Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepszy album Samael to : |
Worship Him |
|
11% |
[ 3 ] |
Blood Ritual |
|
11% |
[ 3 ] |
Ceremony of Opposites |
|
34% |
[ 9 ] |
Passage |
|
19% |
[ 5 ] |
Eternal |
|
19% |
[ 5 ] |
Reign Of Light |
|
0% |
[ 0 ] |
Solar Soul |
|
3% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 26 |
|
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:02, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Blood Ritual to CVLT. Za czasów świetności kaset kupiłem jak dopiero poznawałem metal i ... powaliło mnie to na kolana
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 9:09, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Blood Ritual to CVLT. Za czasów świetności kaset kupiłem jak dopiero poznawałem metal i ... powaliło mnie to na kolana |
IMO najlepszy album Samael.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:35, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Też mi się tak wydaje. Klimatyczny, mroczny, trzymający w napięciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 9:42, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepszy obok "Ceremony" choć debiut i "Passage" to również świetne rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jjtech
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:16, 27 Lip 2011 Temat postu: zaden z wyzej wymienionych |
|
|
... najlepszy dla mnie jest "Lux Mundi". Wszystkie plyty Samael oprocz Above i Solar Soul sa dla mnie genialne ale ta przebila wszystko. Wchodzi jednak dopiero po kilku dobrych przesluchaniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:09, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ceremony of Opposites
Ostatnie płyty Samael są słabe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:04, 25 Lut 2012 Temat postu: Re: zaden z wyzej wymienionych |
|
|
jjtech napisał: |
... najlepszy dla mnie jest "Lux Mundi". |
Tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 13:27, 03 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
W Samaelu gitary są strasznie mdłe, niewyraźne i bez pierdolnięcia. |
Przeglądam sobie temat aż tu trafiam na taki kwiatek. Nie wiem czy wcześniej go nie zauważyłem czy jak, w każdym razie Mel pojechał. Nie zgadzam się w całej rozciągłości, zdanie mam wręcz przeciwne.
Z racji, że dysponuję kasetą pt. "1987-1992", na której znajdują się pierwsze dwa albumy, w samochodzie dość często je masakruję. Dla mnie brzmią one świetnie, mają zajebisty klimat i świetne gitary. Moja raczej znikoma znajomość blackowego poletka nie pozwala mi wprawdzie wypowiadać się jednoznacznie, ale wydaje mi się, że w sferze riffowej wczesny Samael miał znacznie więcej do powiedzenia niż standardowa czarnometalowa horda. Tu są bardzo wyraziste, soczyste i zapamiętywalne riffy, których często brakuje mi w blacku, gdzie raczej warstwa gitarowa kojarzy mi się z podkładem nieznacznie tylko modyfikowanym z utworu na utwór. Zresztą nie jestem w ogóle pewien czy resort gitar na pierwszych Samaelach można nazwać jednoznacznie blackowym. Na moje ucho sporo tu doomowych wręcz wycieczek, a także zagrywek przywodzących na myśl inne podgatunki metalu. Tak czy owak są to rzeczy wręcz magiczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:33, 03 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Moja raczej znikoma znajomość blackowego poletka nie pozwala mi wprawdzie wypowiadać się jednoznacznie, ale wydaje mi się, że w sferze riffowej wczesny Samael miał znacznie więcej do powiedzenia niż standardowa czarnometalowa horda. |
Ogólnie to ich pierwsze płyty są klasyfikowane jak black metal, a jednak mocno odstają stylistycznie zarówno od pionierów gatunku, jak i drugiej fali. Nie mają wiele wspólnego z piekielnym wyziewem, urozmaicone jest to granie.
Odnośnie ankiety, oddałem jednak głos na Passage. Samplery ftw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 23:36, 03 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ta klasyfikacja faktycznie wydaje się mocno naciągana i oparta głównie na tematyce tekstów, wokalu i ewentualnie atmosferze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1959
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 1:26, 05 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ja bym postawił na "Eternal". Wczesne, peudo-blackowe wcielenie średnio mi pasuje, późniejszy powrót do ostrzejszych brzmień na "Above" czy "Lux Mundi" także mnie nie rajcuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2238
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Sob 10:37, 05 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Worship...ten smród siarki
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrSin
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sob 21:25, 05 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Worship...ten smród siarki |
+1
|
|
Powrót do góry |
|
|
|