Power of Metal

Karma · Wysłany: Czw 13:03, 03 Mar 2016 Temat postu:

Może wynika to z tego, że The Enforcer jest ważniejszy i trafił na noc hokejową w Kanadzie.

https://www.youtube.com/watch?v=kBEPfudziBU 27.11.2015

a teledysk do Don't tell me how to live dopiero w styczniu tego roku:

https://www.youtube.com/watch?v=Zdeo-i6uw5g&feature=youtu.be

Voltan · Wysłany: Czw 13:10, 03 Mar 2016 Temat postu:

Karma · Wysłany: Czw 13:20, 03 Mar 2016 Temat postu:

Informacje w tej kwestii są dość sprzeczne, bo na wielu zagranicznych stronach wymieniają te nagrania tak jakby były promowane w jednakowym czasie. Więc nie wiadomo jak to jest do końca. Nawet strona wytwórni nie mówi tego jednoznacznie. Może kwestia dat na Europę, a na USA? Nie wnikam.

W każdym razie. Co do gatunków ja słyszę różnorodność gatunków (i nie tylko ja) w różnych nagraniach i tu zdania nie zmieniam. Choćbyś nie wiem jak kręcił oczami Wink

Voltan · Wysłany: Czw 13:23, 03 Mar 2016 Temat postu:

Don't Tell Me How To Live miał premierę w październiku, Enforcer w listopadze
takie "nie wiadomo" Wink

buhaj · Wysłany: Czw 13:37, 03 Mar 2016 Temat postu:

Tu was mam ptaszki Wink

Voltan · Wysłany: Czw 13:40, 03 Mar 2016 Temat postu:

Voltan · Wysłany: Czw 13:50, 03 Mar 2016 Temat postu:

to ja powiem tak: jeśli Monster Truck gra stonera, to jednym z moich ulubionych wykonawców stonerowych jest np Ted Nugent, któremu zdarzało się być bliżej tego gatunku, mimo że jeszcze wtedy nikt takiego terminu nie słyszał i mimo że nie palił ziółek Wink

https://www.youtube.com/watch?v=0c3d7QgZr7g

stoner rock ma korzenie w amerykańskim bluesującym rocku, ale to nie znaczy, że każdy taki rock trzeba teraz zaliczać do tego gatunku

tu macie stoner: https://www.youtube.com/watch?v=My8T8vTYaZ8

Karma · Wysłany: Czw 13:59, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ted'a Nugenta znam aż do znudzenia XD długo w aucie jeździł lata temu, Damn Yankees to samo... i pamiętajmy, że muzyka ewoluuje wciąż. Nie stoi w miejscu, eksperymentuje się, dodaje ciągle coś nowego, odświeża. To jest zawsze melodyjny, ale szorstki, rytmiczny wokal. Ciężkie riffy, delay'e. Jak dla mnie Monster Truck jak najbardziej się zalicza.

Myślę po prostu, że autor tekstu zasugerował się tytułami tego typu, gdzie nie podają drugi singiel, tylko nowy singiel. I tak jak mówię, przewija się wiele różnych informacji. Ciężko stwierdzić, które właściwe.

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu masz zagraniczny artykuł mówiący w sumie to samo z właściwym singlem i też jest napisane o tych gatunkach Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Voltan · Wysłany: Czw 14:02, 03 Mar 2016 Temat postu:

nie interesuje mnie, że ktoś bzdury wypisuje w internetach Very Happy

Karma · Wysłany: Czw 14:06, 03 Mar 2016 Temat postu:

No to nie XD

piciu6 · Wysłany: Czw 16:33, 03 Mar 2016 Temat postu:

no no, zero psychotropów, zero sludge, za to dużo radosnego rockowania, bardzo adekwatnego do nazwy, widzę konwój Peterbiltów i duuużo piwska i bourbona. Jakiś baran w necie pierdolnął tekst o mieszaninie gatunków i poszło . Wcale mnie nie dziwi uwielbienie Voltana dla tego krążka, tym bardziej teraz, kiedy wiem, że w kowbojkach bierze prysznic green

Voltan · Wysłany: Czw 16:36, 03 Mar 2016 Temat postu:

Karma · Wysłany: Czw 20:18, 03 Mar 2016 Temat postu:

a kto powiedział, że informacja o tym pojawiła się teraz tylko z okazji nowej płyty? Każdy zespół da w sobie odnaleźć kilka różnych stylów, mnie to w ogóle nie dziwi. A o nich pisali tak od początku i ja się z tym zgadzam. Ale cóż.. przy wielu zespołach każdy będzie słyszał to, co będzie chciał. Dołączmy się zatem do Slasha, który uznał to za rock'n'roll i tyle...

sebastian · Wysłany: Pią 5:25, 04 Mar 2016 Temat postu:

o stonera kłócił się nie będę, bo dzisiaj jest taka moda, żeby każdy zespół hardrockowy z naleciałościami bluesa z ładnym, tłuściutkim brzmieniem nazywać stonerem (nawet, jeżeli nie ma pustyni, psychodelii etc.). nie jest to poprawne, ale nie wzięło się znikąd. pewnie chodzi o to, że wiele zespołów zaczynających od stonera potem deewoluowało w stronę bardziej klasycznego rocka (tak na prędko: clutch, monster magnet -> the atomic bitchwax). wpływ na to ma też fakt, że grupa odbiorców jest powiedzmy ta sama.

ale gdzie koleżanka tam słyszy sludge, to ja tego zupełnie nie kumam...