Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 18:04, 06 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja nie miałam niestety frajdy w zgadywanie czy słyszę jeden czy dwa wokale, bo mi Sanctified powiedział o tym, że jest dwóch wokalistów, jeszcze zanim odpaliłam "ESC" i niestety/stety słyszałam je od razu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 19:42, 06 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
wszystko Ci zepsuł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:01, 06 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 19:58, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Przed płytami firmowanymi przez "szalonych klawiszowców" zwykle bronię się jak paulini na Jasnej Górze. Moja niechęć do kilometrów klawiszowych zakrętasów a'la Rudess czy jemu podobni jest przeogromna. Jednak czytając jaki to Zierler świetny i w ogóle och ach postanowiłem dać mu szansę.
No i fajnie. Drażniących klawiszowych odpałów nie ma tutaj za wiele, natomiast bardzo podoba mi się jak kolega Z imituje orkiestrę albo pianino. Na tle ogólnie dość potężnego brzmienia pozostałego instrumentarium robi to imponujące wrażenie. "Mają rozmach skurwysyny..." jak mawiał klasyk.
Dużo Townsenda tutaj słyszę. Pierwsze parę kawałków łyknąłem bezproblemowo, później jednak trochę zginąłem w tej gęstwinie i druga połowa płyty już tak nie chwyciła.
Na pewno będę do tego wracał. Taki typ klawierowego grania mi odpowiada, dodatkowo otoczka bardzo smaczna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sob 20:08, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Druga część płyty spokojniejsza. Album wciąz ora jak należy. Trafił w moje gusta w nieprawdopodobny sposób. Zbieram sie z obszerniejszą recenzją ale cały czas doszukuje sie czegoś nowego. Na dzisiaj, imo, album roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Sob 20:28, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jak Zierler ma wygrać ostatecznie to git, zapewne zasługuje, takiej muzyki na co dzień się nie tworzy, zaczynam się już bratać z tą myślą widząc ogólny entuzjazm...
...przynajmniej nie jakiś przetrącony Behemoth jak w ubiegłym roku albo inny Evergej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 21:14, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Jak Zierler ma wygrać ostatecznie to git, zapewne zasługuje, takiej muzyki na co dzień się nie tworzy, zaczynam się już bratać z tą myślą widząc ogólny entuzjazm...
...przynajmniej nie jakiś przetrącony Behemoth jak w ubiegłym roku albo inny Evergej. |
ale nie podawaj się, nie wolno Tobie.
EDIT :
fryta cienias
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Sob 21:15, 07 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Sob 21:27, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Spadówka, jako jedyny idę pod prąd Tak już wyszło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 21:49, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Spadówka, jako jedyny idę pod prąd Tak już wyszło... |
skąd pomysł, żeś oryginalny ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Sob 22:12, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nie o to idzie, po prostu ten album-megalodon nie pożarł mnie jednym kęsem jak Was.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 22:34, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Mnie trochę nadgryzł, ale pierwszeństwa mu bym w tym roku nie dał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 22:36, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Nie o to idzie, po prostu ten album-megalodon nie pożarł mnie jednym kęsem jak Was. |
ależ odczytywanie tej płyty jako skomplikowanej jest błędne, to prosty jak jebanie miuzik, dorabianie przymiotników pogłębia skalę dramatu.
Świetna płyta z progresywnym zacięciem, wręcz symfonicznym, i niech to teraz ktoś zakwestionuje ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 22:45, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
ależ odczytywanie tej płyty jako skomplikowanej jest błędne, to prosty jak jebanie miuzik, dorabianie przymiotników pogłębia skalę dramatu.
Świetna płyta z progresywnym zacięciem, wręcz symfonicznym, i niech to teraz ktoś zakwestionuje ? |
Zasadniczo zgoda. Jest tylko jedno ale - moim zdaniem to progresywne zacięcie objawia się w paru miejscach w najgorszy z możliwych sposobów. Nie lubię jak w prostą, zgrabną, niczym nie łamaną melodię ni z gruchy ni z pietruchy wpieprza mi się króka bo krótka, ale jednak bezcelowa klawiszowa młócka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 22:55, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Frank napisał: |
piciu6 napisał: |
ależ odczytywanie tej płyty jako skomplikowanej jest błędne, to prosty jak jebanie miuzik, dorabianie przymiotników pogłębia skalę dramatu.
Świetna płyta z progresywnym zacięciem, wręcz symfonicznym, i niech to teraz ktoś zakwestionuje ? |
Zasadniczo zgoda. Jest tylko jedno ale - moim zdaniem to progresywne zacięcie objawia się w paru miejscach w najgorszy z możliwych sposobów. Nie lubię jak w prostą, zgrabną, niczym nie łamaną melodię ni z gruchy ni z pietruchy wpieprza mi się króka bo krótka, ale jednak bezcelowa klawiszowa młócka. |
stary, co kto lubi. Ja jestem osikany i wcale nie namiawiam do sikania innycch
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 0:06, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
muzycznie, dżwiękowo, frazowo, z pauazami i chuj wie co jeszcze, to najlepsza płyta tego roku dla mła, a jestem w stanie zaryzykować, że najlepsza od Promised land, bo to taka moja prywatbna wykładnia gatunkowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|