Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:06, 08 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
buhaj napisał: |
Niby wszystko gra a jednak nie gra. I zgadzam sie z frutkaczem to, ze nie gra to własnie zasługa wokali. Brak zróżnicowania dla tych pisków jest karygodnym niedopatrzeniem. |
Prawdopodobnie Peck chciał udowodnić, że może śpiewać inaczej niż w Cage. W Cage śpiewa na wszystkie możliwe sposoby, tutaj najwyraźniej wybrał jedną ścieżkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 16:39, 17 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Teledyskowy utwór średni, ale ten drugi udostępniony - "Plan of Attack" - już zajebisty. A to oznacza, że trzeba sprawdzić całość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 18:42, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Spoko młócą i wokale Pecka w niczym tu nie przeszkadzają. Zresztą nie wiem jak mogą przeszkadzać, jeśli lubi się jego popisy w Cage. Tu nie jest ani bardziej rozwrzeszczany, ani bardziej nagłośniony. Ale póki co wydaje mi się, że album jest słabszy od debiutu. "War Master" jest wg mnie równiejszy. Na "Hallowed Ground" niektóre utwory rasowo obijają, niektóre przelatują trochę bez echa, choć nie drażnią, inne znowu mają fragmenty i takie i takie.
Tak to wygląda z mojej perspektywy na finiszu trzeciego odsłuchu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riedlowiec
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:56, 24 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Poprzedniczka może faktycznie trochę lepsza. ale mi album przypadł do gustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 21:01, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Bardziej mnie się podoba od nowego Cage. Zapuściłem jeden po drugim i korzystniej wypada "Hallowed Ground". Chociaż to nie koncept, to jest bardziej zróżnicowany i wydaje się po prostu ciekawszy. "Ancient Evil" też w sumie słucha się dobrze, ale po każdorazowym przerobieniu go w całości na słuchawkach jestem trochę zmęczony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|