Power of Metal

Moongleam

https://www.youtube.com/watch?v=Tw346MDG_Ec

Est

No, no, no, kto by pomyślał, że Behemoth nagra taki nijaki kawałek Smile

Mam do nich słabość za kilka płyt, nawet tych nowszych ("Evangelion" i "The Satanist"), ale te ostatnie płyty to są takie "meh", że aż szkoda gadać. Nowa płyta niestety najprawdopodobniej dołączy do tego grona.

Jeszcze tak dla przypomnienia:
- "Evangelion" był promowany singlem "Ov Fire and the Void"
- "The Satanist" za to "Blow Your Trumpets Gabriel"

I gdzie ten nowy numer do tych wymienionych?

Moongleam

Kawalek jest lepszy niz "dupy nie urywa", ale zbroi obsranej nie ma. Nawet kropelki siusiu na gaciach.
Poza tym mam dziwny stosunek do tekstu "I am the shit of God". Z jednej strony jest kretynski, ale z drugiej rozumiem chlopa.

Tomek/Nevermore

nowy numer...
produkcja - światowa
brzmienie - genialne
klip - nic nowego, teatrzyk - no i jeszcze kopiowanie samych siebie... brak pomysłów? najpewniej...
muzyka - zjadanie własnego ogona
kompozycja - nuda

po co to wszystko? dla kasy... tylko i wyłącznie... produkt i nic więcej...

tytuł... hmm, ja bym go skrócił do jednego słowa... "shit" Smile

Frank

Pan Darski twierdzi w tym kawałku, że jest gównem. Kogo ? To już mniej istotne. Jednak ten epitet coraz bardziej pasuje do tego co robi.

KingOdin

Słabizna straszna. Ale też na powtórkę choćby z Thelema 6 nie ma co liczyć (niestety).