Power of Metal

Est

Jak już pewnie wszyscy doskonale wiedzą ten album to twór supergrupy składające się z czterech doświadczonych muzyków, których kapele macierzyste obracają się w różnych metalowych i około metalowych klimatach. Kapelę tworzą Greg Puciato (The Dillinger Escape Plan), Max Cavalera (Soulfly, Cavalera Conspiracy), Dave Elitch (ex-The Mars Volta) i Troy Sanders (Mastodon). Tylko Dave Elitch nie udziela się wokalnie na tym albumie.

Płyta miała swoją premierę 9 maja. Muzycznie jest chyba najbliżej do groove metalu z metalcore'owymi elementami.

Jestem po kilku odsłuchach i coraz bardziej mi się to podoba. Początkowo nie bardzo pasowały mi wokale Sandersa (ale w Mastodonie też mi nie do końca pasują), ale w końcu się przyzwyczaiłem. Jak dla mnie materiał jak najbardziej dobry z tendencją zwyżkową.

Killer Be Killed - Wings of Feather and Wax
Killer Be Killed - I.E.D.

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Max Cavalera lepszy tu jest niz na swoich ostatnich solówkach

Sebol

Karma

Po pierwszym odsłuchu "Forbidden fire" wygrywa u mnie całą płytę;P
Choć po włączeniu płyty miałam jakieś dziwne skojarzenie z Motorhead, to później mnie opuściło. Szybko mi przeleciała.

piciu6

nawet nawet, brzmi potężnie, ale na dłuższa metę takie wokale mnie męczą, szczególnie, jesli wydziera się Max, ale zrobię sobie jeszcze podejście do tej płyty.

Karma

A dla mnie takie energiczne granie wręcz idealne na ciężki poranek:) Dobrze rozbudza Very Happy

piciu6

no ale ja do grania nie mam zastrzeżeń ino do darcia ryja

Karma

Oj tam oj tam, Piciu, ile można słuchać tyle czystego wokalu wyłącznie. To się musi kiedyś znudzić Wink

A w takim darciu ile emocji. Ja lubię raz tak, a raz tak. Raz operowo, a raz trochę darcia.

Voltan

ja słyszałem 2 numery i w obu było słychać fragmenty z wyraźnym wpływem Cavalery, co je dyskwalifikuje
i to by było na tyle, jeśli chodzi o mnie w tym temacie Wink

Sebol

Większość płyty zdziera się Puciato a nie Max. Gdyby nie to, można by to podciągnąć jako kolejną płytę Cavalera Conspiracy Wink

Voltan

dodam, że mi nie chodzi o wokale - te nie mają znaczenia, bo muzyka jest już wcześniej zdyskwalifikowana Razz

Est

buhaj

Nie podoba mi sie ten album. Mam wrażenie, ze miedzy chłopakami nie ma chemii. Takie troche to mulisto - nudnawe. Jeszcze pojedynczo utwory da sie wysłuchać ale całosc mało strawna.

Est

I jest klip do numeru "Wings Of Feather And Wax":
https://www.youtube.com/watch?v=kVE2GFvQhyM

K0stek

Bardzo młodzieżowy numer, ale fajny Smile

. Doskonałe wokale.