Power of Metal

Voltan

Premiera 24.02

Druga płyta zespołu Mike'a Orlando i Russella Allena - tym razem bez Portnoya za garami.

kilka numerów do odsłuchu
Feel The Adrenaline: https://www.youtube.com/watch?v=POkqQxFu1Nc
Come On Get Up: http://www.youtube.com/watch?v=D8Z-vn67srU
i otwierający płytę The Mob Is Back: https://www.youtube.com/watch?v=gDUcet99gcs

Kamilbolt

Coś mi się wydaje, że to może być cichy faworyt do najlepszej płyty sezonu w kategorii heavy.
Przede wszystkim jednak w wielkiej formie wokalnej jest Russel Allen, co mnie cieszy najbardziej.

piciu6

nie podobuje mi sie gitara w ogóle i jak lubie wszelkie nowe ścieżki tak ta na razie mnie nie bierze

Olej

przyznaj sie ze bez portnoya nie akceptujesz Wink

ins4nity

Ja z kolei, o ile Omertę znam na pamięć i słucham co jakiś czas, do tego podchodzę z dystansem. Mam nadzieję, że kiedy posłucham w całości , zmienię zdanie.

Wogle jakoś tak rockiem zalatuje za bardzo.

piciu6

Alvacast

Dla tej kapeli, podejścia i celu istnienia, w ogóle prezentowanej muzyki: WIELKIE WON!
(tabletki nie pomagają)

sonen

Voltan

Alvacast

Voltan, dlaczego wszystko co ci się podoba, mnie niemożebnie wkurwia? Very Happy

Voltan

bo nie lubisz fajnego grania Wink

a tak poważnie - rozumiem, że AM może się nie podobać - tak jak każdy inny zespół
ale tamten komentarz to ja mogę odnieść do Braci Figo Fagot, a nie normalnej kapeli rockowej - od biedy "supergrupy" Wink

Voltan

wypożyczywszy rozpoczynam odsłuch

Kamilbolt

Fiu fiu fiu, ładne cacko im wyszło fire2

Voltan

Bardzo spoko. Co prawda balladki nie mają startu do tych z Omerta, ale mocne numery miotą aż miło. Bardzo mi się podoba artykulacja Orlando w solówkach, jak wyciska te wszystkie dźwięki.

Frank

Dla Allena można posłuchać. Muzycznie jest tak sobie. Pierwsze skojarzenie - Black Label Society, tyle że tak gdzieś o klasę niżej.