Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Która rządzi najbardziej? |
Sirens |
|
0% |
[ 0 ] |
Power of the Night |
|
0% |
[ 0 ] |
Fight for the Rock |
|
0% |
[ 0 ] |
Hall of the Mountain King |
|
21% |
[ 9 ] |
Gutter Ballet |
|
16% |
[ 7 ] |
Streets: A Rock Opera |
|
16% |
[ 7 ] |
Edge of Thorns |
|
21% |
[ 9 ] |
Handful of Rain |
|
11% |
[ 5 ] |
Dead Winter Dead |
|
2% |
[ 1 ] |
The Wake of Magellan |
|
7% |
[ 3 ] |
Poets and Madmen |
|
2% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 42 |
|
Autor |
Wiadomość |
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 15:58, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Głos na DWD - wciąż jestem pod wrażeniem, jeśli chodzi o całość. Zaraz potem - PAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:39, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Gutter Ballet ! |
ja też!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vismund
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Pon 22:09, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
pewnie że EoT
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:09, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Temat zdradliwy, łatwo zjebki dostać
1. The Wake of Magellan
2. Gutter Ballet
3. Dead Winter Dead
4. Handful of Rain
5. Hall of the Mountain King
6. Streets: A Rock Opera
7. Sirens
8. Edge of Thorns
9. Power of the Night
10. Poets and Madmen
11. Fight for the Rock
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Pon 21:30, 15 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Im dłużej słucham Savatage tym ciężej mi taki ranking sobie ułożyć. Najbardziej poruszające mnie fragmenty, w których główną rolę gra Jon Oliva i jego interpretacja tekstu + fortepian są na "Streets" i "Gutter Ballet" - tej pierwszej słucha się lepiej, bo jest konceptem, więc wszystko płynnie się na niej rozwija, można odpłynąć... z drugiej strony ta druga ma atut w postaci fajnych gitarowych momentów, których za to już na "Streets" zabrakło. Instrumentalnym mistrzowstem, jak już przy tym jesteśmy i chyba najrówniejszą płytą a przy tym najlepiej brzmiącą, klimatyczną też zarazem, taką... kompletną jest "Edge Of Thorns". Jak by ugryźć Savatage od tej metalowej strony, no to najlepsze stricte metalowe riffowanie jest na "Hall Of The Mountain King". "Sirens" i "Dungeons Are Calling" musiały mieć chyba niemały wpływ na późniejszy thrash metal, wyprzedzały swój czas. "Power Of The Night" jest w fajny sposób przekrojowa, jeżeli chodzi o wczesną twórczość Savatage - jak na lata 80te, to też by można ją taką "kompletną" nazwać. Jest na niej wszystko - szybki otwieracz, klimatyczne zgniatacze, senna balladka na koniec, a nawet wysokiej jakości "hair metalowy" kawałek w duchu następnej płyty, która chyba jako jedyna wiem, że na pewno nie jest najlepszym albumem tego zespołu, chociaż też da się tego z przyjemnością słuchać. W późniejszych latach mamy dwa podobne do siebie koncept albumy, z których wolę dużo bardziej "The Wake Of Magellan" i dwa albumy takie "inne" - odstające stylistycznie, ale nie jakościowo - "Handful Of Rain", której zwaliste riffy Alexa Skolnicka nadały takiej "inności", a jednocześnie są tam kawałki nie ustępujące wiele "Edge Of Thorns". Na "Poets And Madmen" też jest kilka genialnych utworów i cieszy powrót Jona na wokal. No właśnie - ta sprawa z wokalem - wolę jednak Jona Olivę od Zachary'ego Stevensa pomimo, że ten drugi teoretycznie lepiej śpiewał, to... od jego śpiewania czasem mnie po prostu mdliło, tak było jakoś za słodko i ciepło. Chwilami, ale jednak. Ten chłód+szaleństwo+wspaniale odegrana rozpacz tam, gdzie trzeba przez Jona to jednak było to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:51, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Handful
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burzum666
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Graveyard
|
Wysłany: Nie 7:01, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Edge of Thorns
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:06, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Streets
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:25, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Przy wielokrotnych podejściach nigdy nie byłem w stanie wyhaczyć zbyt wiele ciekawego na Edge. Nie jarzę wynoszenia tej płyty na piedestał. Technicznie oczywiście znakomicie, ale w porównaniu z większością dyskografii Savatage to bladzizna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:24, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Płyt do Edge Of Thorns nawet nie brałem pod uwagę, bo ledwo jestem w stanie zniesc to indywiduum za mikrofonem. Moim subiektywnym zdaniem ten gośc nadaje się, co juz chyba pisałem, najwyżej do uzyczania głosu jakiejs włochatej postaci z ulicy sezamkowej, a nie do dosyć powaznego rockowego materiału. Śmieszy mnie i drażny jednoczesnie, z naciskiem na drażni. Na tym przykładzie wyobrażam sobie jak Picio sie czuje sluchajac Martina. Najepsza dla mnie niezmiennie EOT, druga Magellan (ze wzgledu na dwa slabe kawałki: "Another Way" i "Paragons of Innocence"). Najgorsza Streets, gdzie do tego "wokalu" dochodzi jeszcze ta nieznosna rzewna atmosfera musicalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:42, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli jest jakiś kawałek na cudownym Magellanie, którym bym wyrypał to nie pasujący do reszty Complaint In The System. Jak wspomniałem, Edge nuży mnie - poza tytułowym i Conversation Piece (o ile ktoś lubi Whitensake) - nie ma tam dla mnie nic wartościowego. Zak śpiewa nieśmiało, jakby co chwilę obracając się przez ramię z zapytaniem w oczach "Dobrze mi idzie, Jon?". Streets piękną opowieścią muzyczną jest, ale nie dla każdego i nie na każdy dzień. Ma kilka luk. Wolę okres z Zakiem, a Gutter czy Hall to też są kolosy i nie wiem co masz do wokalu Jona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:12, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
1. Handful
2. Gutter
3. Reszta
Proste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:42, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
aż za
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:45, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Proste. |
W tym sęk, że niezbyt, ale blisko prawdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 22:13, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
no dobra, że by skończyć czcze dyskusje, opus magnum to ulice i kłócenie się z tym werdyktem jest słabe po prostu i calkowicie z czapy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|