|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:47, 03 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Jak to co, to, że Harris ma niesamowity łeb do komponowania przy czym ciągłe trasy. Nawet Judas nie mieli takiej serii, King Diamond pierwsze 5 płyt zajebistych wydał rok po roku.
Teraz jest to niewykonalne, bo nie ma takich geniuszy, więc nie ma co marudzić na Maiden, bo trochę słabszą płytę nagrali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 18:05, 03 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Jak to co, to, że Harris ma niesamowity łeb do komponowania przy czym ciągłe trasy. Nawet Judas nie mieli takiej serii, King Diamond pierwsze 5 płyt zajebistych wydał rok po roku.
Teraz jest to niewykonalne, bo nie ma takich geniuszy, więc nie ma co marudzić na Maiden, bo trochę słabszą płytę nagrali. |
Tu się nie zgodzę, komercyjny sukces Powerslave to fakt, ale muzycznie nie jest kolorowo, Harris umiłował niestety potrzebę tworzenia wolnych i przeciągniętych kloców, no i w zgodzie z faktami z tej płyty to byłby niezły maxi singiel, pierwsze dwa i dwa ostatnie numery, chociaż " 2 Minutes two Mindnight" jest straszne a dwóch ostatnich nie lubię za ospałość .
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:12, 03 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Przecież tytułowy Pawerslave jest genialny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 6:19, 04 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Maideni nagrali od 1980 roku 5 znakomitych płyt ROK PO ROKU !, do tego wielkie trasy koncertowe. Później co dwa lata Somewhere.. i 7 syn, spadek formy przyszedł dopiero w 1990 na No Prayer For The Dying.
Kto teraz nagrywa rok po roku tak dobre albumy i jeździ w takie ogromne trasy. |
to były INNE czasy i one się już nie zdarzą
Cytat: |
Harris ma niesamowity łeb do komponowania przy czym ciągłe trasy |
miał, bo dziś już nie ma... nie te lata... dziś gościu dobrze po 60tce, nie wymagam od niego za wiele, on swoje dla muzyki już zrobił...
czy Ironi byli jedyni z taką / podobną serią... z pierwszymi płytami? być może zresztą - ja tego tak nie widzę do końca, gdyż nie uważam "Powerslave" za genialną płyte, a tylko DOBRĄ (trzy wyborne kawałki... bez nudnego "2 minutes..." jakby ktoś pytał i reszta przyzwoite ledwie)
Cytat: |
Nawet Judas nie mieli takiej serii |
no nie mieli... za to Black Sabbath mieli 5 lat i 6 płyt...
Cytat: |
King Diamond pierwsze 5 płyt zajebistych wydał rok po roku |
hmm, to, że rok po roku i owszem, ale czy wszystkie były zajebiste? dla mnie nie... poza tym startu do albumów Mercyful Fate nie miały...
Cytat: |
Teraz jest to niewykonalne, bo nie ma takich geniuszy |
tu byłbym ostrożny, faktem jest, że od lat 90tych mało kto nagrywa rok po roku - kilka (nie mówię,że aż 5!) płyt...
Ostatnio zmieniony przez Tomek/Nevermore dnia Pon 6:20, 04 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4114
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Pon 9:07, 04 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
Cytat: |
Teraz jest to niewykonalne, bo nie ma takich geniuszy |
tu byłbym ostrożny, faktem jest, że od lat 90tych mało kto nagrywa rok po roku - kilka (nie mówię,że aż 5!) płyt... |
sa takie pozytywne zjeby nadal, np trevor church ale fakt ze niewielu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubeusz
Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 520
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saybusch
|
Wysłany: Pon 9:34, 04 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
A Judasi nie mieli bo? Co z tego że w '79 nic nie wydali jak w' 78 były dwa albumy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:02, 04 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A Judasi nie mieli bo? Co z tego że w '79 nic nie wydali jak w' 78 były dwa albumy |
progowi chodziło o same "zajebiste" płyty pod rząd - rok po roku...
kwestią sporną/dyskusyjną pozostaje co dla kogo oznacza "zajebisty" (znakomity) - nie wnikam w to... co jest, a co nie... rzecz względna i tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 10:14, 04 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Dokladnie, czysto subiektywnie to Judasi mają 7 strzałów, od Sin After Sin po Defenders .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karma
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Wto 14:20, 05 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się jeszcze jakoś zebrać do przesłuchania tej płyty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubeusz
Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 520
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saybusch
|
Wysłany: Wto 17:00, 05 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
W sumie żadna strata, posłuchałem parę razy, ale w głowie raczej nie wiele zostaje i teraz mnie w ogóle nie ciągnie. Wrócę pewnie jak będzie wychodził nowy trzypłytowy album.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:34, 05 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Kubeusz napisał: |
W sumie żadna strata, posłuchałem parę razy, ale w głowie raczej nie wiele zostaje i teraz mnie w ogóle nie ciągnie. Wrócę pewnie jak będzie wychodził nowy trzypłytowy album. |
Ja bardzo ten album krytykowałem przez pierwsze dwa tygodnie, a o dziwo słucham go bardzo często. Wiadomo, nie jest to poziom klasyków, ani nawet Brave New World czy Dance of Dead, ale jednak coś mnie ciągnie do niego i często odpalam płytę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:41, 05 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Przecież tytułowy Pawerslave jest genialny |
No ba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubeusz
Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 520
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saybusch
|
Wysłany: Wto 22:57, 05 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
KingOdin napisał: |
Przecież tytułowy Pawerslave jest genialny |
No ba |
Zgadzam się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1968
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Czw 16:52, 07 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Nie jest tak tragicznie z tym "Senjutsu" jakby wydawać się mogło. Całościowo chyba jest przyjemniej niż na "The Book of Souls". Od początku do "The Writing on the Wall" bomba, wszystko gra. Potem trochę wszystko siada - niedbale posklejane "Lost in the Lost World", chociaż te motywy pod wokalem każdy z osobna robią pozytywne wrażenie. "Days of Future Past" ma straszliwy refren, no nie mogę go udźwignąć. Potem "Time Machine" - w sumie dobry, rujnuje go ten jazgot gitarowy w środku. "Darkest Hour" w sumie bez historii. Ot, ballada. Taka nie męcząca i ładnie zaśpiewana choć ciutkę za długa. Dalej "Death of Celts". Bardzo fajny kawałek, znów świetnie sprawuje się Dickinson. "The Parchment" snuje i ciągnie się jak flaki z olejem. Chyba jedyny fragment płyty, którego nie potrafię ocenić, jest obojętny i nijaki. No i końcówka w postaci "Hell On Earth" znów znakomita. Tutaj zagrało wszystko - kompozycja, wokal, instrumenty. No wszystko.
Tak całościowo. Cieszy fakt, że Bruce nie wysila się. Śpiewa normalnie, bardzo ładnie, rzadko wchodzi w pianie. Tak by już mogło zostać. Cieszy też forma kompozytorska Harrisa. Dwa rewelacyjne kawałki po 10 minut, jedna długa wpadka i jeden w sumie niezły, ale niedopracowany numer to całkiem dobrze jak na pół płyty. Tyle właśnie tutaj zajmuje Harris Solo.
Z rzeczy mało przyjemnych. Razi recykling na dużą skalę wcale nie tak starych pomysłów. Mnóstwo motywów z przestrzeni od "Dance of Death" do "The Book of Souls" jest tutaj powielanych. Plus kilka starszych oczywiście.
Robota gitarowa jest w sumie mało porywająca, a szkoda bo gitary chyba zyskały na wyrazistości kosztem basu i Dickinsona. Ogólnie brzmienie chyba jest bardziej szorstkie niż to bywało na kilku poprzednich płytach.
No na tyle chyba było stać współczesne Maiden. Egzamin zdany tak na 3+ no może 4 po starej znajomości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:48, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Jednak to najgorsza płyta z Dickinsonem na wokalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|