|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 16:32, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Last Axeman napisał: |
Zachwytów nad "Poisonous" do końca nie podzielam. Najbardziej podoba mi się w nim początkowa melodia. Reszta bez rewelacji. |
prosty motoryczny riff, podbity perkusją, klimat i niebanalna melodia, taka Dave'owa, praktycznie na każdej płycie wsadza taki numer z pretensją, dla przeciwników za bardzo heavy metalowy, mnie sie hity z Youthanasii przypominają. Rewelka. |
Ale się czasów doczekaliśmy, kiedy porównania do "Youthanasii" są czymś pozytywnym
Płyta bardzo chwytliwa. Momentami wręcz ma taki dziwnie finezyjny "zwiewny" feeling, którego bym się nie spodziewała w Megadeth. Nie wiem czy to sprawka Kiko, ale jest to możliwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 16:55, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Strati napisał: |
piciu6 napisał: |
Last Axeman napisał: |
Zachwytów nad "Poisonous" do końca nie podzielam. Najbardziej podoba mi się w nim początkowa melodia. Reszta bez rewelacji. |
prosty motoryczny riff, podbity perkusją, klimat i niebanalna melodia, taka Dave'owa, praktycznie na każdej płycie wsadza taki numer z pretensją, dla przeciwników za bardzo heavy metalowy, mnie sie hity z Youthanasii przypominają. Rewelka. |
Ale się czasów doczekaliśmy, kiedy porównania do "Youthanasii" są czymś pozytywnym
Płyta bardzo chwytliwa. Momentami wręcz ma taki dziwnie finezyjny "zwiewny" feeling, którego bym się nie spodziewała w Megadeth. Nie wiem czy to sprawka Kiko, ale jest to możliwe |
prawdę mówiąc chyba mnie jakoś ominęły kalumnie rzucane na Youthanasie, bo zupełnie nie kojarzę
A ze zwiewnościa trafiłas w punkt.
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Śro 16:56, 27 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 19:47, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
wiem, że nie wszyscy, a właściwe nikt nie potwierdzi, ale tytułowy jest zrobiony wg patentów The Shadows, pewnie przypadek
https://www.youtube.com/watch?v=EzgbcyfJgfQ
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Czw 19:57, 02 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 21:39, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
w metalu tak jak w piłce nożnej nie ma przypadków a Hank Marvin jak wiadomo miał sporą gromadę padawanów. Chociaż oficjalne przyznawanie się do tej inspiracji to w gitarowym światku ponoć lekki przypał, więc Mustaine rzeczywiście może nie potwierdzić Twojej tezy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 21:47, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
jakoś dam radę z tym żyć, mam lepszy przykład, ale na razie go słyszę, ale nie widzę, kwestia czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:36, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
nie jest to przyjemność rodzaju "o kurwa, ale zajebiste", |
no nie jest
nie chcę nikomu gasić entuzjazmu - jeśli komuś się podoba no to pięknie
Last Axeman napisał: |
ponieważ zbyt często mam wrażenie, że czegoś tu brakuje. |
a ja właśnie mam wrażenie, że jest tu trochę wszystkiego, nawet trochę punka wyłapałem i wtedy mi się mordka ucieszyła
ale ogólne wrażenie jest takie sobie, wydawało mi się że ktoś w dyskusji do Endgame porównywał a to nie podpada porównaniom ani przez produkcję ani kompozycje
to kolejna taka sama ale inna płyta Rudego, okraszona naprawdę fajnymi solami co przyznać trzeba
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
|
Powrót do góry |
|
|
stone
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole
|
Wysłany: Wto 20:01, 30 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Z ostatnich dokonań Rudego, "Dystopia" wchodzi mi najlepiej. Brzmienie, kompozycje, niższy wokal. Wszystko to żre jak należy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:13, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Strati napisał: |
piciu6 napisał: |
Last Axeman napisał: |
Zachwytów nad "Poisonous" do końca nie podzielam. Najbardziej podoba mi się w nim początkowa melodia. Reszta bez rewelacji. |
prosty motoryczny riff, podbity perkusją, klimat i niebanalna melodia, taka Dave'owa, praktycznie na każdej płycie wsadza taki numer z pretensją, dla przeciwników za bardzo heavy metalowy, mnie sie hity z Youthanasii przypominają. Rewelka. |
Ale się czasów doczekaliśmy, kiedy porównania do "Youthanasii" są czymś pozytywnym
Płyta bardzo chwytliwa. Momentami wręcz ma taki dziwnie finezyjny "zwiewny" feeling, którego bym się nie spodziewała w Megadeth. Nie wiem czy to sprawka Kiko, ale jest to możliwe |
prawdę mówiąc chyba mnie jakoś ominęły kalumnie rzucane na Youthanasie, bo zupełnie nie kojarzę
A ze zwiewnościa trafiłas w punkt. |
Oczywiście Youthanasii na Dystopia nie słyszę, słyszę za to mnóstwo CTE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 8:35, 27 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Adler już z Rudym nie gra. Teraz robi to Dirk Verbeuren, który wcześniej grał...hmm...prawie wszędzie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:42, 27 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
szykuje nam się supergrupa
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 8:47, 27 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Adler już z Rudym nie gra. Teraz robi to Dirk Verbeuren, który wcześniej grał...hmm...prawie wszędzie
[link widoczny dla zalogowanych] |
ale to sie juz wydarzyło w lipcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 8:57, 27 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ale o tym chyba nikt tu nie wspominał
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 9:01, 27 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Ale o tym chyba nikt tu nie wspominał |
możliwe, że przeczytałem i pomyślałem, aha, skoro przeczytałem to wszyscy już wiedzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:02, 02 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
The Threat Is Real - dobry na otwarcie,trochę przypomina openera z So Far...
Dystopia - Rudy zawsze miał dobre kawałki tytułowe (no prawie zawsze)i ten
jest dobry,ma fajny klimat,jednak nie na miarę "Countdown To Extinction".
3. Fatal Illusion - świetny, w zasadzie chciałbym poswięcić temu utworowi trochę
więcej.To jakby spotkały się dwie płyty "Rust In Peace",bo to jest właśnie takie
granie,takie riffy,spokojnie wpasowałby sie w ta płytę,ale końcówka jest inna.
To jest przyspieszenie i jazda,jazda na maksa w stylu"Peace Sells..."To jedene
z najlepszych momentów na tej płycie.Może to kopiowanie przez Mustaine'a
własnych zagrywek,ale ta płyta taka jest.Świetny numer!
4. Death from Within - lipa,szkoda cokolwiek pisać
5. Bullet To the Brain - Początek jest obiecujacy,nawet świetny,szkoda,ze tylko
pierwsze 50 sekund...potem te chórki NO NO NO - nie trawię takiego czegoś.
Jak na złość później są świetne solówki...i znowu to NO No NO,szkoda,bo
mógłby byc świetny numer,a tak tylko dobry z minusem.
6. Post American World - lubię takie thrashowanie jak na początku tego numeru.
Taki stary dobry Megadeth.Przypomina "Peace Sells..."i "Countdown..."
Jest klimat i mrok,wreszcie,bo ta płyta jest jak jej okładka,taka odhumanizowana.
Nie cała oczywiście,ale to brzmienie "stalowej osy-robota" i brak typowegoie
przeboju powoduje,ze jest za bardzo syntetyczna."Super Collider" brzmiała
lepiej,cieplej,była bardziej wyluzowana,ale tam nie było thrashu.
7. Poisonous Shadows - dobry,jest wreszcie wokal,fajnie zaśpiewany numer z
dobrym rytmem.W ogóle Rudy nie śpiewa na tej płycie najlepiej,starość.
8. Conquer or Die - bardzo dobry instrumentalny numer,zarówno początek jak
i koniec,kolejny plus.
9. Lying in State - Szybki z ogniem,jest ok,ale nie powalił mnie.
10. The Emperor - tytuł sugeruje zupełnie coś innego,a tu kolejna lipa.
Jak ja nie lubie tego radosnego oblicza Megadeth,to jest thrash,a nie wesołe
granie.
Z jednej strony płyta bardzo dobra,bo powrót do grania thrashu,dużo solówek.
Fajnie się słucha,jest sporo smaczków,nie ma lukru.
Minusy to głos(nie śpiewanie) Mustaine'a,słaby bez tego jadu,wsciekłości na
prezydenta,na cały świat.No,ale nie młodnieje,a wokalistą wybitnym nigdy nie
był,choć potrafił zaspiewać genialnie.Brzmienie mimo wszystko zbyt sterylne.
Brakuje mi tu też trochę luzu,takiego zwykłego ludzkiego.Za mało klimatu,tak
jak w środku "Post American World"i takich wolniejszych rzeczy.No,ale
wszystkiego mieć nie można,jak na płytę,która zawiera własne patenty,grane
juz wcześniej na innych płytach Megadeth jest bardzo dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|