Power of Metal

pan_Heathen

Umówmy się, że wpływy Painkillera (faktycznie słyszalne w niektóych zespołach) to jeszcze nie kopia Painkillera. Wiadomo przeciez, ze kazdy z czegos czerpie. Weźmy takie No World Order! Gamma Ray, gdzie wpływy te są mocno słyszalne, a jednak słuchacz nie ma wątpliwości, że to europejska szkoła power metalu. W Iron Savior tych wpływów jeszcze mniej, najwięcej w Primal Fear, ale gdzie nie spojrzę, jest na tym zespole metka power metal - jest to pewnie tyle łatka środowiskowa ile muzyczna, w koncu wokalista PF był pierwszym wokalista Gamma Ray.

Mówiąc krótko z tego co piszecie wynika, że widzicie 3 różne typy power metalu, klasyczny, neo i "europejska reszta" - gdyż można zaklinać do woli, ale zespoły takie jak Iron Savior, Primal Fear czy Manticora, Symphorce zalicza się do power metalu. Ja dystansuje sie od takich rozróżnien w europejskim powerze (choć różnicę w muzyce oczywiscie słyszę) - dla mnie juz dwa power metale to za dużo i uwazam, ze nazwa ta w odniesieniu do tego "melodic happy speed'u" jest mocno nieszczesliwa i juz prędzej ten "gatunek" pozbawiłbym nazwy "power".

Last Axeman

Skoro ograniczamy termin neopower tylko do zespołów z drugiej połowy lat 90tych, które grają na dwie stopy, z rozbudowanym klawiszem, piejącym wokalem, stawiając głównie na stronę melodyczną swojej muzyki czyli jakby nie patrzeć maksymalnie zawężamy tę działkę no to jak tu dyskutować i porównywać z grungem, w obrębie którego jak udowadniacie występuje tak duża paleta różnorodnych gatunków? W takiej sytuacji nie ma za bardzo pola manewru, które na pewno byłoby większe gdyby rozszerzyć neopower o wszystkie zespoły grające trochę inaczej choć podobnie, ale zarazem odmiennie od US poweru. Chyba, że celem tej polemiki jest udowodnienie tylko i wyłącznie, który gatunek jest bardziej "męski" Wink

Oenologist

pan_Heathen

Mielismy na samym początku dookreslic o jakie granie tak naprawdę chodzi i tyle.

SwordMaster

Oenologist

sarcofag

Zatem moze zalozyciel najlepiej okresli co mial na mysli neopower piszac bo widac niektorzy to by wzieli metal od poczatku lat 80 do dzisiaj i to wszystko aby moc pokazac meskosc gatunku i moc poznecac sie na tak smiesznym i dziecinnym gatunkiem jakim bylo grunge. Czy naprawde juz trzeba rozpaczliwie szukac i rozciagac ten neopower niczym gumowe rajstopy z otworem na odbyt aby moc znalesc cos meskiego? No zenua panowla.

Oenologist

Last Axeman

Co wy kurwa z tą "męskością" gatunku? Nie dziwię się SwordMasterowi, że ziewa jak czyta tę dyskusję bo ja też zaczynam już senność odczuwać Rolling Eyes

Last Axeman

Można by też się zastanowić czym w końcu jest ten grunge? Pojawiały się przykłady zespołów grających na wskroś hard rockowo, Sabbthowo, hard core/metalowo, a określane mianem grunge'owych. Pasowało by jakoś ten gatunek ujednolicić i ostatecznie scharakteryzować.

Oenologist

Last Axeman

sarcofag