Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:06, 09 Sty 2015 Temat postu: The Crown - Death Is Not Dead (2015) |
|
|
Tracklista:
01. Reign
02. Headhunter
03. Iblis Bane
04. Eternal [Paradise Lost cover]
05. Struck By Lightning
06. Speed Kills (Full Moon Ahead)
07. Herd Of Swine
08. Horrid Ways
09. Ride To Ruin
10. Meduseld
11. Godeater
Zespołu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Album - po paru odsłuchach - wydaje się lepszy od poprzedniego. Mamy tutaj coś w stylu "the best of". Slychać trochę Deathrace King, trochę Crowned in Terror a nawet wcześniejsze wpływy z okresu Crown of Thorns (np. Eternal Death).
"Speed Kills": https://www.youtube.com/watch?v=MF7Da1i0wT4
"Headhunter": https://www.youtube.com/watch?v=i1GXkEZu7Hc
Mocny początek roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:47, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Recenzja do poczytania przed snem:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karma
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Nie 22:51, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Czeka u mnie na przesłuchanie, pewnie jutro się dobiorę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browaromir
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 6:17, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
strasznie oklepana ta płyta brakuje mi strasznie kawałków w stylu siarczystego thrashu z rock n rollem ala total satan , kill em all które były najmocniejszym punktem tej kapeli
Ostatnio zmieniony przez Browaromir dnia Pon 6:18, 12 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:50, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
no właśnie, jak kolega wyżej, gdzie jest ten rajcowny drive ?
ze mnie taki defowiec jak z Heathena progman ale ten band w większości zawsze dobrze mi robił. a tu wieje jakąś sztampową defową nud(t)ą.
Ostatnio zmieniony przez SwordMaster dnia Czw 15:50, 05 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16:32, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie początkowo ten album wypadł bardzo dobrze, ale z dnia na dzień traci. Sword dobrze to ujął, nie ma lub prawie niezauważalny jest ten ich charakterystyczny drive. Nie jest to zła płyta, ale rzeczywiście szału nie ma. Momenty ma zacne, ale to za mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karma
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Pią 9:56, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Już to pisałam, tylko w innym temacie, ale dla porządku uwiecznię i tutaj. Płyta mnie nie przekonała do dalszego słuchania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 9:54, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwszy odsłuch dość przyjemnie wypadł, choć trudno wyróżnić jakikolwiek utwór. Nieźle wyszedł cover "Eternal" - jednego z moich ulubionych wałków PL. Charkot Linstranda jak zwykle rozpierdala, tylko żeby jeszcze muzyka rozpierdalała jak dawniej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:22, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jest kilka kawałków, które całkiem miło bujają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 19:01, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadzam się. Rozpatrywany całościowo "Doomsday King" wypada chyba korzystniej, ale na nówce są też bardzo fajne strzały. Mnie najbardziej przypadły do gustu te, które są najbardziej do przodu, czyli "Iblis Bane", "Herd of Swine", "Horrid Ways" i "Godeater" (ten wprawdzie średniotempowy, ale mocny). Singlowy z kolei nie bardzo, część innych niestety też może nieszczególnie porywająca, choć wciąż niezła. Daleki jestem przynajmniej od tego, żeby nazwać je knotami. Na MA jest jedna recenzja - ktoś nieźle pojechał i dał 34 proc.
Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Śro 19:07, 18 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|