Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 21:53, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
"Barricades" baaaardzo przypomina FW, zwłaszcza pod koniec. |
Może w strukturze riffów, melodyka już inna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:20, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Trochę mi się przejadł ten krążek, przyznam. Wywaliłbym ze trzy wałki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:13, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie się nadal bardzo dobrze przegryza poza jałowym "King Of Errors".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 23:46, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Dżizas "King of Errors" to absolutna czołówka tej płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 20:16, 04 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Top to np. właśnie wspomniany wcześniej "Barricades", bo zabija klimatem. "King Of Errors" wg mnie nijakie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 22:16, 04 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A singiel zabija melodiami i przebojowością. Co w nim nijakiego?
Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Czw 22:19, 04 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1961
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Pią 12:09, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Z początku trochę mi płyta nie podchodziła, trochę zbyt monotonna mi się wydawała. No ale jak już zaskoczyła to sam miód. Gdzieś pod tymi pozornie jednostajnymi, spokojnymi kawałkami czai się coś niepokojącego. Za stworzony klimat wielkie brawa panom. Najlepsze numery - "Barricades", "Black Undertow" i "Missing You".
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:31, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
A singiel zabija melodiami i przebojowością. Co w nim nijakiego? |
Brakuje melodii dźwięczności... Jakieś takie suche metalowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 22:50, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
No co ty? Zajebisty otwieracz albumu. nie wyobrazam sobie innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Sob 15:19, 06 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
King Of Errors to kapitalny numer. I świetny otwieracz połączony z The Awakening .
Ostatnio zmieniony przez sonen dnia Sob 15:21, 06 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 21:44, 06 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
savafat napisał: |
Last Axeman napisał: |
A singiel zabija melodiami i przebojowością. Co w nim nijakiego? |
Brakuje melodii dźwięczności... Jakieś takie suche metalowe |
Ten znów zaczyna z tymi swoimi z dupy określeniami, więc ja wysiadam
Dodam tylko, że płyta jest bardzo dobra, ale zdarza się, że nie chce mi się słuchać jej w całości. Do wolnego tempa i generalnie stricte klimatycznego ukierunkowania już przywykłem, co nie zmienia faktu, że brakuje mi większej ilości gitarowego uderzenia i łamania riffów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 22:58, 06 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
No mogli dodać więcej energii...
A pokuszę się o ocenę. Dam 8/10 za wciągające melodie. Dla porównania "Torn" daję 7/10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1961
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Nie 0:03, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Więcej energii i gitarowego mięcha zburzyłoby całą konstrukcję. Za dużo smaczków czai się w tle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 0:53, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Taa...a na pierwszych płytach smaczków pewnie nie było, a konstrukcja leżała przez gitarowe mięcho
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:22, 08 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
savafat napisał: |
Last Axeman napisał: |
melodiami i ? |
|
Dodam tylko, że płyta jest bardzo dobra, ale zdarza się, że nie chce mi się słuchać jej w całości. Do wolnego tempa i generalnie stricte klimatycznego ukierunkowania już przywykłem, co nie zmienia faktu, że brakuje mi większej ilości gitarowego uderzenia i łamania riffów. |
Mam tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|