muzycznym, z żadnym konkretnym krajem, wytwórnią, z niczym. Głosuje reprezentatywna próba internautów z całego świata. Dlatego własnie wyniki są tam miarodajne. Co zresztą ażnadto dobitnie można zweryfikować słuchając tego "dzieła".


I tak i nie. Oczywiscie ze nie ma narzuconego targetu ale z drugiej storny zalgosowac moze kazdy, nawet ktos kto nie zna czy nie slucha, miloon razy lgosowalem w internetowych ankietach ine zawsze maja cpojecie o co biega. Co znaczy 4 tysiace glosow wobec wynikow sprzedazy tej plyty?
A ze plyta jest znakomita dobitnie można zweryfikować słuchając tego dzieła. Z tym ze oprocz stickera Parental Advisory powinien byc drugi "not for gay score metal lovers" i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:03, 11 Wrz 2008    Temat postu:

A mnie się wydaje, że bardziej szczere byłoby zastosowanie na okładce pełnej wersji tytułu, tzn Shit Anger. I dopisek "nie masz kompletnie gustu? wystarczy ci znana nazwa? to cos dla ciebie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Czw 18:09, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Jestem wstanie zrozumiec twoje podejscie ale czy po prostu jako milosnik metalowego softu nie mozesz napisac "nie moja muzyka, nie rozumiem tej muzyki" i nie byloby lepiej? Dla mnie to swietna plyta a niepojete jest dla mnie jak mozna sie rajcowac rozwodnionym popmetalem typu ostatni Evergrey przy ktorem Sheryl Crow brzmi oldschoolowo.

Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Czw 18:10, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:20, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Aha, czyli jak mnie sie nie podoba Shit Anger to ja "nie rozumiem", a jak tobie sie nie podoba Evergrey, to oczywiscie jest to obiektywny dowód na marnośc tej płyty, coraz lepiej Very Happy

Słucham metalu od death, przez thrash, do sofciarskiego proga i umiem poznac dobrą płytę, kiedy ją usłyszę. Jestem wystarczająco osłuchany w metalu zarówno dzisiejszym, jak i tym z lat 80 i 90, zeby stwierdzic ze StAnger to Shit Anger. Albumy Metalliki od KEA do M mam oryginalne na półce, a wszystkie od KEA do Reload znam niemal na pamięć. Mam więcej niz wystarczający background, żeby oceniac tę płytę.

Ciekawe, jakie Ty masz podstawy zeby oceniac Evergrey, oprócz tupetu i pewnosci siebie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 18:55, 11 Wrz 2008    Temat postu:

sarcofag napisał:
Jestem wstanie zrozumiec twoje podejscie ale czy po prostu jako milosnik metalowego softu nie mozesz napisac "nie moja muzyka, nie rozumiem tej muzyki" i nie byloby lepiej? Dla mnie to swietna plyta a niepojete jest dla mnie jak mozna sie rajcowac rozwodnionym popmetalem typu ostatni Evergrey przy ktorem Sheryl Crow brzmi oldschoolowo.


rotfl Zlituj się chłopie Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Czw 19:35, 11 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Aha, czyli jak mnie sie nie podoba Shit Anger to ja "nie rozumiem", a jak tobie sie nie podoba Evergrey, to oczywiscie jest to obiektywny dowód na marnośc tej płyty, coraz lepiej Very Happy

Widocznie nie czytasz uwaznie, napisalem "jest to dla mnie niepojete" a nie ze to gowno i szambo. Czaisz roznice?

pan_Heathen napisał:

Słucham metalu od death, przez thrash, do sofciarskiego proga i umiem poznac dobrą płytę, kiedy ją usłyszę. Jestem wystarczająco osłuchany w metalu zarówno dzisiejszym, jak i tym z lat 80 i 90, zeby stwierdzic ze StAnger to Shit Anger.

Tak jasne, ten death metal o ktorym piszesz to wszystko taki emo-death pokroju Scar Symmetry? St.Anger to swietna plyta ale nie dla kogos kto ma ciasne ramy myslowe. Metallika to zespol ktory moze sobie pozwolic na eksperymenty i to robi nie bojac sie konsekwencji. To plyta ktora nie wchodzi od razu - analogia do plyt np King Crimson sie klania. Ile razy trzeba wysluchac np Islands zeby zrozumiec ze to genialne? Conajmniej kilkadziesiat, bo za pierwszym razem nie lapie. A w 90% co lapie do pierwszego odsluchu nudzi sie po piatym. Bo kazda trudna plyta jest w tym samym niemal stopniu ambitna, to wolno rozpuszczajaca sie tabletka, ktora musi sie rozpuscic by zadzialac, to nie Viagra ze lykasz i juz ci pala sterczy. I tutaj jest ta roznica w pojmowaniu.
pan_Heathen napisał:

Albumy Metalliki od KEA do M mam oryginalne na półce, a wszystkie od KEA do Reload znam niemal na pamięć. Mam więcej niz wystarczający background, żeby oceniac tę płytę.

A ja ma cala antologie jazzu nowoorleanskiego ale to ze mnie eksperta automatycznie nie czyni.

pan_Heathen napisał:
Ciekawe, jakie Ty masz podstawy zeby oceniac Evergrey, oprócz tupetu i pewnosci siebie?


No a jakie moge miec? Za kazdym razem chce im dac szanse gdy jest nowa plyta., Ze starszych to i owo bylo dla mnie nawet sluchalne ale zawsze mi brakowalo w tym pazura, tak jakby sie bali zrobic krok dalej, (jak np Metallica) w efekcie grajac w kolko to samo, z tym ze grajac w kolko to samo dochodzi do sytuacji takiej ze nastepne kalki poprzednich plyt nie robia wrazenia. Niektorzy lubia w kolko to samo, moge zrozumiec ale jednoczesne psioczenie ze Metallika nie chec stac w miejscu i grac tego samego jest dla mnie niezrozumiale. Marzy ci sie drug master of puppets czy drugie kill'em all? Tylko po co komu one ?


Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Czw 19:36, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weresso The Infallible



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spiral Castle

PostWysłany: Czw 19:36, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Zdecydowanie Legendary Tales. Niesłuchalny St.Anger nie ma startu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:59, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Weresso The Infallible napisał:
Zdecydowanie Legendary Tales. Niesłuchalny St.Anger nie ma startu.


ok
Iluż daje się wyprać na nazwę zespołu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:07, 11 Wrz 2008    Temat postu:

ok, dzięki sacrofag za odpowiedz i ze swojej strony kończe ten wątek, bo ta płyta nie jest tego warta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Czw 20:38, 11 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
ok, dzięki sacrofag za odpowiedz i ze swojej strony kończe ten wątek, bo ta płyta nie jest tego warta.


Nie ma sprawy, jak jeszcze bedziesz chcial porozmawiac o tej swietnej aczkolwiek niecodcenianej plycie to daj znac Very Happy . Potem sie dziwia ze metaloweiec to stereotyp tepej paly i betonu. Zakladam ze przesluchales jak wiekszosc gora 1-3 razy , nie znajdujac sofciarkisch melodyjek ktore wpadaja po pierwszym odsluchu i skrelsiles ja i wydales werdykt. Nie ma to jak Evergrey, kazda kolejna pylta podobna do poprzedniej, znasz jedna, znasz cala dyskografie, no ale co kto woli, muzyka ma sluzyc w koncu przyjemnosci.


Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Czw 20:38, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5192
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Czw 20:43, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Ile razy posłuchałeś Rhapsody? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 20:53, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Nie twierdzę, że Evergrey na każdej płycie zmienia styl, ale gadanie typu "znać jedną to tak jakby znać wszystkie" jest mocno niesprawiedliwe i srogo przesadzone. Skoro takie masz zdanie o Evergrey to ciekaw jestem co powiesz o Motorhead?Może sam posłuchałeś Evergrey 1-3 razy? Jak tak to współczuję bo muzyka Szwedów również wcale nie wchodzi i nie odkrywa swego piękna od razu. Trzeba ją smakować stopniowo.
Co do "St. Anger" - na prawdę dobry album, który lubię. Ale lubię go nie dlatego, że jest czymś innym. Po prostu mi się podoba i tyle. Zarzucając innym ludziom, iż nie doceniają wartości Angera dlatego, że nie ma tam, jak to nazwałeś, "sofciarskich melodyjek", jest również nadużyciem. Raczej trudno oczekiwać po kimś kto lubi i zna Metallikę (nową i starą), że będzie chciał usłyszeć na jej albumie takowe melodyjki. Znów przesada.

Podsumowując - jeżeli ktoś szczególnie lubuje się w muzie symfonicznej, pompatycznej, z dużą ilością chórów (a wielu takich jest) to nie widzę niczego dziwnego w tym, że wyżej będzie cenił sobie Rhapsody od Metalliki. I żadne pieprzenie o gustach tego nie zmieni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:56, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Bardzo fajna wyważona wypowiedź.
Swoją drogą zastanawiam się jak bardzo posuną się ultra-true-wojownicy w wyszukiwaniu gejozy i sofciarstwa.... Z Evergrey mnie naprawdę zaskoczyli... To naprawdę jakiś dziwny syndrom Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin