Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:05, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
to jest, panie, klasyczny setup a'la Deep Purple - Machine Head
z tym, że u Lorda to Hammond nie grał chyba nawet przez Leslie tylko przez jakiś piec gitarowy (ewentualnie Leslie z zatrzymanym wirnikiem, ale musiałoby być czymś dodatkowo dopalone, bo wbudowany wzmacniacz takiego przesteru nie dostarczy)
oraz: ja na pewno mam dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16216
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 16:36, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
wszystko pieknie ładnie, Machine Head kocham nad zycie i nic mnie tam nie drazni, znaczy sie Wiberg jest blisko, ale nie aż tak.
cyt.
oraz: ja na pewno mam dobrze
Obróc sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:49, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kluczowa może być informacja, że nie wszędzie jest organ mono
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:40, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dałem znów szansę SB, znów wrażenie kontaktu z produktem przeciętnym, a tutaj nawet nudnym - Dreamer niemal mnie uśpił.
Boski Apollo jak zwykle w bardzo dobrej formie, reszta pozostawia wiele do życzenia. Takie motywy jak zwolnienie w 3 minucie Too Old To Die Young i pitu-pitu do naleśnika ma być jakimś restaurowaniem konwencji dla Purpli? Litości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:49, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
dobreeeeee
wokalistę wolałbym innego, ale daje radę, natomiast cała reszta miodzio |
Mnie też obecność tego wokalisty z początku zniechęciła ale przełamałem się i posłuchałem tej płyty. Koleś sprawdza się idealnie.
Tak ogólnie to nie przepadałem za bardzo za tym zespołem. Jakieś takie miałkie mi się to zawsze wydawało, ale ta płyta mi się bardzo podoba.
Dużo odniesień do Deep Purple z okresu z Coverdalem na woksie, Rainbow czy Uriah Heep. Wszystko podane w całkiem świeży mimo wszystko sposób. Chyba przeproszę się z wcześniejszymi wydawnictwami
Z tych co słyszałem to najbardziej mi leżało "On Fire".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:35, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
LordAlvar napisał: |
Voltan napisał: |
dobreeeeee
wokalistę wolałbym innego, ale daje radę, natomiast cała reszta miodzio |
Mnie też obecność tego wokalisty z początku zniechęciła ale przełamałem się i posłuchałem tej płyty. Koleś sprawdza się idealnie.
Tak ogólnie to nie przepadałem za bardzo za tym zespołem. Jakieś takie miałkie mi się to zawsze wydawało, ale ta płyta mi się bardzo podoba.
Dużo odniesień do Deep Purple z okresu z Coverdalem na woksie, Rainbow czy Uriah Heep. Wszystko podane w całkiem świeży mimo wszystko sposób. Chyba przeproszę się z wcześniejszymi wydawnictwami
Z tych co słyszałem to najbardziej mi leżało "On Fire". |
W takim razie sięgnij śmiało po "Demons", album nagrany po "On Fire", drugi z JB (Grand Magus) jako wokalistą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:00, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
"Demons" jest zdecydowanie najlepszym wydawnictwem w ich dorobku - a ja ciągle nie mogę się przekonać do nowego albumu. Co gorsze nawet nie chce mi się do niego wracać - powtarza się sytuacja z "Return to Zero". Jak dla mnie to ta kapela się pogubiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiegogrzyba
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam wiedzieć
|
Wysłany: Czw 13:50, 16 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze, wszystko fajnie ale krzykacz mógłby być inny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|