Power of Metal

Kubeusz

1. Sabat
2. Legion Antychrysta
3. Guślarz
4. Lament księcia czarnej magii
5. Portret trumienny, a na grobach kwiaty
6. Noc galicyjska
7. Czarcie łoże
8. Wrześniowe popołudnie rzeźnika '52

Premiera była 2 listopada, heavy pełen szatana, po trzech odsłuchach jest dobrze, niektórzy narzekają na mało zróżnicowany wokal, ale mnie bardziej przeszkadza fakt że jest schowany nieco z tyłu. Niestety żadnego pełnego songa z płyty nie ma na youtube, jest tylko "preview" z fragmentami:

https://www.youtube.com/watch?v=zR4mMREZw9g

benek

jak ktoś chce posłuchać to jest całość :

https://www.youtube.com/watch?v=6gmSBUmzZS4&t=1608s

Kubeusz

No i jest na Spotify i pewnie im podobnych

piciu6

Wokal nie jest mało zróżnicowany, jest do dupy.

Est

A mi tam leży ta płyta, za to kompletnie mi nie pasuje ta ballada - ani jako kawałek, ani kompletnie mi nie pasuje do pozostałych numerów na płycie.

piciu6

Ja wnoszę zastrzeżenia tylko do pana wydającego dżwięki paszczą

Est

Mi tylko przeszkadzały te trzaski w mikrofonie, ale to jak rozumiem zabieg celowy, który miał "upiwnicznić" trochę ten projekt.

progmetall

Wokal jest okrütny Very Happy

, fałszuje strasznie co słychać zwłaszcza w balladzie

Olej

podpisuje sie pod tym ze wokal dramat, szkoda bo muza zacna

progmetall

https://youtu.be/JaEWtfozcSk

Tomek/Nevermore

wokal najwidoczniej taki musi być... wówczas kapelka oryginalna w jakimś tam stopniu jest Smile

widziałem ich 2 razy w akcji i potwierdzam te "zachwyty" nad wokalem Smile

dlatego odpuściłem se płytę

Kubeusz

Gdyby to kogoś interesowało, to nastąpiła zmiana wokalisty i są dwa nowe kawałki:
https://www.youtube.com/watch?v=--dXTFSyqno
https://www.youtube.com/watch?v=X2XPSYEnJ7Q

Gnij, Ścierwo dużo lepszy.