Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 16:45, 23 Lis 2016 Temat postu: Vader - The Empire |
|
|
01. Angels of Steel
02. Tempest
03. Prayer to the God of War
04. Iron Reign
05. No Gravity
06. Genocidius
07. The Army-Geddon
08. Feel My Pain
09. Parabellum
10. Send Me Back to Hell
Dwunasty LP olsztynian (nie licząc obu części "Future of the Past").
Jest tak oczywisty i przewidywalny, że aż boli. Peter i spółka dalej eksplorują swoje poletko w sposób, na który przestawili się w ostatnich latach tj. death metalową bazę zakrapiamy thrashem i heavy metalem, żeby było jeszcze bardziej old schoolowo. Z tym, że w odróżnieniu od rzeczy wychodzących w złotej dekadzie metalu, w której generał najwyraźniej się okopał i z której nie zamierza się ruszać, "Imperium" brzmi czyściutko, współcześnie i do tego niespecjalnie brutalnie jak na death metalowy band.
Nie ma na "The Empire" absolutnie nic, co nie znalazłoby się na poprzednich płytach. Wszystkie charakterystyczne składniki wypracowane w przeszłości znalazły miejsce i tu (wrażenie de ja vu, a nawet autocytaty). Przeważnie jest szybko (na thrashową modłę i blastowo), oczywiście ze zwolnieniami i średnimi tempami (kroczący "Iron Reign" to właściwie heavy metal zajeżdżający Accept). Przede wszystkim jest prosto. Tym razem panowie odpuścili wszelkie filmowo-orkiestralne ozdobniki, brak też tak wyróżniających się utworów (jakościowo i stylistycznie) jak np. hicior "Triumph of Death" z poprzedniego albumu. Jest równo i stylistycznie zbieżnie przez całe 33 minuty (no może z małymi odstępstwami). "The Empire" to esencja vaderowej esencji, bez upiększaczy (podobny myk Peter zrobił na "Necropolis"). Czyli - podsumowując - jest słabo i nudno?
Ano nie. Wydawało mi się tak po pierwszych 2-3 odsłuchach, które były pobieżne. Bolało wtedy mocno wrażenie przesadnego wpierdalania swojego ogona, do tego w nazbyt wymuskanej oprawie brzmieniowej, za mało miażdżącej bębenki jak na śmierć metalowy z gruntu zespół.
Ale po kolejnych dwóch odsłuchach, już znacznie uważniejszych, okazało się, że radocha z kontemplacji tego prostego i oczywistego materiału jest spora, oklepane riffy prowokują do head bangingu, a udane melodyjne solówki Pająka porywają do tańca. No i wyszło, że jestem na tak i że znów kupię oryginał.
Jeśli ktoś nie akceptuje retro zwrotu i oczekuje dodawania nowych elementów, a przynajmniej solidnego czystego gatunkowo brutalnego napierdolu, może się spokojnie oddalić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 17:41, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Generalnie album bardzo w porządku, aczkolwiek brak tu momentów, które zapadają w pamięć na dłużej. Nie mniej na wejście do topu wystarczy spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:46, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Baaaardzooo słaaaaaabeeeeee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:49, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
kupiłem sobie CDka, dlatego nie może być słabe...
paradoksalnie pierwszy odsłuch - wrazenia jak u kolegi Piotra...
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:05, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Kurde, ja dałem dwa obroty i jakoś wolę wrócić do "Impressions...". Chyba nie rozumiem tej płyty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:56, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Jak na ten moment dla mnie to najsłabsza ich pełna płyta studyjna, co nie zmienia faktu, że nie jest to dno ani totalny słabiak, na ten moment oceniam jako "dość dobra".
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:10, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Nie może być słaba, jest czacha,czołg czy co to tam jest,lufy na potęgę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:08, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Na "Impressions..." jest czacha, to to popierdółka jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:35, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
Na "Impressions..." jest czacha, to to popierdółka jest |
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:39, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Sam przelicz
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:44, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Pomijając juz czaszki ta nowa okładka jest słaba, jakoś mi nie pasuje do kapeli z takim stażem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:47, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
strasznie "plastikowy" rysunek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 13:05, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Nowa płyta jest bardziej skondensowana od poprzedniej. Krótsze i prostsze utwory bez ozdobników, filmowych orkiestracji, klimatycznych wstępów itp.
Na "Tibi Et Igni" łatwiej było jednak wyróżnić jakieś utwory (choć z tego co pamiętam to nic nie odstawało). Na "The Empire" już nie tak łatwo, bo są do siebie bardziej podobne. Mnie szczególnie przypadł do gustu furiacki "Tempest" z tym wiertarkowym riffem głównym.
Ogólnie najlepiej słucha mi się tego materiału z przeświadczeniem, że obcuję po prostu z porządnym metalowym albumem, już nawet bez dzielenia na death, death/thrash czy jeszcze inne.
Produkcje mogli zrobić bardziej agresywną i mniej wymuskaną. Myślę, że album zyskałby dzięki brutalniejszemu, bardziej organicznemu soundowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:50, 26 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
W zasadzie po kilku odsłuchaniach nie mam zbyt wiele do dodania.Zgadzam się z Axe.Poprzednia była lepsza,ale ta zła nie jest.Opener bardzo dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riedlowiec
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:26, 26 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Udało mi się w końcu posłuchać . Po tym co pisaliście spodziewałem się czegoś gorszego , a tymczasem jest spoko. Oczywiście słabsze od poprzedniczki a kilerów na miarę "Hexenkessel" próżno tu szukać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|