Power of Metal

firesoul

nie no bez przesady, Sabaton nie

progmetall

piciu6

Gdyby numery skrócić o minutę byłby zajebisty album.

progmetall

piciu6

„ 7 zwrotek i 4 refreny” to uważasz minimalizm ? Dobrze chociaż, że nad solówkami podłubali w pierwszych trzech wałkach, w każdym razie dłużej nie zawsze znavzy lepiej .

progmetall

Bez przesady, minimalizm to był na jedynce D.R.I., a Ironbound podobała ci się?, poza tym te dłuższe utwory przeważnie są najlepsze.

berba

Piciek żądał chyba drugiego Horrorscope. Mi się album podoba, nie jest to co prawda jakościowy przeskok na wzór Reli -> Ironbound ( Razz

) ale płyta na pewno lepsza od dwóch wcześniejszych. Mi to wystarcza.

piciu6

Zaraz tam żądał, po prostu odczuwam męczenie buły w końcach bez końca i tyle

FrutkQ

progmetall

Szacun dla Overkilla za 20 płyt. Nikt chyba nie nagrał tyle płyt w gatunku, jasne ilość to nie jakość,ale i tak kilka znakomitych płyt nagrali i koncertowo wciąż w formie.

berba

FrutkQ

Sebol · Wysłany: Wto 19:10, 05 Mar 2019 Temat postu:

Należy podkreślić jaki zastrzyk energii dał zespołowi transfer Jasona Bittnera na perkę.
No pięknie chłop na tej płycie zadudnił.
+10 do energetyki zyskał album imo, i mniej więcej waha się u mnie jego ocena w podobnych okolicach co Ironbound czy TEA, a to srogi komplement Very Happy

Last Axeman

Dwa miesiące temu nabyłem, ale dopiero dzisiaj poleciała więcej niż raz. I jest fajnie - szybko i energetycznie. Zobaczymy jak będzie dalej. Potencjał jest.

buhaj

Dla mnie słabo