| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
 Wysłany: Śro 6:53, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| Voltan napisał: |
| piciu6 napisał: |
tylko własnie to brzmienie Sneapa... jak pisałem wczesniej ze dwa razy się zastanawiałem, czy aby nie wejdzie z wokalem Tornillo, albo Byford  |
słowo klucz
brzmienie Sneapa, a nie muzyków/zespołu
z jednej strony bardzo dobre, a z drugiej pozbawiające warstwę instrumentalną dużej części indywidualnego charakteru |
To jest bardziej związek frazeologiczny 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Riedlowiec
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 16:28, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Rysiek, że sobie na taki dżołk pozwolę, odnoszę wrażenie, że wykazujesz mocno fatalistyczną postawę względem muzyki 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Śro 16:37, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
wiadomo, że Halford od lat _tego konkretnego numeru_ nie daje rady wykonać jak na płycie, ale że "wcale nie brzmią jak Priest"? 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Riedlowiec
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 17:03, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| piciu6 napisał: |
| Rysiek, że sobie na taki dżołk pozwolę, odnoszę wrażenie, że wykazujesz mocno fatalistyczną postawę względem muzyki |
Faktycznie mogło to to tak wyglądać , ale w żadnym razie. Po prostu nie spodziewałem się takiego spadku jakości mimo wszystko 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Riedlowiec
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 17:06, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| Voltan napisał: |
| wiadomo, że Halford od lat _tego konkretnego numeru_ nie daje rady wykonać jak na płycie, ale że "wcale nie brzmią jak Priest"? |
No racja z tym że inne też jakieś dziwne są Sneep spięty poteżnie. W sumie nie ma się co dziwić z Sabat rzadko kiedy miał okazję występować na takich dużych salach. To była reakcja na zybko i faktycznie dziwnie zabrzmiała  .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 17:30, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
tylko że jak tak słucham tego numeru to dramatu nie ma, bardziej spięty jest Rob, a właściwie zgięty, żeby łatwiej wycisnąc dżwięki
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Śro 17:30, 14 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 19:44, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| piciu6 napisał: |
| Uśmiech serdeczny i ciary przemiennie mnie atakują w trakcie oddłuchu, przy poprzedniej płycie musiałem jednak trochę poszukać punktów zaczepienia, teraz pierdalnęło mnie od razu |
O to to dokładnie.
| Cytat: |
słowo klucz
brzmienie Sneapa, a nie muzyków/zespołu
z jednej strony bardzo dobre, a z drugiej pozbawiające warstwę instrumentalną dużej części indywidualnego charakteru |
Bez sensu. Od tego jest dobry producent żeby było zajebiście...
Jakoś Sneap dał radę nie załapać takiej wpadziochy jak Rubin z Death Magnetic...
Ostatnio zmieniony przez hollowman dnia Śro 19:45, 14 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1959
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska
|
| Wysłany: Śro 19:49, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Oglądnąłem te urywki z inauguracji trasy i moim zdaniem do Halforda nie ma się o co przyczepić. "Painkillera" mogliby już zaprzestać, ale inne kawałki są zaśpiewane tak jak trzeba. Szczególnie cieszą odkurzone "Bloodstone" i "Saints in Hell". Zaczynam żałować, że mnie koncert ominie. Sneap na tle pozostałych wygląda mało przekonująco, ale chyba się wyrobi i nabierze odpowiednich kocich ruchów. Niech mu jeszcze jakieś fajne robocze wdzianko sprawią, bo tak jak był to tak jakby na rozmowę kwalifikacyjną o pracę przyszedł.
Co do samej płyty. Z początku mnie nie powaliła. Kwestia tego osławionego "Brzmienia Sneapa". Lśni jak psu jajca, ale jakby puścić na zmianę z ostatnimi Acceptami i Saxonami to można się pomylić. Andrzej jak Reksio bije kolejne stemple na taśmie. W samych kompozycjach, poza małymi wyjątkami, też mi miejscami brak Judasowego ducha i odpowiedniej mocy powiewu nostalgii, ale to już tzw. "czepiam się".
Ogólnie płyta dobra, ale jestem trochę rozczarowany bo spodziewałem się więcej niż dostałem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 19:56, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Lśni jak psu jajca |
No ja bym się wkurwił jakby to brzmiało rachitycznie...a tak przynajmniej jest moc...i sąsiedzi posłuchają i na słuchawkach jest zajebiście.
Ostatnio zmieniony przez hollowman dnia Śro 19:56, 14 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1959
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska
|
| Wysłany: Śro 20:07, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| hollowman napisał: |
| Cytat: |
| Lśni jak psu jajca |
No ja bym się wkurwił jakby to brzmiało rachitycznie...a tak przynajmniej jest moc...i sąsiedzi posłuchają i na słuchawkach jest zajebiście. |
Moc jest, zgadza się. Jednak podczas słuchania nie mogę się pozbyć myśli typu "kurwa, Accept", za chwilę - "kurwa, Accept, może Saxon". I tylko Halford przypomina że to Judas.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 21:09, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| Frank napisał: |
| hollowman napisał: |
| Cytat: |
| Lśni jak psu jajca |
No ja bym się wkurwił jakby to brzmiało rachitycznie...a tak przynajmniej jest moc...i sąsiedzi posłuchają i na słuchawkach jest zajebiście. |
Moc jest, zgadza się. Jednak podczas słuchania nie mogę się pozbyć myśli typu "kurwa, Accept", za chwilę - "kurwa, Accept, może Saxon". I tylko Halford przypomina że to Judas. |
Przesłuchałem dzisiaj najnowszy Accept i w cholere inny styl grania.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 21:45, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
|
Tak, styl inny ale brzmienie momentami identyko, ale czniać na to, jedno jest pewne, w Katowicach bez pieluchy się nie obędę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Śro 22:59, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| hollowman napisał: |
| Cytat: |
| Lśni jak psu jajca |
No ja bym się wkurwił jakby to brzmiało rachitycznie...a tak przynajmniej jest moc...i sąsiedzi posłuchają i na słuchawkach jest zajebiście. |
no owszem, brzmi dobrze
ale jakby Halforda wyciszyć, a numery rozpisać w nutach i dać do zagrania komu innemu, to efekt byłby identyczny
a to przecież bardzo charakterni muzycy są
nie mówię, że wolę brzmienie poprzedniej płyty, ale szkoda, że brzmieniowo się ta płyta niczym nie wyróżnia
| Cytat: |
| z Sabat rzadko kiedy miał okazję występować na takich dużych salach |
z Hell grał sporo sporych festiwali w biężacej dekadzie
no ale tutaj pierwszy koncert z legendą - lekka spina niczym dziwnym nie jest i pewnie szybko mu przejdzie
bardziej mnie zastanowiło, że Faulkner gra wszystkie solówki - ciekawe jak w innych numerach
Ostatnio zmieniony przez Voltan dnia Śro 23:00, 14 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 23:15, 14 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
| Riedlowiec napisał: |
https://www.youtube.com/watch?v=GvIK7fHf20E
yyyyy.. nie brzmią wcale jak Judas Priest Rob też mizeria okrutna ... aż przykro mi się tego słucha |
moim zdaniem wyszło to całkiem niezle, pomijając jak zwykle zjebaną przez Faulknera totalnie solówkę Downinga. Za wysokie progi chyba. Co ciekawe solówka Tiptona wyszła mu całkiem, całkiem! Sneap ogranicza sie do rytmu.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
