Power of Metal

robpal

01. Vision 1ne
02. Vision 2wo - The Black Knight
03. Vision 3hree - Godmaker
04. Vision 4our - Misery Affection Preluse
05. Vision 5ive - A Ghosts Requiem
06. Vision 6ix - New Vampyre
07. Vision 7ven - The King And The Children Of Lost World
08. Vision 8ight - Misery Affection
09. Vision 9ine - Soul Alliance
10. Vision 10n - Inside

Ekipy nie trzeba przedstawiać. Trochę lżej niż na poprzednich płytach, ale i tak zajebiście. Z utęsknieniem czekałem na ten krążek i się nie zawiodłem

Na zapas jednak próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=2PGfveJ4qDo

Oficjalka: [link widoczny dla zalogowanych]
FB: [link widoczny dla zalogowanych]

progmetall · Wysłany: Sob 1:42, 08 Mar 2014 Temat postu:

No oczywiście,że nie trzeba przedstawiać.
Całej płyty jeszcze nie słuchałem, ale zapowiada się bardzo ciekawie.
To, że lżej nie znaczy gorzej .... Smile

Sebol · Wysłany: Sob 18:57, 08 Mar 2014 Temat postu:

Fajna płytka, lepsza na pewno od przeciętnej poprzedniczki, ale do najlepszych czasów sporo brakuje.

Voltan · Wysłany: Sob 19:00, 08 Mar 2014 Temat postu:

moim zdaniem nie lepsza

Sebol · Wysłany: Sob 20:06, 08 Mar 2014 Temat postu:

Przecież serafik to przeciętna płyta z może dwoma przebłyskami Wink

piciu6 · Wysłany: Sob 20:25, 08 Mar 2014 Temat postu:

pogodzę was chłopaki, szkoda na to czasu w ogóle i w szczególe, nie wiem od kiedy nagrywają dla makaronów, ale to bardzo niedobra tendencja Very Happy

Stare dziady z ASIA też tu nagrywają i woła to o pomost do nieba, moje ciasto bezowe z bitą śmietaną od roku zamrożone w lodówce jest prawdopodobnie bardziej świeże od tych wypustów, a wobec banalnej slodyczy jawi się jako wytrawn hehehee

Last Axeman · Wysłany: Nie 13:37, 09 Mar 2014 Temat postu:

Sebol · Wysłany: Nie 14:28, 09 Mar 2014 Temat postu:

pan_Heathen · Wysłany: Nie 15:10, 09 Mar 2014 Temat postu:

serafik faktycznie był sporą obniżką formy po Christ.0

Voltan · Wysłany: Nie 16:01, 09 Mar 2014 Temat postu:

zgadzam się, że był obniżką formy, ale tylko nieznaczną
bardzo spoko album
nowy też spoko

pan_Heathen · Wysłany: Nie 16:11, 09 Mar 2014 Temat postu:

Nowy lepszy, no, przynajmniej tak na gorąco, po pierwszym przesłuchu.

No ok, jakims wstydem The Seraphic Clockwork nie był, ale po prostu był wyraźnie słabszy.

wstydem było to, ze wyszedł tylko w kartonie. Mam nadzieję, ze ten będzie miał wersję pudełkową.

robpal

Posłuchałem rano w pociągu po dłuższej przerwie i zdania nie zmieniam, weszło tak samo jak za pierwszym razem. Andy wokalnie w formie wybornej, czysto łapie wszystkie rejestry. Muza urozmaicona, przerywniki fortepianowe doskonałe, całość wypieszczona i brzmi świetnie. Wywaliłbym te chórki kościelne, które ze dwa razy się przewijają, ale to na tyle.

Mocy mniej, tempo trochę wolniejsze niż wcześniej, ale nie nuży ani trochę. Trzeba po prostu poczuć to granie całym swoim sercem Laughing

Godmaker niszczy obiekty.

robpal

Zdaje się, że właśnie skończyli miksować sequel.

Voltan

no i git

robpal

Bardzo mi się jedynka podobała, więc liczę na kontynuację dobrej formy.