Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
wygrywa : |
So Far So Good... So What ? |
|
74% |
[ 20 ] |
Practice what your preach |
|
25% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 27 |
|
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 20:38, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
hollowman napisał: |
Cytat: |
Reszta zawodzi (z małymi wyjątkami). |
imo practice jest lepsza od czegokolwiek co nagrali po ritual |
Sęk w tym że nie. Średnio tempowy, melodyjny thrash jaki zaprezentowali na PWYP lepiej wyszedł im na "Souls of Black". Flirtujące z death metalem krążki wydane po "The Ritual" bardzo lubię...szczególnie "The Gathering". Wg mnie są ciekawsze od lekko wymęczonego PWYP. Dziwi mnie twoja opinia. Człek dla którego bardzo liczy się ciężar i solidny przypierdol, wyżej ceni sobie w tym przypadku melodię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:52, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Człek dla którego bardzo liczy się ciężar i solidny przypierdol, wyżej ceni sobie w tym przypadku melodię |
w tym przypadku akurat tak jest bo the gathering jak dla mnie stanowi przykład koniunkturalnej płyty, choć w sumie się nie dziwie się, w latach 90tych thrash był martwy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 23:15, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A co jest w niej takiego koniunkturalnego? Większość tej płyty to thrash doprawiony tylko death'em. A thrash przecież był podobno wówczas martwy więc gdzie tu koniunkturalizm? To już prędzej "Demonic" można pod to podciągnąć choć trzeba zarazem sprawiedliwie przyznać że w 1997 roku prym na rynku wiodły raczej black i różnego rodzaju klimatyczne rzeczy niż death...
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:47, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
toporny def traszyk bez solówek - ot co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 0:13, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Toporny? Łoo kurwa I dlatego jest koniunkturalny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 8:56, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam z ery post-ritualowej najbardziej lubię Low. I ciężko i melodyjnie i te growle Billego jakoś wyjątkowo mi tam pasują
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:33, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mało mnie interesuje Testament po TNO a przed First Strike Still Deadly... więc wynik pojedynku oczywiśty dla mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:44, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że Testament.
|
|
Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:50, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
PWYP.
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Megadeth, również biorąc pod uwagę album RIP
|
|
Powrót do góry |
|
|
|