Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:11, 31 Paź 2019 Temat postu: Wilderun - Veil Of Imagination |
|
|
Trzeci krążek Amerykanów, grających... sam nie wiem co. Prog metal chyba
Jest wszystko -- czysto, orkiestracje, piękna praca gitar, growle i zapadające w ucho melodie.
01. The Unimaginable Zero Summer
02. O Resolution!
03. Sleeping Ambassadors Of The Sun
04. Scentless Core (Budding)
05. Far From Where Dreams Unfurl
06. Scentless Core (Fading)
07. The Tyranny Of Imagination
08. When The Fire And The Rose Were One
"The Tyranny Of Imagination": https://www.youtube.com/watch?v=_dQdTAxStL4
"Far From Where Dreams Unfurl": https://www.youtube.com/watch?v=xLtA7EDkl94
FB: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:11, 31 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
No miazga w chuj. Taki symfoniczny Opeth, tylko lepszy
Będzie kontemplowane całą jesień, warstwy w tych kompozycjach są przepiękne, jest nad czym dumać.
Voltan, prog, piciek, sonen i cała progresywna drużyna będą zadowoleni.
Ostatnio zmieniony przez robpal dnia Czw 21:59, 31 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:03, 01 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
posłuchałem jakieś 25 minut, bo na razie więcej nie miałem czasu, ale wrócę i sprawdzę do końca
skojarzenia z Opeth w dużym stopniu przez wokal (zaskakująco zbliżone growle), choć nie tylko, ale klimat jednak inny
generalnie jest ciekawie, choć raczej nie zgodzę się, że lepiej od Opeth
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:28, 01 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Strasznie mocno momentami pachnie ta płyta Ghost Reveries.
A w symfonicznych momentach może... Septicflesh?
Od tegorocznego Opeth to bez najmniejszych wątpliwości lepsza, raczej chodziło mi o porównanie z topową twórczością Szwedów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:22, 02 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Od tegorocznego Opeth to bez najmniejszych wątpliwości lepsza. |
no ja mam dość poważne wątpliwości w tym względzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 16:12, 02 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Bardxiej Therion mi zadźwięczał fragmentami, ale generalnie ich rozwiązania muzyczne leżą poza moją strefą lubienia, a i fragmentami orientalne zawodzenia lekuchno przeszkadzały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:43, 02 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałem do końca. Dalej robi się bardzo filmowe, a skojarzenia z Opeth odchodzą w całkowite zapomnienie. Zdecydowanie ciekawe, ale moim zdaniem porównania z ekipą wąsatego Mikaela bez sensu i tylko mogą Wilderun zaszkodzić. Gdyby rob o tym nie wspomniał to bym nie miał przez cały odsłuch odczucia, że „Opeth to to nie jest”
Bo do tegorocznego Opeth bez najmniejszych wątpliwości nie ma dla mnie startu
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:50, 03 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Wchodzi mi jak pojebana ta płyta.
Będę się upierał, że pierwsza część bardzo mocno inspirowana Opeth, zwłaszcza ich ostatnimi dwoma krążami z growlowanymi wokalami (tzn. Watershed i Ghost Reveries). Nawet gdzieś Ghost Of Perdition usłyszałem
Skojarzenia z Therionem też miałem, i momentami z ostatnimi produkcjami Townsenda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:29, 04 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Wchodzi mi jak pojebana ta płyta.
Będę się upierał, że pierwsza część bardzo mocno inspirowana Opeth, zwłaszcza ich ostatnimi dwoma krążami z growlowanymi wokalami (tzn. Watershed i Ghost Reveries). Nawet gdzieś Ghost Of Perdition usłyszałem
Skojarzenia z Therionem też miałem, i momentami z ostatnimi produkcjami Townsenda. |
Gdybym był fanem takiej muzyki, to płyta jest zrobiona znakomicie, wszystko brzmi wspaniale, orkiestracje, gitary, ale nie trawię Ghost Reveries - ta płyta to koniec Opeth, zero metalu krowi wokal wąsacza i nuda.
Tu jest inny klimat, ale jest ten okropny wokal mruczący ni to growl ni to sam nie wiem co, nie lubię takiego bulgotu, nie lubię też symfonicznych kapel i orkiestracji w muzyce(wyjątek to Evergrey i np. Nosferatu, to jest zrobione genialnie, mrocznie)
Tak jak wspomniałem płyta nie dla mnie,ale jak ktoś lubi takie granie zabarwione lekko MDM, którego też nie trawię, to płyta może się podobać, fajna graika do tego numeru. Szkoda,ze nie poszli w inny odcień metalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:51, 06 Lis 2019 Temat postu: Re: Wilderun - Veil Of Imagination |
|
|
robpal napisał: |
Trzeci krążek Amerykanów, grających... sam nie wiem co. |
A widzisz, ja tam od razu wiedzialem co, nawet bez słuchania, bez wchodzenia w temat. Skad wiedzialem? ano stąd:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:15, 06 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Brawo, detektywie :O
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 19:53, 22 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
No tak, trzeba mieć dzień i "chęć" żeby ogarnąć ten dość monumentalny przekaz. Ja miałem dzisiaj i stwierdzam, że to jest bardzo dobry album. Byłby świetny ale trochę mi nie leży oczywisty ludycznie w formie Far from Where Dreams, za bardzo pachnie Orphaned Land czy innym Subterranean Masquerade. Chociaz pózniej w trakcie utworu uciekają w symfonię i to jest bardzo interesujące to jednak ten refren taki za łatwy dla mła co zrobić. Ale to była ekscytująca muzycznie prawie godzina.
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Nie 19:55, 22 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2921
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:46, 23 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
, za bardzo pachnie Orphaned Land czy innym Subterranean Masquerade. |
czyli same plusy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|