Power of Metal

Voltan · Wysłany: Wto 18:52, 17 Mar 2015 Temat postu:

Ja wiem, czy taka trudna? Sporo się dzieje, ale raczej prostych rzeczy Wink

Na chwilę obecną najlepszy drugi numer oraz znacznie lepiej się słucha jak jest odrobinę za głośno Razz

(patrz: wcześniejsza uwaga o brzmieniu)

Riedlowiec · Wysłany: Wto 21:44, 17 Mar 2015 Temat postu:

Muszę powiedzieć, że bardzo przyjemnie mi się tego słucha. Jak dla mnie materiał póki co bardzo fajny, ale z ostateczną oceną jeszcze się wstrzymam Smile

robpal · Wysłany: Wto 22:57, 17 Mar 2015 Temat postu:

Znikło z YT, następny raz posłucham po premierze Wink

Karma · Wysłany: Śro 12:54, 18 Mar 2015 Temat postu:

Zdecydowanie płyta na więcej odsłuchów. Póki co efekt dużo słabszy niż się spodziewałam. Największa sympatia dla "Elan" i "Alpenglow". "Shudder before..." za miałkie mocno kojarzy się z płytką Dark Passion Play, ale podane w dużo słabszej formie. Floor mogła wykrzesać z siebie więcej energii, bo jakoś miejscami niknie i wypada słabiej od Anette, a przecież ta dziewczyna ma silniejszy głos i nie powinno się to pojawiać :/ Jakoś bez charakteru, cieszy mnie, że chociaż trochę Marco słychać, bo bez niego to już w ogóle za miękko by było. Póki co, moje odczucia strasznie nijakie...może kolejne odsłuchy to zmienią, Imaginaerum też mi kiedyś łatwo nie podchodziło, a dużo elementów tamtej płyty tu przemawia...choć uważam, że Imaginaerum jest tylko jedno Wink

Albo niepotrzebnie się oswajam, skoro Nightwish robi konkurs na covery, to kto wie co się zmieni i co przyjdzie Tuomasowi do głowy Wink

Voltan · Wysłany: Śro 13:11, 18 Mar 2015 Temat postu:

Riedlowiec · Wysłany: Śro 13:29, 18 Mar 2015 Temat postu:

przecież Dark Passion Play to jest najsłabszy album w ich dorobku , póki co to jest spoko.Fakt płyta na więcej odsłuchów. Póki co mój faworyt to 2 wałek balady wypadają bardzo fajnie.Fllor może troszkę za łagodnie, ale naprawdę dobrze wypada według mnie . Trudno oczekiwać po tej grupie , że zaskoczą nas jakimiś mega riffami bo to po prostu , poza zasięgiem ich gitarzysty

Karma · Wysłany: Śro 13:32, 18 Mar 2015 Temat postu:

Rzecz gustu. Wielu uważa "Dark Passion Play" za ich najsłabszy album, a ja odnajduję w nim wszystko, co lubię i jest dla mnie najlepszy. Anette przekazuje więcej pozytywnej energii, ciepła, serdeczności, jako człowiek ale i charakteru, charyzmy, przez co bardziej do mnie przemawia. Przyjemniej mi się jej słucha, lubię barwę jej głosu. Floor sprawia wrażenie jakby mówiła "co ja tutaj robię", choć wiem, że ma dobry warsztat. Może nie do końca czuje te kompozycje..ciężko mi powiedzieć. Jest w każdym razie jakieś "ale". Może to Tuomas się wypala i zaczyna kalkować swoje pomysły, narzucając dany styl. Gitarzyście naprawdę dajmy spokój, jakoś wątpię by miał większy wpływ na kompozycje Tuomasa, ale gra spoko i te cięższe riffy pojawiające się miejscami, bardziej do mnie przemawiają.
Może ta płyta mi się jeszcze wyklaruje, bo na plus jeszcze "Yours is an empty home", które jest również bardzo podobne do wcześniejszych numerów, choć najlepszej płyty w dyskografii już się nie spodziewam. Może jeszcze powalczy o pierwsze miejsce miesiąca, zobaczymy...

Browaromir · Wysłany: Czw 10:52, 19 Mar 2015 Temat postu:

ten gitarzysta oprócz solówek ma coś do zaoferowania ?

Riedlowiec · Wysłany: Czw 11:31, 19 Mar 2015 Temat postu:

Voltan · Wysłany: Czw 11:43, 19 Mar 2015 Temat postu:

a solówki ma do zaoferowania?

Last Axeman · Wysłany: Czw 11:44, 19 Mar 2015 Temat postu:

Riedlowiec · Wysłany: Czw 11:46, 19 Mar 2015 Temat postu:

hahaha

.

Kamilbolt · Wysłany: Pią 15:01, 20 Mar 2015 Temat postu:

Tak sobie myślę po drugim odsłuchu, że album będzie zyskiwał wraz kolejnymi seansami w każdym aspekcie. Aczkolwiek patrząc na wokale Floor - niestety jest spory niedosyt, ale to nie jej wina, tylko Tomka, który podjął takie, a nie inne decyzje.

Karma · Wysłany: Pią 15:12, 20 Mar 2015 Temat postu:

FrutkQ · Wysłany: Pią 17:16, 20 Mar 2015 Temat postu:

Co za problem? Przecież są trzy udane płytki Brother Firetribe.
Tyle, że to nie metal...no ale Nightwish też nie, więc to nie powinno cię wstrzymywać.
Tam Emppu wypada znacznie lepiej, niż w tej podporządkowanej klawiszom i wokalowi kapeli.