Power of Metal

Last Axeman · Wysłany: Pią 23:31, 16 Mar 2018 Temat postu: The Crown - Cobra Speed Venom

1. Destroyed by Madness 05:19
2. Iron Crown 03:23
3. In the Name of Death 04:55
4. We Avenge! 05:16
5. Cobra Speed Venom 04:55
6. World War Machine 05:05
7. Necrohammer 04:01
8. Rise in Blood 02:58
9. Where My Grave Shall Stand 04:35
10. The Sign of the Scythe 07:02

https://www.youtube.com/watch?v=PCe9qtABof8
https://www.youtube.com/watch?v=PW7mSZwzqgQ
https://www.youtube.com/watch?v=UTse2M2F3KE

Dzisiaj premierę miał nowy długograj Szwedczyków od melodyjnego aczkolwiek mocno dopierdolonego i jedynego w swoim rodzaju death/thrashu. Okładka tym razem świetna, muza natomiast...
Dopiero się poznajemy, ale na pewno jest dobrze Smile

Last Axeman · Wysłany: Sob 21:40, 17 Mar 2018 Temat postu:

Nikt?
Bardzo dobra rzecz. Lepsza niż poprzednie dwa albumy. Fajne, organiczne brzmienie. Naturalnie panowie operują głównie w szybkich tempach. Stylistycznie - tradycyjna Korona. Jest więc death, jest thrash, jest rock'n'rollowy drive, są melodyjne sola i takież harmonie, wreszcie jest świetny jak zwykle growlo-charkot Lindstranda. Czyli jest wszystko co powinno być w muzie The Crown, zapakowane w kopiące i udane kompozycje, niepozbawione smaczków.

savafat · Wysłany: Sob 21:51, 17 Mar 2018 Temat postu:

Energii tyle, jak u Dew-Scented. Agresja uderza. Dla mnie dobrze, że wplatają melodyjne partie np. w "In The Name Of Death", które polubiłem bardzo.

Last Axeman · Wysłany: Śro 10:17, 28 Mar 2018 Temat postu:

Tyle że ostatnie albumy Dew-Scented są mało zapamiętywalne i większość utworów zlewa się ze sobą. Na "Cobra Speed Venom" przeciwnie. Nawet trzy bonusy, których w trackliście z pierwszego posta nie uwzględniłem, prezentują w zasadzie ten sam wysoki poziom, co główna część potrawy.
Póki co moim ulubieńcem jest tytulak ze slayerowym zjazdem w średnie tempo Wink