Power of Metal

progmetall

1. In Extremis 04:41
2. Chapters 03:43
3. Lost in Sorrow 05:12
4. Sicdeth 04:42
5. Behind the Walls 06:14
6. Nocturnal Light 05:43
7. Out of the Black 04:19
8. Forest 04:46
9. Realms 03:48
10. Hold On 04:56
11. Tormentum 07:29
12. Rebel Yell 04:48
01:00:21

Premiera za trzy dni, z trzech udostępnionych kawałków jeden jest kiepski, drugi średni, trzeci bardzo dobry. Jaki będzie cały album...

https://www.youtube.com/watch?v=RcOYiGUr3Iw

https://www.youtube.com/watch?v=W6btF3AotH0

progmetall

Nie powaliło mnie, za mało Queensryche w Queensryche. To już chyba jest inny zespół,z klasycznego składu został jedynie Wilton i Jackson. Całość brzmi bardzo dobrze i jest kilka na prawdę niezłych numerów jak Behind the Walls,Lost in Sorrow, In Extremis, Realms.
Problem mam z "Tormentum" - chcemy grać progresywny metal,ale nie wychodzi, już lepiej pasuje mi Queensryche heavy metalowe z dobrymi solówkami - takie tu są niż próba grania Dream Theater.
Niby wszystko w tym kawałku się zgadza, są zmiany tempa, monolog w środku, solówki, które jednak bardziej pasują do muzyki lat 80-tych niż do progresywnego metalu. Kawałek zaczyna się rozkręcać i czekam na treść, a tu kilka solówek i się kończy...

Tormentum:
https://www.youtube.com/watch?v=stIwhU82sXA

progresywny metal:
https://www.youtube.com/watch?v=DEepkrm6GWM

https://www.youtube.com/watch?v=wm8unDwtuP8

Jak na razie formuła The Verdict bardziej mi pasowała. Jeszcze sporo słuchania i może bedzie lepsza nota. Na razie 6,5/10

Last Axeman

Wsłuchuję się dopiero, ale póki co wrażenia pozytywne i zanosi się na utrzymanie poziomu poprzednika, która bardzo mi siadł.

Olej

Last Axeman

Jako człowiek bardzo lubiący najlepsze płyty tego zespołu, ale na pewno niebędący szalikowcem katującym Queensryche co drugi dzień, mam wrażenie właśnie, że zespół się trochę okopał, porzucił eksperymenty i czerpie po trochu z różnych płyt z najlepszego okresu, czasem tylko przyprawiając czymś innym.

progmetall

piciu6

O co Tobie chodzi z Teramaze w tym wątku?

pan_Heathen

Nie wiem czemu, ale po singlach i pierwszym przysłuchaniu wydawało mi się to jakieś koślawe, jakby te dzwięki i wokale były częśto o pół tonu nie na takiej wysokości, jak trzeba. Ale widząc, ze płyta zbiera bardzo dobre oceny, dałem szanse i faktycznie jest coraz lepiej, płyta zdecydowanie bardziej ambitna niż trzy piosenkowe poprzedniczki. Jak jeszcze się wkręci "przebojowo", to bedzie bardzo dobrze.

moonfire

Płyta idzie już do mnie. Słuchałem promocyjnych utworów, a po więcej poczekam na odsłuch z wieży.

Sanctified

Niby wszystko na miejscu, a po kilku obrotach zupełnie nie mam ochoty do tego wracać. Stylistycznie, jak na poprzednich płytach z Toddem, gdzieś pomiędzy "Empire" a "Promised Land". Tylko wokale jakieś takie zachowawcze.

progmetall

https://www.youtube.com/watch?v=Rqd0ipFJz7k

jeden z lepszych numerów

Meltorm

Znakomity album. Już od pierwszego numeru jak wchodzi ten riff z wokalem morda się cieszy, Tak się gra.

piciu6

Meltorm

Tak żeby było czuć, że muzyka jest dla nich pasją a wszystkie pomysły przyszły do nich jakby z powietrza, natchnienia i radości grania, a nie były wymęczonymi zlepkami i kalkulacjami, a do tego było to gustowne i smakowite Smile

benek