Power of Metal

Voltan

Wut? Wokalnie na ostatniej płycie (i wczoraj na koncercie) znakomita forma

Robson · Wysłany: Wto 11:32, 18 Mar 2014 Temat postu:

SwordMaster · Wysłany: Wto 11:49, 18 Mar 2014 Temat postu:

Last Axeman · Wysłany: Nie 19:24, 23 Mar 2014 Temat postu:

Wstępnie jestem na tak. Przy poprzedniczce też wstępnie byłem i tak pozostało.

Est · Wysłany: Nie 19:57, 23 Mar 2014 Temat postu:

Tak po jakimś czasie niesłuchania z tego albumu w głowie pozostał mi tylko numer "One Night in December". Pozostałe wypadły mi z pamięci.

metalofil · Wysłany: Czw 0:16, 27 Mar 2014 Temat postu:

Niby dobrze i do przodu, a jakoś po pewnym czasie od premiery nie jestem w stanie przypomnieć sobie żadnego kawałka.

Spisuję na straty, jak Iron Savior i Rhapsody of Fire.

Browaromir · Wysłany: Czw 12:57, 27 Mar 2014 Temat postu:

Da się słuchać ale do świetności pierwszych albumów zdecydowanie mu brakuje

Karma · Wysłany: Czw 12:59, 27 Mar 2014 Temat postu:

Last Axeman · Wysłany: Czw 15:52, 27 Mar 2014 Temat postu:

Przynajmniej "When Death Comes Knocking" zapada przecież w pamięć natychmiastowo. Jarają mnie też pierwsze dwa utwory, które choć może nie najchwytliwsze, to mocno dają po garach dynamiką i ostrą riffownią, tak rajcowną szczególnie na pierwszych płytach. Ja tam jestem zadowolony z nówki, choć zgadzam się, że nie jest to poziom np. kapitalnego "Nuclear Fire".

SwordMaster

Kurde, podoba mi się.

Amaranth

Skończyłem edukację na "New Religion". Wszystko po niej jest dla mnie ciężko strawne...

Last Axeman

Last Axeman

Nadal uważam, że wykonali na DTB bardzo dobrą robotę (podobnie jak na "Unbreakable") i kilka utworów spokojnie w pamięć zapadło, przynajmniej moją.

berba

Opis z największej sieciówki mediowej w Polsce:

Bardzo dobra nowa płyta, już się nie mogę doczekać koncertu zespołu! Niektóre utwory są naprawdę mocne, ale nie brakuje też kilku spokojniejszych kawałków. Na swojej trasie chłopaki zagrają na pewno kilka utworów z tej płyty, mam nadzieję na same perełki Smile

Poprzednia płyta mi się bardziej podobam, ale ten album też jest udany i warty przesłuchania. Odejście wokalisty z Gamma Ray nie było takim złym pomysłem, oba zespoły są fantastyczne.

Jestem pewien że to jakiś skrajny fanatyk pisał.

firesoul

Nie podpisał się przypadkiem Kai Hansen? Bo to wypisz wymaluj ten styl pisania Wink