Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metallica - 72 Seasons
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2023
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Nie 18:42, 16 Kwi 2023    Temat postu:

Meltorm napisał:
buhaj napisał:
Nie znam się na tworzeniu ale znam się na tym co mi się podoba. nie znam się na gotowaniu ale wiem co mi smakuje. IMO dźwięk ich płyt od mniej więcej 20 lat jest tragiczny. Najsłabszy element. A na koniec dobra Rada: skup się na ocenie muzyki, a nie na osobach, które ją słuchają i wyrażają swoje emocje


Przecież napisałem, że to że Ci się nie podoba to spoko, bo nawet najlepsze brzmienie na świecie ma prawo się nie podobać. Skrytykowałem tylko mówienie o kiepskiej produkcji co jest totalną bzdurą. Doświadczony słuchacz chyba powinien takie rzeczy wyłapać w sekundę co brzmi a co nie.


Moim zdaniem brzmi kiepsko ale przyznaję ja się nie znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 19:52, 16 Kwi 2023    Temat postu:

Ja dopiero jutro odpalę CD-ka, dotychczas tylko wyrywkowo słuchałem na Spotify. Ale czy tylko ja mam wrażenie, że w tytułowym zalatuje trochę Testamentem? Very Happy

Tak bardzo ogólnie i bez szczegółowych przemyśleń - jest lepiej niż na poprzednim krążku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:13, 17 Kwi 2023    Temat postu:

Jestem po pierwszym odsłuchu i tak, są tutaj momenty, niektóre numery byłyby nawet dobre, gdyby nie zostały tak przepotwornie rozwleczone. Na większości utworów można się spokojnie zdrzemnąć (więcej się dzieje nawet w funeral doom). Chyba najwięcej ziewałem przy kawałku "You Must Burn!", chociaż nie jest to najdłuższy numer na płycie...a ten wykrzyknik w tytule sugerowałby jednak, że będzie to jakaś energiczna kompozycja. Nie wiem, czy będę robił drugie podejście do "72 Seasons", jeżeli już to dopiero za jakiś czas. Początek płyty obiecujący, ale im dalej w las tym większe nudy.

Ostatnio zmieniony przez Est dnia Pon 11:14, 17 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:30, 17 Kwi 2023    Temat postu:

Według mnie płyta jest bardzo równa. Każdy numer na podobnym poziomie. Raczej nie ma czegoś takiego, że ten do dupy a ten bardzo dobry i można wybrać kilka numerów najlepszych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 13:07, 17 Kwi 2023    Temat postu:

Ja póki co mam wrażenie, że pierwsza połowa albumu - poza "You Musi Burn!" - jest lepsza od drugiej. Ale to może pierwsze, zamglone odczucia bez użycia jakiegokolwiek filtra Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian1234



Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 351
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:25, 17 Kwi 2023    Temat postu:

KingOdin napisał:
Ja póki co mam wrażenie, że pierwsza połowa albumu - poza "You Musi Burn!" - jest lepsza od drugiej. Ale to może pierwsze, zamglone odczucia bez użycia jakiegokolwiek filtra Wink

Ja mam odwrotne odczucia, w pierwszej połowie jest ledwie dobre, tytułowe 72 Seasons oraz nudne utwory, Screaming Suicide oraz Sleepwalk My Life Away, natomiast druga połowa jest równiejsza i imo ciekawsza, jedynie Room of Mirrors mi się tu nie podoba bo znowu nudne. Najbardziej podobają mi się utwory: Shadows Follow, Lux Æterna, Too Far Gone?.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Pon 21:06, 17 Kwi 2023    Temat postu:

Adrian1234 napisał:
KingOdin napisał:
Ja póki co mam wrażenie, że pierwsza połowa albumu - poza "You Musi Burn!" - jest lepsza od drugiej. Ale to może pierwsze, zamglone odczucia bez użycia jakiegokolwiek filtra Wink

Ja mam odwrotne odczucia, w pierwszej połowie jest ledwie dobre, tytułowe 72 Seasons oraz nudne utwory, Screaming Suicide oraz Sleepwalk My Life Away, natomiast druga połowa jest równiejsza i imo ciekawsza, jedynie Room of Mirrors mi się tu nie podoba bo znowu nudne. Najbardziej podobają mi się utwory: Shadows Follow, Lux Æterna, Too Far Gone?.

Też wolę drugą część płyty a Room of Mirror to mi się chyba najbardziej podoba Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:53, 19 Kwi 2023    Temat postu:

Zmęczyłem, słabo, nuda i brak pomysłów czyli to co zwykle od 30 lat.
Jakieś wariacje na temat Enter Sandman czy Sad but True w gorszym wykonaniu i ze słabym brzmieniem. Też nie mogę tego zrozumieć, tyle kasy i taka lipna produkcja. Przez 20 lat wypuścili 4 gnioty, gdzie jeszcze Death Magnetic był akceptowalny. I ludzie marudzą na Maiden, który w tym czasie nagrał 5 płyt (też nie za wiele),ale dwie bardzo dobre, dwie niezłe i jedną słabą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:51, 20 Kwi 2023    Temat postu:

bardzo przyzwoita płyta ze znakomitym brzmieniem (podobnie jak HTSD)

tym, którzy narzekają na brzmienie polecam "Death Magnetic"... tak i owszzem BRZMIENIE było spartolone...

a tu nie brzmienie wadzi co... sama konstrukcja partii gitarowych, ich banalność (prostota, a czasem prostactwo), niechlujność, niedbałość (być może zamierzona)... jakby za mało było w nich MOCY... gitary NIE WYBRZMIEWAJĄ (ale tu nie o kwestie produkcyjne się rozchodzi)

pomimo tego - ogarnąłem album już w piątek (trzy pełne odsłuchy z CDka co nie zdarzyło mi się lat kilkadzieścia), znaczy coś w tym pogrywaniu dla siebie znalazłem... pomimo oczywistych wad: mielizny, przeciaganie w nieskończoność i wydłużanie na siłę poszczególnych utworów, brak przebojowości, sporo wtórności... ale i tak większość numerów mi weszła

a przystępowałem do płyty z pozycji mocno na NIE (trzy z 4 udostępnionych wcześniej numerów nie pasiło mi)

sobota, niedziela - kolejne odsłuchy NÓWKI, a od poniedziałku słucham HTSD i przyznam... zupełnie inaczej (lepiej) ją odbieram niż wówczas, kiedy wychodziła...

za to mocno w mych USZACH straciła "Death Magnetic"... na której nawet mój ulubiony kawałek ("broken, beat & scarred") od połowy zaczyna mnie drażnić...no i to tragiczne brzmienie... Sad

tyle na dziś... wieści z BROMBERGU...

zaskakująca jest ta Metallica... nie napiszę zaskakująco dobra, ale... potrafiąca (przynajmniej mnie) zaciekawić - ale dałem czas tej płycie i (poza 2 numerami) udało mi się ogarnąć zawartość... szału nie ma, ale źle też nie jest... żal tylko jednego: niewykorzystanego potencjału... dawniej byłw Metallice Clif Burton, który czuwał i na gniota nie pozwalał - jak go zabrakło... pozostali panowie nie umieli się powstrzymac przed wydłużaniem (i zanudzaniem) na AJFA... na "Czarnym Albumie" pojawił się Bob Rock, który nauczył panów jak grać krótkie, zwarte HITY... a dziś... nie ma nikogo, kto doradziłby i powiedział... OK dobry numer, ale skracamy go o 1/3 (albo o połowę) i dopracujemy solówki (bo te kuleją strasznie)... ciekawe czy jest jakiś program, który umożliwia wycięcie fragmentów utworów i ponowne wytłoczenie płyty (bez tych zbędnych fragmentów)? byłbym zainteresowany i chętnie naprawiłbym kilka płyt Metalliki... no co... pomarzyć nie można?

Smile

Cytat:
ludzie marudzą na Maiden, który w tym czasie nagrał 5 płyt (też nie za wiele),ale dwie bardzo dobre, dwie niezłe i jedną słabą.


te dobre to które? "A Matter of Life and Death"? i "The Final Frontier"? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:10, 20 Kwi 2023    Temat postu:

Ja sobie dzisiaj odświeżyłem Death Magnetic i na chwilę obecną w mojej głowie 72 Seasons przegania ją i to dość znacznie. Strasznie się umęczyłem słuchając DM. A z nówką mam tak jak Tomek napisał, nie jest wybitna, jest przydługawa, nie ma fajnych solówek, ale przyjemnie mi się jej słucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:15, 20 Kwi 2023    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:


a tu nie brzmienie wadzi co... sama konstrukcja partii gitarowych, ich banalność (prostota, a czasem prostactwo), niechlujność, niedbałość



zaskakująca jest ta Metallica

Cytat:





jeszcze jak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 4:58, 21 Kwi 2023    Temat postu:

Cytat:
jeszcze jak


a może coś konstruktywnego? bo jak nie... to proszę nie offtopować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:42, 21 Kwi 2023    Temat postu:

Właściwie mam niemal identycznie jak Tomek już po wielokrtonym obróceniu. Podchodziłem bardzo sceptycznie ale zaskoczyła nawet pozytywnie. Brzmienie, produkcja znakomite. Niby nie ma tu nic wielkiego ale po przesłuchaniu jej inne nowe zespoły brzmią jakoś amatorsko. Dłużyzny, przeciągnięcia, niezbyt dobre solówki i mało fajnych wokaliz, to na minus. Mimo wszystko i przyjemnie się słucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:08, 21 Kwi 2023    Temat postu:

Meltorm napisał:
Właściwie mam niemal identycznie jak Tomek już po wielokrtonym obróceniu. Podchodziłem bardzo sceptycznie ale zaskoczyła nawet pozytywnie. Brzmienie, produkcja znakomite. Niby nie ma tu nic wielkiego ale po przesłuchaniu jej inne nowe zespoły brzmią jakoś amatorsko. Dłużyzny, przeciągnięcia, niezbyt dobre solówki i mało fajnych wokaliz, to na minus. Mimo wszystko i przyjemnie się słucha.


sam sobie zaprzeczasz, chyba,że lubisz słuchać płyt z dłużyznami, kiepskimi solówkami,słabymi wokalizami...bo przyjemnie się słucha Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pią 22:55, 21 Kwi 2023    Temat postu:

progmetall napisał:
Meltorm napisał:
Właściwie mam niemal identycznie jak Tomek już po wielokrtonym obróceniu. Podchodziłem bardzo sceptycznie ale zaskoczyła nawet pozytywnie. Brzmienie, produkcja znakomite. Niby nie ma tu nic wielkiego ale po przesłuchaniu jej inne nowe zespoły brzmią jakoś amatorsko. Dłużyzny, przeciągnięcia, niezbyt dobre solówki i mało fajnych wokaliz, to na minus. Mimo wszystko i przyjemnie się słucha.


sam sobie zaprzeczasz, chyba,że lubisz słuchać płyt z dłużyznami, kiepskimi solówkami,słabymi wokalizami...bo przyjemnie się słucha Laughing


Przeczytaj jeszcze raz. „Pomimo zastrzeżeń( mało fajnych wokali a nie ich brak) słucha sie przyjemnie”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2023 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin