Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:29, 29 Gru 2021 Temat postu: VOIVOD - Synchro Anarchy |
|
|
1. Paranormalyum 05:34
2. Synchro Anarchy 04:25
3. Planet Eaters 05:32
4. Mind Clock 06:44
5. Steeves Off 04:08
6. Holographic Thinking 06:11
7. The World Today 04:10
8. Quest for Nothing 05:37
9. Memory Fallure 05:33
Premiera 11 lutego, zapowiada się dobrze :
https://www.youtube.com/watch?v=lvHjNcjMqvU
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 23:33, 29 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Oł je! Czekam
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 696
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Pon 23:54, 03 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Krótki album się zapowiada. Ciekawy jestem rezultatu, chociaż do tej pory nie polubiłem "The Wake", uznając go za jeden ze słabszych albumów Voivod.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:27, 04 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Nothingface też nie był długi. The Wake lubię, bdb album
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 696
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Wto 22:04, 04 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Nothingface też nie był długi. The Wake lubię, bdb album |
Fakt. Zobaczymy, co wysmażą. A do "The Wake" nie mogę się przekonać. Za każdym razem słuchając go, wyłączam się i nic nie zostaje mi w głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3983
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:47, 08 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
jestem bardzo zainteresowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 696
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Śro 19:54, 16 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Kto już słuchał? Ja wczoraj zaliczyłem pierwszy kontakt, na razie z YT, bo płytę dopiero kupię za dni kilka. Jak dla mnie, nagrali najlepszy album od czasów "Phobos" (który uważam za genialne dzieło). "SA" stoi najbliżej "Nothingface", ale jest również cholernie hermetyczna i duszna, zgrzytliwa, chociaż momentami słychać na niej kilka bardziej melodyjnych partii. To granie z zupełnie innej planety, na której panują odmienne harmonie i dźwiękowe konwenanse. Kapela gra w swojej lidze, a tym albumem udowodniła, że prawie po 40 latach kariery wciąż potrafi zaskoczyć i nie zejść poniżej bardzo wysokiego poziomu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 23:15, 16 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
moonfire napisał: |
dźwiękowe konwenanse. |
o to bym ich akurat nie oskarżął
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 696
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Czw 23:23, 17 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
moonfire napisał: |
dźwiękowe konwenanse. |
o to bym ich akurat nie oskarżął |
Ale odmienne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:27, 03 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Niby chcieli nagrać coś pomiędzy DH a Nothingface, ale brakuje tu tej płynności z Nothingface i gitarowej jazdy Piggyego z DH.
Czegoś mi tu brakuje,ale będę słuchał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1972
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Wto 16:29, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Fajnie jest. Płyta zakręcona, hałaśliwa, niebanalna, a przy tym nie przeładowana, przejrzysta i chwytliwa. Po dusznym brzmieniowo "Target Earth" i nieco bardziej przestrzennym "The Wake" ta nowa jest niczym orzeźwiająca bryza na plaży, a gdzieś tam na granicy widnokręgu majaczy szalejący sztorm Wykonawczo nic nie można zarzucić, brzmienie klarowne na maxa, forma muzyków też wysoka, co słychać po kompozycjach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:12, 19 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
No nie zgodzę się. Jedynie hałaśliwa jest,ale nie jest przejrzysta i chwytliwa.
Nie ma tu chwytliwych riffów czy melodii, wszystko brzmi ok,ale brakuje takiej spójności jaka była na Dimension czy Nothingface.
Sleeves Off - chyba najlepszy numer na płycie, gdyby taka była całość,ale nie jest.Chyba za bardzo chcieli zagrać jak kiedyś,ale do Dimension czy Nothingface ta płyta nie ma startu, jest jakaś nijaka. Snake bez szału, czasem jego spiew irytuje - zwłaszcza ta chrypka.
Poprzednia płyta była znacznie lepsza i ciekawsza, kompozycje były bdb, tu grają,ale jakby nic z tego nie wynika. Fragmenty i progresywne zagrywki są ok,ale całość mi nie wchodzi. Może innym razem,może nie ten czas...
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:50, 23 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Wreszcie weszła mi ta płyta, trochę to trwało, ale chyba za bardzo szukałem tam drugiej Nothingface, a to po prostu nowa płyta Voivod. Nowy klip znakomity :
https://www.youtube.com/watch?v=vjPVLpCFF08
Utwory po 4,5,6 minut, ale ile tu się dzieje. Łamańce, dziwne harmonie Voivod metal można to określić. Płyta jest dosyć równa, ale najlepiej wchodzą mi Mind Clock, Sleeves Off, Quest for Nothing, Planet Eaters.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|