Power of Metal

pan_Heathen

ach, och och, jakie to dobre.

Last Axeman

Niby tradycyjny Protector, ale wcale nie tak oczywisty i dosłownie zbieżny z klasycznymi albumami tego zespołu jak mogłoby się wydawać. Nie kojarzy mi się też z żadnym jednym konkretnym wcześniejszym materiałem Protector. Pęd niby golemowski, niektóre zwolnienia przywodzą na myśl "Urm the Mad", barwa brzmienia z kolei kojarzy się "The Heritage", z nim i "Shedding of Skin" kojarzą się też najbardziej intensywne przyspieszenia połączone z wolniej charczącym wokalem, kiedy robi się bardziej death metalowo. Generalnie rzecz biorąc wszystko zebrane do kupy mieli elegancko, dlatego powinno przypasić zarówno thrashowcom, jak i tym, którzy preferują brutalniejsze dźwięki. Warto również podkreślić kwestię, która była już w temacie wspomniana - to jest w 100 procentach tradycyjnie łupanie, bez nawet śladowych ilości bardziej nowoczesnych zagrywek. Prężny come back.

pan_Heathen

ciekawe jest to, ze tylko wokalista się ostał z oryginalnego składu, a muzyka przypomina stare dokonania bardziej, niż w wielu comebackach w pełnym lub prawie pełnym składzie.

W ogóle to szacun, bo Protector to teraz jest szwedzka kapela a nie słychać żadnych patentów związanych z tamtejszą szkołą (na które reaguję wysypką). Pewnie trzeba było najpierw torturami ich zmusic, zeby sie tego wyrzekli Wink

Last Axeman

Racja, pewnie Missy postawił im warunek - gracie bez szwedzenia, inaczej wypad Wink

Z drugiej strony tortury być może nie były potrzebne, bo jak patrzę na kapele, w których ci kolesie pogrywali lub pogrywają to dominuje blackowa lub deathowa rzeź z thrashem wymieszana, żadnego MDM-u, a to chyba ten powoduje u ciebie wysypkę :]

pan_Heathen

za szkołą Entombed tez nie przepadam Wink

ale ja death metal to tak bardzo wybiórczo tylko, choc staram się macki wystawiać coraz bardziej.

Szkoda, że za płytę u nas trzeba sporo wybulić. Najtaniej to miał blackcomp u siebie na stronce, ale rejestracja nie chciała działać, więc poleciały kur*y i sobie odpuściłem ten sposób, kupiłem na Allegro Smile

Last Axeman

pan_Heathen

54,90. nie pamietam, kiedy i czy w ogole nową płytę za tyle kupiłem ostatnio Smile

Last Axeman

No drogo faktycznie, ale podobna cena to raczej normalka w przypadku większości nowości.

KingOdin

Szkoda, że na iTunes nie ma Sad

A wracając do samej zawartości, to na Reanimated Homunculus Protector zaserwował wszystko to, co najlepsze w ich dyskografii. Czyżby wyszła z tego ich najlepsza płyta?

zagraniczny koneser

może być

pan_Heathen

uff, to dobrze. juz sie bałem, ze powiesz, ze nie moze byc i beda musieli wycofac cały nakład, a to co juz sprzedane stanie sie białym krukiem i bedzie chodzic na ebay po 600$

Last Axeman

pan_Heathen

Już wykombinowałem, dlaczego Holiday In Hell mi się najmniej podoba (a niektórzy inni pieją na jej punkcie) - otóż to jest własnie jedyny kawałek na płycie z wyraźnymi wpływami szwedczyckimi - wystarczy posłuchac riffu w tle w zwrotce i nastrojenia gitary.

Czy jest to najepsza płyta Protector? w/g mnie najlepsze The Heritage i A Shedding of Skin, ale ta ma szansę byc tuż tuż za nimi.

pan_Heathen

tu jest tanio:
[link widoczny dla zalogowanych]

choc nie wiem, jak sie temu gosciowi to opłaca, skoro sam producent sprzedaje po 12€, to nie wiem, po ile taniej moze sprzedawac w 10-cio sztukowym "hurcie"?