Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:11, 06 Wrz 2020 Temat postu: Fates Warning - Long Day Good Night |
|
|
FATES WARNING - Long Day Good Night
1. The Destination Onward 08:12
2. Shuttered World 05:13
3. Alone We Walk 04:43
4. Now Comes the Rain 04:14
5. The Way Home 07:43
6. Under the Sun 05:49
7. Scars 05:04
8. Begin Again 04:05
9. When Snow Falls 04:15
10. Liar 04:23
11. Glass Houses 03:35
12. The Longest Shadow of the Day 11:29
13. The Last Song
Trzynasty album FW i 13cie numerów, całość ponad 70 minut więc będzie co słuchać, liczę na taki poziom jak na poprzedniej płycie.
Scars :
https://youtu.be/9hnmxOUBD-I
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Wto 19:10, 08 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Również czekam na ten album. Poprzedni był świetny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:40, 07 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Nowy numer "Now Comes the Rain"
https://youtu.be/tUPJXrMV4W0
Przypomina mi FWX i APSOG
Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Śro 22:41, 07 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:28, 08 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Now Comes the Rain taki sobie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:41, 08 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Po trzech obrotach jestem... rozczarowany?
Na pewno nie tego się spodziewałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:00, 09 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
ja to jestem rozczarowany, ze podobnie jak solowy album Aldera, wyjdzie to tylko w digipaku. Wiec niestety moich pieniedzy nie dostaną...
co do rozczarowania - jak ktos spodziewał się kolejnej płyty z muzyką graną przez nordyckie osoby z grzywkami i w obcisłych rurkach, to sie moze rozczarowac
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Pon 17:39, 09 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 18:28, 09 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Ty rasisto
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:20, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
ja to jestem rozczarowany, ze podobnie jak solowy album Aldera, wyjdzie to tylko w digipaku. Wiec niestety moich pieniedzy nie dostaną...
co do rozczarowania - jak ktos spodziewał się kolejnej płyty z muzyką graną przez nordyckie osoby z grzywkami i w obcisłych rurkach, to sie moze rozczarowac |
Mi jakiś czas temu dobry znajomy powiedział (śpiewał kiedyś w zespole death metalowym), że ostatnio najlepszy koncert na jakim był to Leprous, to ja się zastanawiałem czy nie ma zamiaru zmienić płci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 10:47, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Szpak, którego fanem nie jestem, zrobił ze swojej niejednoznaczności znak firmowy, bawi się wizerunkiem i jednocześnie jest świetnym wokalistą o dużej wrażliwości i jeszcze większych możliwościach .
Dawno dawno temu, kiedy metal zaczął inwazję na maksa, dzieląc się na różniste odłamy, różni teoretycy, krytycy i jazzmani mocno cisnęli muzyków i muzykę zarzucając brak talentu, umiejętności itp.
Elton John będąc u szczytu kariery robił ponoć takie koncerto-spektakle, że klękajcie narody.
Muse też 😎
To tak odnośnie Leprous
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:15, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Eltona Johna akurat bardzo lubie ten jego występ z Georgem Michaelem to ciary na plecach.
co do tego emo-progu to ta estetyka mnie odrzuca wizualnie i dzwiękowo. Kwestia wrażliwości
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:44, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Nową płytę Fates Warning kupię mimo że nie przepadam za digi. Poczekam aż cena trochę zjedzie. 78 zyla dzisiaj stoi na dodaxie...
Co do Leprous i temu podobnych to mam mdłości na samą myśl o tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:41, 14 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
Nową płytę Fates Warning kupię mimo że nie przepadam za digi. Poczekam aż cena trochę zjedzie. 78 zyla dzisiaj stoi na dodaxie...
Co do Leprous i temu podobnych to mam mdłości na samą myśl o tym. |
Już staniała
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:43, 14 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Już staniała |
wczoraj zamówiłem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:02, 14 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
na szczescie pojawilo sie japonskie wydanie.
a sama płyta - poki co - robi bardzo dobre wrazenie. ten zespol to fenomen. ani jednej slabej płyty, nigdy zadnego zmeczenia materialu.
podobno to ostatnia ich płyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:05, 15 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
To prawda, mało jest zespołów, które nie mają ani jednej słabej płyty.
Wiadomo jak było choćby z Queensryche.Tu nawet jedynka bardzo niedoceniana ma swoje genialne numery jak Damnation śpiewany nawet przez Aldera w okresie Parallels czy utwór tytułowy.
Co do nowej płyty,to odbieram ją bardzo indywidualnie,bo to mój ulubiony zespół.Na pewno nie przebili genialnej Theories Of Flight,nie ma tu takiej energii i progresywnej jazdy na pełnych obrotach jak w przypadku SOS,ten numer to absolutna jazda bez trzymanki z niesamowitymi gitarami,wokalem Aldera wręcz szaleńczym i Jarzombkiem napędzającym całość.Nie ma też tak dobrego długiego utworu jak
The Light and Shade of Things.
Brzmienie na LDGN jest bardzo dobre, lepsze i bardziej selektywne.
Same kompozycje, cóż oczywiście na wysokim poziomie,zwłaszcza pierwsza część płyty ze znakomitym The Destination Onward te gitary i jak wchodzi perkusja,Jarzombek kapitalny.Dakej są numery w stylu Parallels,przebojowe,Now Comes The Rain trochę za bardzo radiowy,ale już następny The Way Home,to jeden z najlepszych na płycie,fantastyczne gitary, zwłaszcza na słuchawkach jest to niesamowite uczucie.Nie spodziewałem się takiej płyty,tak zróżnicowanej bo słychać tu i etap Parallels jak i APSOG czy Disconnected.Nie ukrywam, że wolę płyty jednolite,takie właśnie jak Disconnected.13 utworów też uważam , że to za dużo.9-10 plus jakieś trzy na wersji bonusowej byłoby ok.No i właśnie te 3,4utwory trochę zamulaja,mam na myśli When Snow Falls,Now Comes The Rain i The Last Song.Jest jeszcze wolny Under The Sun,ale to dobry numer.
Może nastawiłem się na totalną progresywną jazdę jak na ToF.
Co do plotek, że to ostatni album FW bardzo mnie to smuci, choć oni już praktycznie nie istnieli po FWX.Tu mamy taki tytuł płyty i ostatniego numeru, że może coś w tym jest.Oby to nie była prawda,bo Alder jest w świetnej formie i ma dopiero 53 lata,a to wokal pierwszy odpada,na gitarze można grać do starości.
Czas pokaże
|
|
Powrót do góry |
|
|
|