Power of Metal

progmetall

Ta baba to taka w "...wracając do tematu do pierwszych pięciu płyt nie doskoczy nigdy Englund.

Ta jest bardzo fajna, ale czy ma takie kawałki jak "Fail" czy "Torn"? Smile

Karma

Ale nieprawda, że każda baba taka niezdecydowana Smile

piciu6

pan_Heathen

to nie jest płyta wybitnie gitarowa, ale jak juz jest jakis riff na pierwszym planie, to niszczy. Nawet w tym Black undertow, ktory generalnie jest melancholijną pościelówą, w środku jest taki riff, że rozrywa tę pościel na strzępy.

buhaj

robpal

Przesłuchałem ładnych kilka razy i chłonę tę płytę każdym zmysłem.
Jest świetna i fajnie, że inna od poprzedniczek.

savafat

Na jesienną szarugę jak ulał. Ale w tej mrocznej muzyce jest trochę świetlistych punktów dzięki klawiszom np. "A New Dawn".

robpal

Nucę pod nosem niektóre wałki, kompletnie nieproszony. Uzależnia dziadostwo.

Voltan

tak jak ten pan pisze

Last Axeman

Wczoraj dopiero przesłuchałem drugi raz. Myślę, że ostatecznie przypasi mi mocno. Najlepsze jak na razie: "King of Errors", "The Fire" i "The Grand Collapse".

Strati

Mnie ta płyta zmęczyła. Wiem, że muszę posłuchać jeszcze raz, ale nie mogę się zebrać Wink

pan_Heathen

jak sie zbierzesz, będziesz sie zachwycac po 4 przesłuchaniach.

jak sie nie zbierzesz... Twoja strata Smile

firesoul

Przesłuchałem 5 razy i do zachwytu mi daleko

Karma

Ja też zachwytu nie czuję.