Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:34, 22 Paź 2014 Temat postu: Siła żywiołu, czyli najlepsze albumy LIVE |
|
|
Nie przepadam za koncertówkami, ale niektórym nie sposób odmówić mocy. Moich kilku prywatnych ulubieńców:
ICED EARTH - Alive In Athens
DREAM THEATER - Live Scenes From New York
IRON MAIDEN - Rock In Rio
BLIND GUARDIAN - Live
HALFORD - Live Insurrection
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 9:40, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
zajebisty temacik
moi faworyci, do których BARDZO CZĘSTO wracam
Star One - Live on Earth
(co tam ponowie Allen i Wilson wyczyniają to przechodzi ludzkie pojęcie - POEZJA)
DIO - Intermission (krótki koncert ale... wystarczy )
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 9:44, 22 Paź 2014 Temat postu: Re: Siła żywiołu, czyli najlepsze albumy LIVE |
|
|
robpal napisał: |
Nie przepadam za koncertówkami, ale niektórym nie sposób odmówić mocy. Moich kilku prywatnych ulubieńców:
ICED EARTH - Alive In Athens
DREAM THEATER - Live Scenes From New York
IRON MAIDEN - Rock In Rio
BLIND GUARDIAN - Live
HALFORD - Live Insurrection |
Ja jestem bardziej przywiązany do Live After Death
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:58, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Zdaje się, że Live After Death to nie ma zbyt wiele wspólnego z albumem live
Ooo Star One, obczaję, bo nie słyszałem
Ostatnio zmieniony przez robpal dnia Śro 9:58, 22 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 10:05, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Zdaje się, że Live After Death to nie ma zbyt wiele wspólnego z albumem live
|
Nie rozumiem, Live After Death to album koncertowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:07, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Którego połowę potem dograli w studiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 10:15, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jakby brać pod uwagę to kryterium to trzeba by pewnie z 80 procent koncertówek uwalić
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 10:16, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Którego połowę potem dograli w studiu |
Pierwsze słyszę, podaj źródło. Może to jakaś przebrzydła plota.
Ja coś takiego słyszałem o Black Sabbath - Live Evil (które nomen omen można spokojnie tutaj wpisać).
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:20, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dawno temu coś słyszałem, dlatego dopisałem "zdaje się".
Fani IM jak zawsze podzieleni między LAD i RIR
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 10:42, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Zdaje się, że Live After Death to nie ma zbyt wiele wspólnego z albumem live
Ooo Star One, obczaję, bo nie słyszałem |
Jeśli się da to spróbuj to także obejrzeć.
Kameralny koncercik ale robi wrażenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 11:32, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też pierwsze słyszę, że mieliby coś dogrywać w studiu. Poprawiać czy wygładzać w aspekcie czysto produkcyjnym, to co innego.
Od dłuższego czasu wracam do koncertówek od święta, nowowydawanych właściwie już w ogóle nie poznaję, ale ze starych czasów, kiedy jeszcze mocno się jarałem tego typu wydawnictwami, to pamiętam, że w absolutnej czołówce było właśnie m.in. "Live After Death", "Alive in Athens" IE czy "Another Lesson in Violence" Exodus (kapitalny sound, nie wiem w jak dużym stopniu zmajstrowany w studiu). Zawsze bardzo lubiłem i do tej pory wracam też do: "Live in Japan" Vader, "Rock in Rio" IM, "Decade of Aggression" Slayer, "Ghost in the Ruins: A Tribute to Criss Oliva" Savatage oraz "In Command" Annihilator.
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2356
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 18:13, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Poraża mnie "Ghost In The Ruins" Savatage. Przy "A Night To Remember" Evergrey rozmarzam się. A sięgam po "Evil Or Divine" DIO, gdy chcę się naładować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 18:23, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
O! "A Night to Remember" faktycznie mocne i swego czasu często przeze mnie eksplorowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Śro 19:12, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy po przeczytaniu tytułu tematu, to staroć. Bardzo odległy staroć:
Uriah Heep Live z 1973.
Jena wielka gwiazda - Ken Hensley ze swoimi klawiszami.
Mistrz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 21:07, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Deep Purple _ Made in Japan
Iron Maiden - live after death
Pink Floyd - Pulse
|
|
Powrót do góry |
|
|
|