Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:51, 12 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Niebieski winyl wygląda świetnie, a brzmi lepiej niż oczekiwałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:12, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nierówna jest ta płyta. z najlepszych kawałków (Ghostlights, Draconian Love, The Haunting, Seduction of Decay i najlepszy - Unchain The Light) zebrałby się znakomity minilabum. Reszta to przeciętniactwa i dwie wk****ajace słabizny: Mystery Of A Blood Red Rose i Master Of The Pendulum (nie trawię tego wokalu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:20, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
"Draconian Love" wśród najlepszych kawałków, Hietala wkurwiający... Idę stąd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:28, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Masz rację - Draconian Love nie jest wśród najlepszych, tylko po prostu najlepszy
Ale co do Mastera to Hietala robi tam srogi kill, tylko refren jest jarmarczny tudzież Najtłiszowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karma
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Nie 15:07, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja odnoszę po prostu wrażenie, że Tobiasz starał się zachować klimat "rodzimego" zespołu każdego wokalisty w swoich kompozycjach. Moim zdaniem wyszło to przyzwoicie. Jak ktoś nie trawi danego wokalisty tam gdzie śpiewa, to faktycznie, może to stanowić problem. I dokładnie tak Draconian Love najlepsze.
Ostatnio zmieniony przez Karma dnia Nie 16:58, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:13, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
Masz rację - Draconian Love nie jest wśród najlepszych, tylko po prostu najlepszy
Ale co do Mastera to Hietala robi tam srogi kill, tylko refren jest jarmarczny tudzież Najtłiszowy |
A nie jest tak, że na dowolnej płycie H.I.M. są same takie "najlepsze" kawałki?
Tak samo nightwishowy jak późnoedguyowy. Zależnie od tego, kto ciągnie refren.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:54, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
A nie jest tak, że na dowolnej płycie H.I.M. są same takie "najlepsze" kawałki? |
nie, tzn o ile skojarzenie jest dość oczywiste (wokale, tempo), to cała kompozycja wbrew pozorom niewiele ma wspólnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:50, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wierzę na słowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:55, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
najważniejsze, że ten numer jest zwyczajnie FAJNY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piospy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:58, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
najważniejsze, że ten numer jest zwyczajnie FAJNY |
jak wiekszosc na tej plycie.
jestem na TAK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:59, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
najważniejsze, że ten numer jest zwyczajnie FAJNY |
Straszny jest. Od pierwszego dźwięku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piospy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:09, 01 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wkręciło mi się, że szok
najlepsze wałki: Haunting i Draconian Love
Haunting w horrorowatym stylu Toy Master czy Death Is Just A Feeling...
jest moment w którym aż miałem ochotę dośpiewać "I'm just a little pale..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|