Power of Metal

Olej

ja bardzo przepadam za fear... ale

buhaj

FrutkQ

Riedlowiec

Ale po co się licytować , niech każdy słucha z ich twórczości to co komuś pasuję i git Smile

.

FrutkQ

Spór o płytach IM to dyskusja "która płyta WG CIEBIE jest lepsza/gorsza od innych?"
Zawsze tak było. Ciężko wychylić się poza ta niską merytoryczność, bo dyskusja szybko zatacza koło i jak bumerang wraca do punktu zero.

Riedlowiec

Każdy ma swoich faworytów ja np praktycznie nie wracam do TFF czy AMOLAD, bo dla mnie są słabe ale wiadomo , że jak ktoś lubi to słucha i git Smile

.

Karma

pan_Heathen

Mam wrażenie, że pozytywne opinie są znacznie przeważające. Nie wiem, czy to o czymś świadczy, ale tak jest. I ja się do tych opinii przyłączam.

Karma

Świetnie. Zależy kto ma jakie statystyki, bo póki co za wcześnie o nich mówić. Kilka zdań na forum też o niczym nie świadczy, próba jest za mała. Mi się akurat nie podoba, bo to nie ta fajna muzyka, którą potrafili grać. Ja jako fanka od 12 roku życia, czuję się zawiedziona. Tyle..
Ale sobie wychwalajcie jak chcecie Very Happy

buhaj

Karma

Większość tylko tego forum. Co nie zmienia faktu, że od wielu lat nawalają z dźwiękiem i jeszcze nazywają siebie progresywnymi. Już nie mówiąc o całej reszcie samochwalstwa.
Wg Ciebie szczerość jest krzywdząca? Moim zdaniem nie. I jest to jak najbardziej rzetelne. Nie byłoby rzetelne, gdybym to wychwalała wiedząc, że nawalili, ale ja rozumiem, że nie wszyscy potrafią przyjąć do siebie prawdę, bo przecież to IM, ich bogowie! Smile

Dla mnie jako wieloletniej fanki - NAWALILI. Zdania nie zmieniam. Nie musicie się z nim zgadzać. Tak długo grający zespół nie musi wkładać wiele pasji by nagrać "cokolwiek". Mają już dużą wprawę, by nagrać wszelką improwizację i przyznali to sami. Było dużo improwizacji. Myślę, że "po prostu wejście do studia i nagranie" zaszkodziło tej płycie. Mogli wpierw popróbować, posłuchać, zastanowić się, czy jest to coś wyjątkowego, co porwie ludzi. Nagrać cokolwiek, to dla nich nie problem. Mogliby to zrobić w jeden dzień improwizując fragmentami nagrań, które nagrali już wcześniej (przypominam podobieństwo jednego kawałka do Wasted Years). McBrain sam mówi, że jakiekolwiek dziadostwo by nagrali to ludzie to łykną. To nie bierze się z niczego, nawet w formie żartu.
Sorry. Ja mam wyższe wymagania od takiego zespołu.

Wyłączam się z tematu.

piciu6

Karma