Power of Metal

FrutkQ

Wiesz co, jakbym za kanon miała brać pseudo-recenzenta co ostatniej płycie Hollow daje 3/5, to bym w sandałach zimą chodził.

piciu6

FrutkQ

Trzy NA pięć...

[link widoczny dla zalogowanych]

piciu6

berba

progmetall

Tyle hałasu, a tu szału nie ma.Początek obiecujący z Believe in the Fight fajnie buja, Distortion nawet ciekawy, Where Few Dare to Walk też dobry,ale co z tego jak wszystko kładzie końcówka i debilne chórki "aaaaaaaaaa".
Ostatni numer jest niezły, thrash wreszcie czuć. Niestety wszystko kładzie brzmienie, te brzęczące silikonowe gitary zdominowane przez perkusje i bas też zresztą sztuczną. Bobby na plus, ma cały czas pare.

firesoul

Voltan

takie trendy w metalu teraz Wink

w sumie bywało już gorzej pod tym względem Wink

FrutkQ

Brzmienie OK, nie marudźcie. Tu ma być dopierdol, a nie dopieszczenie każdego instrumentu jak w Vektor.

firesoul

tylko co ma piernik do wiatraka? Dopierdol dopierdolowi nie równy, może być rasowy i brudny, jak choćby u Power Trip albo sterylny i wyklikany na komputerku jak tutaj.
Przy czym jeszcze raz podkreślam, że to mój jedyny zarzut do tej płyty

Voltan

słuchałem dzisiaj i IMO z brzmieniem nie ma tragedii Wink

ale raczej nie będę wracał, nie moje granie

FrutkQ

Też nie przepadam za sterylną cyfrówką, przecież wiecie że uwielbiam demówki, ale nie rozumiem tych zarzutów pod względem tej akurat płyty.
Może z innej beczki - zastosowane brzmienie mi zupełnie nie przeszkadza, ani w odbiorze całości, ani poszczególnych kompozycji.

firesoul

ok, może ja już mam przeczulicę na nuclearowski sound bo IMO wszystkie kapele z tej stajni cierpią na tą samą przypadłość. Ta firma ma kilka sprawdzonych "martyc" brzmienia, którymi w kółko obraca i które widocznie najbardziej trafiają w gust metalowych millenialsów. Cóż, jak napisał Voltan- takie trendy.

progmetall