Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Death melodią stoi! Czyli lista przebojów MDM
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:26, 25 Sty 2012    Temat postu:

no kopia Messiah czy Incubus to to nie jest, jakieś niekoszerne pierwiastki mają. czy to zwać MDM, corem czy po prostu "Szwecją" - wszystko jedno, ale nie jest to klasyczny death/thrash i dlatego ich nie słucham Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 17:44, 25 Sty 2012    Temat postu:

Firesoul - no jak to? "Eternal Death" to przecież MDM pełną gębą Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 19:11, 25 Sty 2012    Temat postu:

Ale to album Crown of Thorns green

Jasne, że The Crown to nie jest klasyczny death/thrash, ale na melodyjne poletko też wybierają się tylko czasem. Poza tym wygar płyt takich jak "Deathrace King" czy "Crowned in Terror" i tak jest wręcz okrutny Twisted Evil

ps. Przy okazji tej całej dyskusji przypomniałem sobie że "Doomsday King" do tej pory czeka u mnie w kolejce na odsłuch Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 19:16, 25 Sty 2012    Temat postu:

Proponuję ustalić ostatecznie zakres materiału, z którego mamy konstruować swoje topy. Jeżeli mają to być tylko rzeczy stricto mdmowe lub przynajmniej takie, gdzie mdm pełni rolę dominującą to zespoły typu The Haunted czy The Crown odpadają.

Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Śro 19:17, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Śro 19:19, 25 Sty 2012    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
no kopia Messiah czy Incubus to to nie jest, jakieś niekoszerne pierwiastki mają. czy to zwać MDM, corem czy po prostu "Szwecją" - wszystko jedno, ale nie jest to klasyczny death/thrash i dlatego ich nie słucham Smile


Jasne ale skoro death można grać na kilka sposobów i thrash można grać na kilka sposobów to death/thrash też, szczególnie w Szwecji Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:10, 25 Sty 2012    Temat postu:

Oj tam, The Crown = Crown Of Thorns Smile

Proponuję jednak żeby zakres przedmiotowy był szeroki - wg mnie pasuje wrzucenie The Haunted "One Kill Wonder" jak i The Crown "Crowned in Terror" (pomijam, że taki "Eternal Death" to 100 MDM).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 22:09, 25 Sty 2012    Temat postu:

Nie jestem przekonany. To trochę tak jakbyś do thrashowego topu wrzucał np. Vader Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:31, 25 Sty 2012    Temat postu:

To co wtedy zrobić z takim The Crown, który ma w swojej kolekcji album w 100% MDMowy, ale też i inne? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 22:43, 25 Sty 2012    Temat postu:

No ok, ale przecież do topu nie wrzucasz zespołów tylko konkretne albumy. The Crown bardziej kojarzony jest z graniem death/thrashowym, które to wypełnia zdecydowaną większość albumów tej grupy, dlatego wymieniłem ją z nazwy, obok The Haunted, nie dzieląc na konkretne płyty. Uważam, że "Eternal Death", czy w ogóle wczesną twórczość Szwedów, sygnowaną jeszcze logiem Crown of Thorns, można spokojnie wrzucać, co innego "Deathrace King" czy np. ostatni album TC. Podobnie jest z Carcass. Wiadomo, że ewentualnie w grę wchodzą co najwyżej dwa albumy Brytyjczyków. Chociaż również nie nazwałbym ich rdzennym mdm to jednak w granicach się mieszczą. In Flames z kolei prawie każdemu trochę bardziej obeznanemu w temacie słuchaczowi jednoznacznie kojarzy się z mdmem, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wrzuci do topu np. "A Sense of Purpose", nawet jeśli urywa mu dupę green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:32, 25 Sty 2012    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Ale to album Crown of Thorns green

ale to akurat wszyscy wiedzą green
Eternal Death ma po prostu nieprzeciętną moc i uważam, że śmiało można wrzucać do topu, bo kontrowersji większych nie budzi.

Last Axeman napisał:
Jasne, że The Crown to nie jest klasyczny death/thrash, ale na melodyjne poletko też wybierają się tylko czasem. Poza tym wygar płyt takich jak "Deathrace King" czy "Crowned in Terror" i tak jest wręcz okrutny

to bez wątpienia, tego "melo" to tam niewiele jak w Arsis, nie przymierzającSmile Jeśli miałabym do topu wrzucić coś thrash/mdm to na pewno byłby to Arch Enemy, a nie The Crown.
Last Axeman napisał:
In Flames z kolei prawie każdemu trochę bardziej obeznanemu w temacie słuchaczowi jednoznacznie kojarzy się z mdmem, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wrzuci do topu np. "A Sense of Purpose", nawet jeśli urywa mu dupę

dokładnie Laughing Zresztą to może wrzucić do topu jedynie osobnik, który nie słyszał wczesnych płyt In Flamesów.

Last Axeman napisał:
Ja akurat u The Crown core'a nie słyszę na żadnej
płycie, nawet w śladowych ilościach. Ale i mdm-u w zasadzie też niespecjalnie. IMO to po prostu death/thrash

minimalne ilości są, ale niewykluczone, że przez słuchanie norweskiej wioski np. spod znaku Nemesis Divina (ku wyjaśnieniu - chodzi o Satyricon oczywiście) trochę nie mam wyczucia i słuch mnie myli Cool
No dobra - ale co z takim Sentenced - North From Here w takim razie? Nadal będę z uporem maniaka twierdzić, że to mdm z zacięciem ku czerni, a przynajmniej kiedyś tak to się klasyfikowało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 23:46, 25 Sty 2012    Temat postu:

Ten ostatni cytat to dzieło Ognistej Duszy, nie moje Cool
"North From Here" nie słyszałem więc się nie wypowiadam.
Co do Arsis. Według mnie melodii tam sporo, ale trudniej ją wyłapać bo wygar większy i łamańców znacznie więcej niż na standardowym, skandynawskim mdm. Mimo to w kwestii przynależności gatunkowej Arsis, nie mam specjalnych wątpliwości - jest to mdm, tyle że techniczniej potraktowany ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 0:13, 26 Sty 2012    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Ten ostatni cytat to dzieło Ognistej Duszy, nie moje Cool

oj przepraszam, źle mi się skopiowało Embarassed
Last Axeman napisał:
"North From Here" nie słyszałem więc się nie wypowiadam.

to jest mega wypasiony album i jak kiedyś byś miał okazję, to posłuchaj, proszę, a na pewno będziesz pozytywnie zaskoczony (a znam na tyle Twój gust, że jestem niemal na 100 procent pewna, że się nie zawiedziesz. Zresztą gdyby Ci to nie podeszło, to w ramach jakiejś rekompensaty będę się katować przez tydzień death metalem i to tym najbardziej bulgotliwym green)
Last Axeman napisał:
Co do Arsis. Według mnie melodii tam sporo, ale trudniej ją wyłapać bo wygar większy i łamańców znacznie więcej niż na standardowym, skandynawskim mdm. Mimo to w kwestii przynależności gatunkowej Arsis, nie mam specjalnych wątpliwości - jest to mdm, tyle że techniczniej potraktowany ok

dokładnie - mdm zagrany bardzo technicznie:) Moim zdaniem tu wszystko zależy od punktu zaczepienia, że tak się wyrażę: dla mnie taki Arsis to już spore 'ekstremum' w mdm, bo dla mnie zawsze liczył się klimat i melodie, a dla Ciebie przede wszystkim ciężkie, techniczne granie (no i słuchasz mnóstwo death metalu), nic więc dziwnego, że taki Arsis wydaje się Tobie dość melodyjny w kontekście tych zespołów prawdziwie deathowych:]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 9:01, 26 Sty 2012    Temat postu:

Axe - zgadzam się, źle przeczytałem Twojego posta (chodziło o "sprawę" z The Crown) Smile

A Sentenced sam nie znam, kiedyś może słyszałem, ale nic nie pamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 18:12, 26 Sty 2012    Temat postu:

KingOdin napisał:
Firesoul - no jak to? "Eternal Death" to przecież MDM pełną gębą Smile


Zdecydowanie najbliższy mdm, obok debiutu, ze wszystkich płyt Crown of Thorns/The Crown, ale czy aż taki stuprocentowy? Sympatyk In Flames, słuchając "Eternal Death" i oczekując bardzo podobnej muzy, mógłby się zdziwić intensywnością tego materiału, szaleńczym tempem większości utworów i czarcimi naleciałościami. Myślę, że ze względu na wymienione elementy, album mógłby spokojnie przypaść do gustu osobom, które lubią ekstremę i na standardowy mdm mają alergię z powodu nadmiaru melodii (Kostek uderzaj jeśli jeszcze się z nim nie zetknąłeś). Tu jest ich sporo, ale są na tyle zintensyfikowane, że nikogo nie powinny "boleć" Cool. Pomijając natomiast wszelkie sporne kwestie dotyczące stylistyki, "Eternal Death" bez wątpienia można uznać za świetny materiał. Słuchając go często chodzi mi po głowie twórczość również szwedzkiego Sacramentum. Podobne tempa, wokale, poziom brutalności, zbieżne wycieczki na blackowe poletko i zamiłowanie do przyprawiania mocnego jakby nie patrzeć wykurwu, szczyptą odpowiednio dostosowanej do całości melodii Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:14, 26 Sty 2012    Temat postu:

Dokładnie, Eternal Death to chyba ich najbardziej dziki twór Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin