Power of Metal

cry of the banshee

Za portalem Rockmetal.pl:

Acid Drinkers zaprezentowali okładkę do swojego nadchodzącego albumu, zatytułowanego "25 Cents For A Riff". Za szatę graficzną odpowiada Jerzy Kurczak, który wcześniej zrealizował okładkę do albumów "Are You a Rebel?" i "Dirty Money, Dirty Tricks".
Czternasty longplay studyjny w karierze Acid Drinkers ujrzy światło dzienne 6 października 2014 roku za sprawą Mystic Production.

Na płycie znajdzie się dwanaście autorskich utworów, które zespół zarejestrował w "Perlazza Studio" należącym do byłego gitarzysty Acid Drinkers, Przemysława "Perły" Wejmanna. Miksami zajął się Jacek Miłaszewski.

Formacja ujawniła tytuł jednej z nowych kompozycji - "My Soul's Among the Lions". Będzie to utwór akustyczny zagrany przez Popcorna i zaśpiewany przez Titusa. Ponadto w dwóch piosenkach na "25 Cents For A Riff" swoich wokali użyczył Jankiel, a w jednej Ślimak.

Dawno już chłopaków nie słuchałem, ale może powrót do autora kultowych okładek będzie się też wiązał z powrotem do kultowego napierdzielania? Mam taką nadzieję...

piciu6

cytując klasyka forum, Hitena, błont w mysleniu, tam nic nowego się nie pojawi, a na pewno nie z powodu kurczaka, ale sława, bo to to dobry band, a na pewno zajebiście koncertowy.

cry of the banshee

Rozum mówi to co Piciu, a serce... swoje! Smile

Riedlowiec

Nowy singiel :
https://www.youtube.com/watch?v=xAGqQgt-N9U#t=19 Jakieś to takie no własnie nijakie...

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

jesli bedzie taki poziom riffów na płycie to wyjdzie na to ,że na debiucie grali lepiej haha.Kwadratowy utwór teraz sie nie dziwie czemu graja po spelunach na zadupiach

firesoul

Na debiucie grali najlepiej

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

a podobno ta płyta ma być takim klasycznym powrotem czarno to widze

TrueMetal123

Kuźwa. Acids to jeden z moich ulubionych zespołów, ale to co oni odwalili z tą nową płytą, to jest kuźwa masakra. Z całego albumu przypodobał mi się tylko jeden utwór. Tytułowy. Jak pierwszy raz ją odpaliłem, to była podjarka niesamowita, ale z odsłuchu, na odsłuch traciło to coś. Nie wiem co się chłopakom stało, ale jak mają nagrywać w takim stylu kolejne płyty, to nie wróżę im nic dobrego.