Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Tym razem: |
Ironi |
|
50% |
[ 19 ] |
Judasi |
|
50% |
[ 19 ] |
|
Wszystkich Głosów : 38 |
|
Autor |
Wiadomość |
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:39, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
metalofil napisał: |
Co do K.K. - w książeczkach remasterów JP masz wyszczególnione, kto gra które sola; rozkłada się to mniej więcej po równo, z nieznacznym wskazaniem na Glenna |
Nie chodziło o ilość lecz o charakter; KK szaleje, a Tipton błyszczy.
Debiut Iron Maiden pod względem gitar jest w mojej ocenie fantastyczny, no ale sola do "Beyond The Realms Of Death" są tylko dwa takie na świecie. |
Zgoda, biorąc pod uwagę poszczególne sola, kilka pierwszych miejsc również i u mnie zajęłyby sola JP. Ale pod tym względem JP bywał nierówny, IM - nie schodził poniżej pewnego poziomu (już abstrahuję od tego, że IM zawsze przywiązywał większą wagę do solówek, JP miewał do nich bardzo różne podejście ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 15:17, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
K0stek napisał: |
Jak ktoś lubi styl Iron Maiden wiadomo, to wiadomo ze ich płyty z tego okresu będą mu się bardziej podobać, bo to to samo generalnie, ale Priest jest zdecydowanie ciekawszą kapelą. |
Pod jakim względem ciekawszą? |
Bo playlistę zara wyczyszczą i dyskusja się zmarnuje
Też mam czasami takie wrażenie, że całościowo Maiden jedzie bardziej schematycznie niż Priest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 15:22, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bo jedzie. Tyle, że większości fanów ta schematyczność odpowiada.
Ostatnio zmieniony przez K0stek dnia Pon 15:22, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:22, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No wiadomo. Judasi sporo ekperymentowali jak na heavy metalową kapelę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:28, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rune Of Torment napisał: |
pan_Heathen napisał: |
K0stek napisał: |
Jak ktoś lubi styl Iron Maiden wiadomo, to wiadomo ze ich płyty z tego okresu będą mu się bardziej podobać, bo to to samo generalnie, ale Priest jest zdecydowanie ciekawszą kapelą. |
Pod jakim względem ciekawszą? |
Bo playlistę zara wyczyszczą i dyskusja się zmarnuje
Też mam czasami takie wrażenie, że całościowo Maiden jedzie bardziej schematycznie niż Priest. |
Gdy zamkniemy pewien okres kiedy IM wydali już SSOASS, a JP wydał Turbo, to dalej już Judasi bez trudu pokonują Maidenów.
Ale my rozmawialiśmy o płytach z początku lat 80, czyli 80 - 84. Trudno tu wysuwać argument, że Judas nagrał wtedy lepsze płyty, bo jest bardziej różnorodnym zespołem.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Pon 15:29, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 15:31, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No to w latach 80-84 Maiden akurat przeszedł swoją prawie całą ewolucję Więc tutaj faktycznie można powiedzieć, że bardziej sie rozwijali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 15:32, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No ok, można powiedzieć, że przez ten okres Priest dość konsekwentnie kroczyło swoją ścieżką (ze skokiem w bok w postaci PoE) modyfikując styl z albumu na album a u Ironów dokonał się przewrót po odejściu Paula.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:35, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
e no, jeszcze się później IM zmieniał. Większość ludzi powie, że za każdym razem na gorsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 15:41, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
e no, jeszcze się później IM zmieniał. Większość ludzi powie, że za każdym razem na gorsze |
No prawie . Dodanie klawiszy i upseudoprogresywnienie to była raczej zmiana kosmetyczna, choć wyraźna. Ale to i tak przeszło .
Epizod z Blaze'm już był bardziej wyraźny ale też poniósł klęskę i Maiden wróciło na swoje standardowe tory. A Matter to już nie rozwój a żart więc się nie liczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 15:53, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
K0stek napisał: |
Tyle, że te "większe zmiany" to w dużej mierze zasługa nowego wokalisty. |
Oj nie. Piece Of Mind czy Powerslave to mocno inna muza od debiutu i Killers i chodzi mi o kompozycje. Zresztą The Number też. |
Oczywiście, że tak. Odejście od punkowych mieszanek i klasycznych zagrywek nowej fali a krystalizacja tego co się stanie klasycznym maidenowskim heavy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:52, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rune Of Torment napisał: |
No prawie . Dodanie klawiszy i upseudoprogresywnienie to była raczej zmiana kosmetyczna, choć wyraźna. Ale to i tak przeszło .
Epizod z Blaze'm już był bardziej wyraźny ale też poniósł klęskę |
Zmiana, której ukoronowaniem było SSOASS NIE BYŁA KLESKĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 16:59, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Rune Of Torment napisał: |
No prawie . Dodanie klawiszy i upseudoprogresywnienie to była raczej zmiana kosmetyczna, choć wyraźna. Ale to i tak przeszło .
Epizod z Blaze'm już był bardziej wyraźny ale też poniósł klęskę |
Zmiana, której ukoronowaniem było SSOASS NIE BYŁA KLESKĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
X-Factor też nie był klęską. Klęską było to, że zmiana klimatu była chwilowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:26, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rune Of Torment napisał: |
pan_Heathen napisał: |
Rune Of Torment napisał: |
No prawie . Dodanie klawiszy i upseudoprogresywnienie to była raczej zmiana kosmetyczna, choć wyraźna. Ale to i tak przeszło .
Epizod z Blaze'm już był bardziej wyraźny ale też poniósł klęskę |
Zmiana, której ukoronowaniem było SSOASS NIE BYŁA KLESKĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
X-Factor też nie był klęską. Klęską było to, że zmiana klimatu była chwilowa |
TXF imo jest bardzo udaną płytą nie wiem czego co poniektórzy chcą od tego albumu...udany eksperyment, odważny album, szkoda że później już IM nie zdobyło się na coś nieco innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 19:04, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zdobyło się pewnie dlatego, że "The X Factor" był najgorzej sprzedającą się płytą IM od czasu "Killers" Wprawdzie wyszedł później wciąż bardzo dobry choć już bliższy typowemu maiden "Virtual XI", ale również żałuję, że klimatu factora nie pociągnęli dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:00, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Nie zdobyło się pewnie dlatego, że "The X Factor" był najgorzej sprzedającą się płytą IM od czasu "Killers" Wprawdzie wyszedł później wciąż bardzo dobry choć już bliższy typowemu maiden "Virtual XI", ale również żałuję, że klimatu factora nie pociągnęli dalej. |
no właśnie...niestety po genialnym TXF przyszedł czas na tak samo chujowy V XI
|
|
Powrót do góry |
|
|
|