Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:55, 25 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Świetnie się słucha tej płyty, jak się kończy lecę kolejny raz |
O to to! Ależ to płynie! Riffy przemistrzowskie. Nie wiem czemu ale momentami Sabbath z Martinem mi tu przebłyskuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4114
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Nie 18:49, 25 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
Tytulowy to kandydat do hitu roku dla mnie, "the bells - they chime" chwyta za kazdym razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Nie 20:55, 25 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
progmetall napisał: |
Świetnie się słucha tej płyty, jak się kończy lecę kolejny raz |
O to to! Ależ to płynie! Riffy przemistrzowskie. Nie wiem czemu ale momentami Sabbath z Martinem mi tu przebłyskuje. |
Tu mnie masz, w dniu premiery posłuchałem i nie zapadło mi w pamięć, ale porównanie do Sabbat sprawiło, że odpalę znowu i poszukam jakichś nawiązań. Generalnie zespół jest dobry, wcześniejszy album był spoko, tutaj mi się to wydawało trochę zbyt lekkie i z gorszym wokalem ale źle nie jest na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 10:39, 26 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
Debiut poza zasięgiem, ale skoro was cieszy to spadam, bo mnie znudził.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:45, 15 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Weresso The Infallible napisał: |
Oenologist napisał: |
progmetall napisał: |
Świetnie się słucha tej płyty, jak się kończy lecę kolejny raz |
O to to! Ależ to płynie! Riffy przemistrzowskie. Nie wiem czemu ale momentami Sabbath z Martinem mi tu przebłyskuje. |
Tu mnie masz, w dniu premiery posłuchałem i nie zapadło mi w pamięć, ale porównanie do Sabbat sprawiło, że odpalę znowu i poszukam jakichś nawiązań. Generalnie zespół jest dobry, wcześniejszy album był spoko, tutaj mi się to wydawało trochę zbyt lekkie i z gorszym wokalem ale źle nie jest na pewno. |
Gorszy wokal? Zgadzam się. Poprzedni miał mniejsza skale ale miał w sobie ten klimat. Nowy ma lepsze możliwości i produkcje ale przez to wydaje się być nieco typowy, powszechny wręcz.
Co do lekkości: dla mnie OK, gdyby dociążyli to by zamulili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|