|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepsza to... |
Metal and Hell |
|
3% |
[ 1 ] |
666 |
|
12% |
[ 4 ] |
Oddech Wymarłych Swiatów |
|
45% |
[ 15 ] |
Bastard |
|
24% |
[ 8 ] |
Ballady |
|
6% |
[ 2 ] |
Róże Miłości Najlepiej Przyjmują Się Na Grobach |
|
6% |
[ 2 ] |
Szydercze Zwierciadło |
|
3% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 9:50, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Przekombinowana, bez klimatu, bez dobrych melodii, zimna, odhumanizowana... dla mnie nijaka |
Manilla Road \m/ |
nie rozumiem, może konkretniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:58, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Przekombinowana, bez klimatu, bez dobrych melodii, zimna, odhumanizowana... dla mnie nijaka |
Manilla Road \m/ |
nie rozumiem, może konkretniej |
Ja też nie rozumiem jak ta płyta może Ci się nie podobać, dla mnie jest ona tym samym dla Kat co Justice dla Metalliki, a Justice to najlepsza, najbardziej techniczna i mordująca ich płyta IMO...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 10:05, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Przekombinowana, bez klimatu, bez dobrych melodii, zimna, odhumanizowana... dla mnie nijaka |
Manilla Road \m/ |
nie rozumiem, może konkretniej |
Ja też nie rozumiem jak ta płyta może Ci się nie podobać |
w gruncie rzeczy nawet mi się podoba, ale w zestawieniu z najlepszymi pozycjami, jak Oddech czy 666 wypada nijak, a poza tym nie ma co się oszukiwać, przesadzili z gmatwaniem
Cytat: |
dla mnie jest ona tym samym dla Kat co Justice dla Metalliki, a Justice to najlepsza, najbardziej techniczna i mordująca ich płyta IMO... |
owszem, jest dla kata tym czym AJFA dla mety, ale zarówno ani AJFA nie jest najlepszą metą, ani Bastard tym bardziej nie jest najlepszym katem
masz dziwne gusta, a może... brak gustu
o ile ajfę uwielbiam (ale i tak jest dopiero trzecia w kolejności wśród najlepszych) tak bastard dziwnie na mnie działa
no a teraz... skąd tu Manilla Road bo nie wyjaśniłeś
Ostatnio zmieniony przez Atreju dnia Pią 10:06, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziadzio
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie zrozumiem jak ktoś, bedąc starym koniem po dwudziestce, może w stosunku do muzyki stosowac korelację techniczność-jakość o wartości 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:46, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Przekombinowana, bez klimatu, bez dobrych melodii, zimna, odhumanizowana... dla mnie nijaka |
Manilla Road \m/ |
nie rozumiem, może konkretniej |
Ja też nie rozumiem jak ta płyta może Ci się nie podobać |
w gruncie rzeczy nawet mi się podoba, ale w zestawieniu z najlepszymi pozycjami, jak Oddech czy 666 wypada nijak, a poza tym nie ma co się oszukiwać, przesadzili z gmatwaniem
Cytat: |
dla mnie jest ona tym samym dla Kat co Justice dla Metalliki, a Justice to najlepsza, najbardziej techniczna i mordująca ich płyta IMO... |
owszem, jest dla kata tym czym AJFA dla mety, ale zarówno ani AJFA nie jest najlepszą metą, ani Bastard tym bardziej nie jest najlepszym katem
masz dziwne gusta, a może... brak gustu
o ile ajfę uwielbiam (ale i tak jest dopiero trzecia w kolejności wśród najlepszych) tak bastard dziwnie na mnie działa
no a teraz... skąd tu Manilla Road bo nie wyjaśniłeś |
1. Na podobnej zasadzie mogę twierdzić, że to Ty nie masz gustu bo podobają Ci się inne płyty niż mnie
2. Co do Manilla Road, po prostu nie załapałeś a ja nie będę Ci tego tłumaczył, niektórzy będą wiedzieć o co chodzi
Dziadzio napisał: |
Nigdy nie zrozumiem jak ktoś, bedąc starym koniem po dwudziestce, może w stosunku do muzyki stosowac korelację techniczność-jakość o wartości 1 |
Niektórzy pewnych rzeczy nie są w stanie zrozumieć, ale mam wrażenie, że to jest właśnie powód, dla którego zostałeś wykopany z Witchking
Ja nie mówię, że zawsze to co bardziej techniczne jest dla mnie lepsze, ale mi się po prostu techniczne granie bardzo podoba i w większości wypadków takie Justicy czy Bastardy są dla mnie pozycjami w dyskografiach zespołów które trafiają do mnie najmocniej. Nie wiem co tu jest takiego wielkiego do rozumienia.
Ostatnio zmieniony przez Sebol dnia Pią 12:06, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:11, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Sebol napisał: |
Atreju napisał: |
Przekombinowana, bez klimatu, bez dobrych melodii, zimna, odhumanizowana... dla mnie nijaka |
Manilla Road \m/ |
nie rozumiem, może konkretniej |
To ja dopowiem konretniej - Mystification, z tym, że to żaden minus że jest przekombinowana i zimna.
Co Ty Atreju, Bastard jest świenty. Wcale nie jest przekombinowana. Kompozycje są świetnie przemyślane a riffy tną jak w Testamencie. Dodatkowo genialna ballada. Może coś w złym okresie słuchałeś i masz złe skojarzenia, też tak mam z paroma dobrymi rzeczami. Wiem, żż lubisz w sumie takie granko dlatego jestem mocno zdziwiony. Pozycja spokojnie dorównująca technicznemu thrashowaniu z za oceanu na przykład. Ja na początku w ogóle nie potrafiłem w to wejść ale teraz to moge słuchać i słuchać tego albumu. AJFIE może i nie dorównuje ale naprawdę niewiele brakuje.
Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pią 12:11, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Pią 15:17, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oddech
zaraz za nim 666 i Bastard
reszty może nie być...
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:00, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Głos na Oddech
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziadzio
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:52, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Dziadzio napisał: |
Różnica między techniką w metalu a technika w jazzie jest podstawowa - w jazzie technika jest potrzebna do grania IMPROWIZACJI, a w metalu do grania wyuczonych kawałków. : |
No i? Jedyne słuszne to improwizowane czy jak? Poza tym chcialbyś improwizowanego metalu słuchać? Ja raczej nie, ta muzyka do tego się nie nadaje. Nawet te "wyuczone" potrafią robić niezły chaos.
Dziwne masz to podejście. Może i są ludzie, którzy podrasowują sobie ego tą technicznością. Dla mnie takie granko to jakby jedna z odmian, która ma swój klimat, brzmienie, czasami są wjazdy na jazz właśnie i to mi się podoba. W np. w Runnig Wild tego nie uświadczę.
Poza tym ciekawe co panowie z Dream Theater, Cynic czy Spiral Architect by sobie pomyśleli jakby się dowiedzieli, że ta ich muzyka to i tak tylko taki napakowany hamburger przy przeciętnych umiejętnościach i praktycznie znikomej wiedzy muzycznej AC/DC czy Motorhead, gdzie kawałki wymyśla się na kolanie grając podstawowe motywy/akordy czy skale popijając whisky a nie ślęczy dniami i nocami na próbach, ćwiczy, wypracowuje, kombinuje innymi słowy tworzy te swoje techniczne dziecinady nie mówiąc o latach straconego dzieciństwa nad instrumentami. Pewnie było by im smutno |
Cała nasza dyskusja sprowadza się do pytania, co jest w metalu najważniejsze: bunt, spontan i obrazobuczość etc, czy żaboty, arpeggia i rzemieślnictwo etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Pią 23:52, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Bastard. Genialny album.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wsk
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 64
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Sob 9:12, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
3x6 to nic że nagrany jak na korytarzu w dużym budynku ale jaki klimat nie do podrobienia słuchac należy na kolanach!!!!! niech każdy słucha i płacze że tak kiedyś się grało......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:39, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oddech Wymarłych Światów RULES!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 5:36, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
1. Oddech Wymarłych Światów
2. Róże
3. Bastard
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 7:55, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Głos na 'Oddech...'
Doskonała płyta, która mogła dotrzymywać kroku rywalom z zachodu.
Szkoda, że czasy były jakie były i KAT nie mógł się przebić za 'żelazną kurtynę'. Tuż za 'Oddechem..' stawiam 'Róże...'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|