Płyta wydana w marcu ale na zespół natrafiłem dopiero ostatnio i jest to bardzo przyjemna i klimatyczna mieszanka progresywnego metalu i djent. Progresywny metal z tych lżejszych, z samymi czystymi wokalami, jednak wrażenia ciężkości dodaje niski strój gitar, połączony z wolnym (często wręcz doom metalowym) tempem muzyki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach