Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepszy koncertowy album Iron Maiden to: |
Maiden Japan (1981) |
|
6% |
[ 2 ] |
Live After Death (1985) |
|
53% |
[ 16 ] |
A Real Live One (1993) |
|
3% |
[ 1 ] |
A Real Dead One (1993) |
|
0% |
[ 0 ] |
Live At Donington (1993) |
|
3% |
[ 1 ] |
Maiden England (1994) |
|
6% |
[ 2 ] |
Rock In Rio (2002) |
|
13% |
[ 4 ] |
Beast Over Hammersmith (2002) |
|
13% |
[ 4 ] |
Death On The Road (2005) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 30 |
|
Autor |
Wiadomość |
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 12:39, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wcale, że nie bo Maiden Japan. |
tak, Dickinson świetnie się tam spisał
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Wto 12:41, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mrSin
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Śro 8:09, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
mrSin napisał: |
Tu nie ma takiej żenady jak na koncertówkach Mety |
Na których? |
Na wszystkich wydanych po "Live Shit...", mam tu nam myśli zarówno koncerty na DVD jak i CD". Oczywiście odnoszę się do wokaliz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:09, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak:
Live After Death - wspaniałe, ale czy ktoś zwrócił uwagę na publiczność? zwariowanych "heavy" ? nie słychać oszalałej publiczności na co zwrócił uwagę sam Haris
Jako koncert słyszany na zywo to właśnie Live After Death ma u mnie nr 1, ale sam koncert, kaseta czy DVD czy inna forma no hym wolę Beast Over Hammersmith i tyle
dziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 0:01, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Głos "tradycyjnie" na Live After Death, jedną z najlepszych koncertówek wszech czasów
Następna w klasyfikacji - Rock In Rio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|