|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
? |
Grunge |
|
39% |
[ 21 ] |
NPM |
|
60% |
[ 32 ] |
|
Wszystkich Głosów : 53 |
|
Autor |
Wiadomość |
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:46, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem, dlaczego "otwarcie głowy" to otwarcie się na jakiś hophopometal, a nie na neopower?
Prawda jest taka, że miejsce na słuchanie jednej i drugiej muzy jest w czasach szkoły średniej, i ja jako dorosły chłop nie chwaliłbym się ani słuchaniem Freedom Call, ani słuchaniem Limp Bizkit. Otwarcie głowy otwarciem głowy, ale z pewnych rzeczy człowiek po prostu wyrasta. Można sobie słuchac jak kto lubi, ale dorabianie jakichś dumnych teorii o otwartym umyśle i otwieranie go na taki szajs jak LB jest troche zabawne.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Sob 14:50, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 14:47, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hehehe, nie ma jak nieokiełznana furia chłopaków w czapkach NY.
Zresztą wszystko jest lepsze od neopopwera ,nawet nowy Hethen
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:53, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
hehehe, nie ma jak nieokiełznana furia chłopaków w czapkach NY.
Zresztą wszystko jest lepsze od neopopwera ,nawet nowy Hethen |
Przy neopowerku można się przynajmniej pośmiać, przy dwóch najnowszych Ozzach czy Octavarium co najwyżej zdrzemnąć z nudów, albo odliczać sekundy na playerze modląc się o koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Sob 14:56, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak głowa się otwiera to znaczy może przyjąć więcej i szerzej. Zmiana gustu na co 'modniejsze' i bardziej elitarne to nie to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:57, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Ja nie rozumiem, dlaczego "otwarcie głowy" to otwarcie się na jakiś hophopometal, a nie na neopower?
Prawda jest taka, że miejsce na słuchanie jednej i drugiej muzy jest w czasach szkoły średniej, i ja jako dorosły chłop nie chwaliłbym się ani słuchaniem Freedom Call, ani słuchaniem Limp Bizkit. Otwarcie głowy otwarciem głowy, ale z pewnych rzeczy człowiek po prostu wyrasta. Można sobie słuchac jak kto lubi, ale dorabianie jakichś dumnych teorii o otwartym umyśle i otwieranie go na taki szajs jak LB jest troche zabawne. |
nie rozumiesz, kiedyś się skreślało zespoły za samą "nowoczesność", otwarcie umysłu polega (u mnie) na tym że słucham tego co mi aktualnie sprawia przyjemność po prostu, wole ciężar od (neo)powermetalu (bo to "metal) jak kiedyś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 14:58, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
piciu6 napisał: |
hehehe, nie ma jak nieokiełznana furia chłopaków w czapkach NY.
Zresztą wszystko jest lepsze od neopopwera ,nawet nowy Hethen |
Przy neopowerku można się przynajmniej pośmiać, przy dwóch najnowszych Ozzach czy Octavarium co najwyżej zdrzemnąć z nudów, albo odliczać sekundy na playerze modląc się o koniec |
wiedziałem że mnie nie zawiedziesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 15:06, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Ja nie rozumiem, dlaczego "otwarcie głowy" to otwarcie się na jakiś hophopometal, a nie na neopower?
Prawda jest taka, że miejsce na słuchanie jednej i drugiej muzy jest w czasach szkoły średniej, i ja jako dorosły chłop nie chwaliłbym się ani słuchaniem Freedom Call, ani słuchaniem Limp Bizkit. Otwarcie głowy otwarciem głowy, ale z pewnych rzeczy człowiek po prostu wyrasta. Można sobie słuchac jak kto lubi, ale dorabianie jakichś dumnych teorii o otwartym umyśle i otwieranie go na taki szajs jak LB jest troche zabawne. |
coś ty taki uformowany przepisowo na dorosłego , to muzyka przecież tylko i trudno się wstydzić swoich wyborów z czasów szkolnych , zresztą przedział wiekowy jest ogromny a idąc twoim tropem to teraz tylko Wagner panie ewentualnie Penderecki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zawsze zadziwiała mnie ta nagonka na neopower na metalowych forach. Wiadomo, że to taki kinder metal, masa kiczu, ale to jeszcze nie powód, żeby odsądzać to od wszelkiej czci i wiary i uważać za najgorsze, co kiedykolwiek stworzyła muzyka rozrywkowa. Nikomu nie przeszkadza skrajny debilizm (taki zupełnie na serio) w hip-hopowych tekstach, durny dance czy techniawa, natomiast te sławne smoki (czyli celowo wymyślane bajki) stały się wrogiem publicznym nr 1.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 15:54, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Zawsze zadziwiała mnie ta nagonka na neopower na metalowych forach. Wiadomo, że to taki kinder metal, masa kiczu, ale to jeszcze nie powód, żeby odsądzać to od wszelkiej czci i wiary i uważać za najgorsze, co kiedykolwiek stworzyła muzyka rozrywkowa. Nikomu nie przeszkadza skrajny debilizm (taki zupełnie na serio) w hip-hopowych tekstach, durny dance czy techniawa, natomiast te sławne smoki (czyli celowo wymyślane bajki) stały się wrogiem publicznym nr 1. |
No tak, metalowcy nie mają co robić tylko napierdalać po forach na mainstreamową muzę, która jest jaka jest, bo rozumiem, że to masz na myśli mówiąc o "techniawie" czy hh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 16:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Zawsze zadziwiała mnie ta nagonka na neopower na metalowych forach. Wiadomo, że to taki kinder metal, masa kiczu, ale to jeszcze nie powód, żeby odsądzać to od wszelkiej czci i wiary i uważać za najgorsze, co kiedykolwiek stworzyła muzyka rozrywkowa. Nikomu nie przeszkadza skrajny debilizm (taki zupełnie na serio) w hip-hopowych tekstach, durny dance czy techniawa, natomiast te sławne smoki (czyli celowo wymyślane bajki) stały się wrogiem publicznym nr 1. |
tak po prawdzie to nie o teksty mnie na przykład chodzi ,bo przecież moi ulubieńcy też o smokach śpiewają ,zresztą ja to pierdolę te wszystkie naszywki gatunkowe ,generalnie nienawidzę patataji ,kartofelków i pseudo mężnych zaśpiewów chóralnych ,które to atrybuty są charakterystyczne dla pewnego nurtu i tyle .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 16:31, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
generalnie nienawidzę patataji ,kartofelków i pseudo mężnych zaśpiewów |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:51, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
taa, lepsze zaśpiewy "yo madafaka" i skrecze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:56, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
taa, lepsze zaśpiewy "yo madafaka" i skrecze. |
Osobiście nie mam zbyt dużego pojęcia o hh - znam dosłownie kilkanaście płyt, ale Ty znasz się na nim jak byk na gwiazdach co przed chwilą udowodniłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:07, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
to akurat był przytyk do Limp Bizkit.
Mam pytanie do wszystkich otwartych umysłów, reagujących wymiotami na neopower.
Jaki jest według was najgorszy, najdurniejszy, istniejący i w miare uznany na całym świecie ( to, żeby się disco polo nie podpierać) gatunek muzyczny?
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Sob 17:12, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 17:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No, powiedzmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|