Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najgorszy album Judas Priest to: |
Rocka Rolla |
|
18% |
[ 6 ] |
Point Of Entry |
|
9% |
[ 3 ] |
Turbo |
|
9% |
[ 3 ] |
Demolition |
|
42% |
[ 14 ] |
Nostradamus |
|
21% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2240
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Wto 22:51, 26 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:25, 26 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
savafat napisał: |
Brzmienie wygładzone, riffy gasną, ale album moim zdaniem się broni. |
Samozaoranie poprzez ostatni na albumie rap-metalowy wymiot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1972
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 22:16, 30 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
savafat napisał: |
Brzmienie wygładzone, riffy gasną, ale album moim zdaniem się broni. |
Samozaoranie poprzez ostatni na albumie rap-metalowy wymiot. |
Jemu chyba o "Point of Entry" chodziło.
Co do "Demolition". To nie jest tak do końca kiepska płyta. Nie wszystko tam jest trafione i ten rap na koniec wcale nie jest czymś najgorszym. Jakby niektóre kawałki pozbawić elektroniki, jakby w niektórych miejscach gitary zabrzmiały normalniej niż pierdząco, jakby pozbyć się zamulaczy w typie "Subterfuge" czy "Cyberface" to byłoby zdecydowanie lepiej. Można powiedzieć, że "Demolkę" zabija, podobnie jak "Ram It Down", brzmienie całości. Na "Live In London" te kawałki wypadły dobrze. Do Owensa zastrzeżeń nie mam. W Judasach się sprawdzał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 5:33, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Frank napisał: |
berba napisał: |
savafat napisał: |
Brzmienie wygładzone, riffy gasną, ale album moim zdaniem się broni. |
Samozaoranie poprzez ostatni na albumie rap-metalowy wymiot. |
Jemu chyba o "Point of Entry" chodziło.
Co do "Demolition". To nie jest tak do końca kiepska płyta. Nie wszystko tam jest trafione i ten rap na koniec wcale nie jest czymś najgorszym. Jakby niektóre kawałki pozbawić elektroniki, jakby w niektórych miejscach gitary zabrzmiały normalniej niż pierdząco, jakby pozbyć się zamulaczy w typie "Subterfuge" czy "Cyberface" to byłoby zdecydowanie lepiej. Można powiedzieć, że "Demolkę" zabija, podobnie jak "Ram It Down", brzmienie całości. Na "Live In London" te kawałki wypadły dobrze. Do Owensa zastrzeżeń nie mam. W Judasach się sprawdzał. |
Jak na Judasów jest kiepska. Jednak faktycznie, master się nie popisał. Cyberface?? Jeden z lepszych na tej płycie, przynajmniej ciężar jest .Na tej płycie Ripper jest wartością dodaną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 13:25, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nigdy mnie "Demolka" specjalnie nie ruszyła. Za wiele jej nie słuchałem i obecnie już niespecjalnie pamiętam, wrócić też mi się nie bardzo chce. Co innego "Jugulator" - zajebiście lubię i regularnie wracam.
Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Pon 13:26, 02 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12990
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:11, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Demolka najsłabsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:08, 16 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Demolka najsłabsza |
gdzie tam najsłabsza...
najsłabsze to takie plyty, którę sa zrzyną z innych... czyli w przypadku Priest to musi być "Painkiller" (jak zrzyna z Liege Lorda)
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12990
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:07, 16 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
marna prowokacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|