Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:22, 30 Wrz 2021 Temat postu: Dream Theater - A View from the Top of the World |
|
|
1. The Alien 09:32
2. Answering the Call 07:35
3. Invisible Monster 06:31
4. Sleeping Giant 10:05
5. Transcending Time 06:25
6. Awaken the Master 09:47
7. A View from the Top of the World 20:24
01:10:19
15 już album DT, no i co to będzie, muzycznie na pewno dobrze, wokalnie mam obawy po singlach, ale w końcu La Brie dobija do 60 - tki.
https://www.youtube.com/watch?v=s0Wmg7Tq4Pk
https://www.youtube.com/watch?v=V462IsOV3js
Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Pon 23:01, 08 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 6:20, 30 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
no z ogromną radochą mogę napisać... NIE czekam na kolejny album DT i mam tak już od ponad dekady, także nówki nawet nie odsłucham (bo wiele innych nowych i starych płyt w tym czasie będę mógł posłuchać)
DT swoje dla muzyki już zrobili, kilka albumów/kanonów zrealizowali i chwała im za to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 19:18, 02 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Ja tradycyjnie czekam z ciekowością i nadzieją, że będzie równie przyjemnie jak ostatnio, chcę po prostu muzyki która mi zrobi dobrze
A teraz z troche innej nbeczki, przeleciałem ostatnio parę wywiadów Drimów i niestety muszę powiedziec, że ogladanie LaBrie i Manginiego czyni mi spory ból jeden wygląda jak karykatura siebie a drugi jak osobnik specjalnej troski, no tak ich widzę i nic nie poradze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:03, 02 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Teraz wychodzi tak mało płyt, a jak już to słabej jakości, że ja czekam na każdy zespół, który lubię. Z WTAP to Fates i Queensryche zaprezentowali świetny poziom, zobaczymy czy Dreamy dorównają.
Ostatnio sprawdziłem statystyki i rokiem najlepszym dla muzyki metalowej był 2013 - z tym, że mówię tu o ilości wydanych płyt 10 000 w tym jednym roku !
Dla przykładu klasyczny rok 1986 zaowocował w 1240 wydawnictw.
Od 2013 jest spadek, a jeśli chodzi o thrash, to wręcz dramat. Progresywny metal też spadek i też najwięcej płyt wyszło w 2013 ponad tysiąc.
Dlatego czekam na DT i na Exodus nowy !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 19:23, 19 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Po pierwszym okrążeniu mam wrażenie, że jest lepiej niż poprzednim razem, Dream w formie, penetruje swoje terytoria ale jakby z większą nutą dramatyzmu i werwy zarazem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:07, 21 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Po jednym obrocie, hmm tak się spodziewałem po okładce, że będzie trochę w kierunku prog rocka.
Jest spory luz, bez spiny i niepotrzebnego silenia się na arcydzieło.
Liczyłem na numer tytułowy, ale nie jest to " The Count of Tuscany" czy "Octavarium", za mało tu emocji i progowej jazdy, 20 minut to sporo czasu.
Answering The Call przypasował mi od razu, takie klawiszowe granie jest ok, ale te głupawki Rudessa mi nie pasują, w ogóle bym go w cień dał bardziej, a Pietruchę do przodu i więcej solówek gitarowych (ja jestem metalowce i klawiszami się brzydzę )
"Transcending Time " to jest w ogóle jazda na luzie, jakbym słuchał Rush z okresu radiowego, no ale co wyluzowali chłopaki.
Mangini na plus! The Alien jeden z lepszych i cięższych numerów.
To tak w skrócie, zobaczymy co będzie z czasem, jednak brak mi tu takiego numeru, który poniewierał i robił ciary jak w/w " The Count of Tuscany" czy "In The Name Of God" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:11, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Po pierwszym okrążeniu mam wrażenie, że jest lepiej niż poprzednim razem, Dream w formie, penetruje swoje terytoria ale jakby z większą nutą dramatyzmu i werwy zarazem. |
po pierwszym kółku skłaniam się bardziej ku Twojej opinii niż proga ale cały wieczór przede mną : fotel, szklaneczka, słuchawki......
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:49, 24 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Fajnie się słucha, ale poprzednia chyba lepsza była, bardziej metalowa - gitarowa.
Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Nie 22:49, 24 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 18:18, 26 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
poprzednia chyba lepsza była, bardziej metalowa - gitarowa. |
Nie. Jest jeszcze jeden plus, świetne i zapamiętywalne solówki, tkane jak za starych dobrych czasów a nie tylko ciurlanie po gryfie wte i wewte, choć uwielbiam Johna za wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:20, 27 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Spoko płyta. Ale zabrakło - dla mnie - takiej perełki jak The Count of Tuscany. Chociaż żaden ze mnie koneser DT. Niemniej album zakupię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1970
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 22:22, 27 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Płyta trudniejsza. Poprzednia była jednoznacznie przebojowa. Tutaj jakiś przebój trudno wybrać, może od biedy "Transcending Time". Począwszy od okładki, poprzez konstrukcję, a może też i ogólny klimat przypomina ta płyta "Octavarium". Całkiem miło się słucha. Gitarowo rzeczywiście fajnie wszystko płynie. Klawisze nie denerwują mnie, to duży plus. Rozbudowane formy są, więc siłą rzeczy Rudess musiał dostać trochę miejsca, ale wykorzystano to bardzo dobrze. Sekcja Myung + Mangini to już poezja. Szczególnie Myung jak tylko przebija się na pierwszy plan to klękajcie narody, a Mangini rozgrywa chyba najlepsze zawody odkąd pojawił się w zespole. LaBrie jak to LaBrie - fajerwerków nie ma.
Cieszy fakt, że zespół podtrzymuje wysoki poziom wyznaczony na "Distance Over Time" jednocześnie nagrywając płytę odmienną, bardziej skomplikowaną, raczej mało chwytliwą. Te 2 najnowsze płyty to zdecydowanie najlepsze dzieła nowego składu DT.
Ostatnio zmieniony przez Frank dnia Sob 22:24, 27 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:16, 29 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Po części się zgadzam, ale najlepsza płyta z Manginim to A Dramatic Turn of Events.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 23:41, 30 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Przepiękna płyta, absolut wręcz. Jeszcze jedna płyta i serek wyjdzie z górek, z dobrocią dla wszystkich. Na razie jest coraz lepszy choc nadal wkurwia
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Pon 8:39, 31 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|