Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12990
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:42, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
robpal napisał: |
Without You na razie mój nr 1 z krążka. |
To nie chce sobie wyobrażać reszty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:16, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
To "Without You" jest sztampowe i przeciętne, nie straszcie, ze to najlepszy kawałek na płycie.
I tak nie ufam Waszym gustom i posłucham
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16256
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 20:35, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
To "Without You" jest sztampowe i przeciętne, nie straszcie, ze to najlepszy kawałek na płycie.
I tak nie ufam Waszym gustom i posłucham |
to dobry numer, dzieje sie w nim sporo w przeciwieństwie do pozostałych powerowych napierdalaczy, no, poza tymi dwoma wczesniej wymienionymi przez mła numerami .
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2361
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 22:46, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Świetne dociążone brzmienie. Gitara w tytułowym miażdży. Mój faworyt to zahaczające o groove, powerowe "Kiss Of Fire".
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4453
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:38, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Czas na obrót nr 3. Przyznam, że drugi mi się podobał mniej niż pierwszy, ale z drugiej strony robiłem 10 rzeczy na raz i nie słuchałem jakoś przesadnie starannie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 10:28, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
savafat napisał: |
Świetne dociążone brzmienie. Gitara w tytułowym miażdży. Mój faworyt to zahaczające o groove, powerowe "Kiss Of Fire". |
Apropo - pierwsze 20 sekund w tym kawałku to prawdopodobnie najcięższe patenty w ich dyskografii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:23, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
to jest 20 sekund roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Pią 15:48, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Cała płyta robi dobre wrażenie, ale nie jest to muzyka na jeden, dwa odsłuchy - temu trzeba dać czas.. Brzmi jak trzeba, choć na razie słuchałem jedynie mp3 (niebawem to się zmieni). Wyszydzany song "balladowy" jak dla mnie bardzo dobry.. Płyta przypomina mi pod pewnym względem "Train Of Thought" Dreamów..
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:55, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
jesli mowa o balladowym "Without You" to nie jest on wyszydzany, tylko opsrywany się. Chyba tylko dla mnie lekko jedzie tandetą. Jest dużo fajnych partii , ale to "Without Youuuuuu" w refrenie wprawia mnie w zażenowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:21, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No i chuj. Z nieznanego powodu paczka utknęła w warszawskim oddziale FedExu i raczej jej dzisiaj nie dostanę :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:30, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
w pewnym sensie mógłbys zaspiewac, że
with every passing day, life just slips away...
...without youuuuuuuu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:36, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Tak zrobię
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12990
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:05, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem czemu oni grają w ten sposób.Rullo to bardzo dobry pałker,ale jego niezdecydowanie mnie rozwala.Raz gra kartofle,za chwilę w tym samym numerze swietna perka (tytułowy),płyta jest lepsza niż myslałem,nie ma takiej tragedii.Gitara brzmi bardzo dobrze,wokal klasa,jedyne co mi nie pasuj,to styl i symfoniczne wstawki(nigdy nie przepadałem za symfonicznym progmetalem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16256
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 21:18, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Nie rozumiem czemu oni grają w ten sposób.Rullo to bardzo dobry pałker,ale jego niezdecydowanie mnie rozwala.Raz gra kartofle,za chwilę w tym samym numerze swietna perka (tytułowy),płyta jest lepsza niż myslałem,nie ma takiej tragedii.Gitara brzmi bardzo dobrze,wokal klasa,jedyne co mi nie pasuj,to styl i symfoniczne wstawki(nigdy nie przepadałem za symfonicznym progmetalem) |
wszystko brzmi dobrze, tylko nie gra dobrze, gitarmen kręci nowomodnie na gryfie, serwując riffy tylo w tle, a mnie osobiście brakuje sensownego motywu, o perce powiem to co co zwykle, on na pewno umie grać, co też słychać w przejściach, ale to chyba brak pomysłów skazuje go na te niemieckie kartofelki. Klawisze czasami brzmią czasami nie, wokal poza konkurencją, ale co on biedny ma zaśpiewać, jak pomysłów nie staje. A potem Hiten płacze, że wielbimy sztampowy numer tylko dlatego, że jest najbardziej progresywny w tej pała metalowej gonitwie. Sorrki, To Hell And Back też mnie bierze.
Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Pią 21:20, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:27, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Rullo najlepiej na świecie grał na V
|
|
Powrót do góry |
|
|
|