Power of Metal

SwordMaster

No jak na bunalti nie ma, a tam jest wszystko to... nie chcę cię martwić Voltan green

Voltan

mam info, że płyta jest już w Media Markt w Łodzi oraz w Warszawie (konkretnie na Ostrobramskiej) - więc pewnie w każdym MM się już znajdzie

Voltan

jest też już w Saturnach

tymczasem zaczynają pojawiać się recenzje.... np taka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wink

Last Axeman

No no euforyczna wręcz Wink

Est

Wcale się nie dziwię - jestem dopiero po pierwszym odsłuchu, ale jak miałbym pisać reckę to byłaby napisana w podobnym tonie. Zobaczymy jak będzie jak się trochę bardziej osłucham z albumem.

Voltan

dzięki Est, czekam na jakieś szczegóły Wink

a co do MH - nie od dzisiaj wiadomo, że kapele wydane przez MMP mają większe szanse na "Album Miesiąca" Wink

natomiast sama recenzja jest w 100% szczera, bo jak z gościem rozmawiałem przy okazji wywiadu do czerwcowego MH (czyli w maju), to bardzo podobnie opisywał swoje wrażenia, a wtedy jeszcze nie było pewne gdzie płyta będzie wydana Wink

piciu6

ten clipowy numer świetny i ponownie mi się Pretty Maids kojarzy, co jest jak najbardziej pozytywne

Last Axeman

Zgadzam się. W klipie bardzo ładnie se pany pogrywają. Mnie to się nie skojarzyło akurat z Pretty Maids, ale z porządnym, gitarowym pitu pitu Cool

piciu6

jakoś tak mi sie Future world przypomniało jak gitarowy odpalił riffownię i rozbudził definitywnie Voltana Very Happy

w sensie strukturalnym

Voltan

Atreju

Widziałem wczoraj, trzymałem w ręku, zastanawiałem się, ale szkoda mi było 32 zł wydać w ciemno, zwłaszcza, że nie słyszałem żadnej płyty Liszaja, a nawet chyba żadnego kawałka w całości.

A recenzje płyt wydawanych przez MMP pisane w gazecie wydawanej przez MMP przez osoby zatrudniane przez MMP są mało wiarygodne raczej Wink

Voltan

Patrz wyżej, aczkolwiek sceptycznie podejście do recenzji uzasadnione.
Natomiast muzycznie LE i Ex to tak odległe światy, że to, że LE nie słyszałeś, tutaj zupełnie nie rzutuje.

Last Axeman

Puściłem sobie jeszcze z youtube "Dreamcraft" i "Hellphoria". Wrażenia bardzo pozytywne. Miłe skojarzenia z czasami, kiedy tego typu muzy czyt. przeważnie szybkiego tradycyjnego metalu stawiającego bardzo mocno na melodie, słuchałem bardzo dużo, zresztą wtedy i dużo takiej muzy wychodziło. Generalnie bardzo profesjonalnie się prezentujecie, a te utwory, które słyszałem są zupełnie pozbawione kwadratowości. Bardzo płynnie przenikające się motywy, dobrze zaaranżowane i mocno ale nieprzesadnie wyeksponowane klawisze, które na szczęście nie tłamszą pogrywającej dość ostro gitary, no i przede wszystkim klasowy wokal. Można nazwać to heavy metalem, można pitu pitu, można też pewnie dołożyć jeszcze kilka innych szufladek. Mnie się to trochę kojarzy ze środkowym Edguyem czyli okolice "Mandrake" i "Hellfire Club", porównanie do Lost Horizon, które pojawiło się w recenzji, w sumie też niebezpodstawne. Myślę, że jak płytka wpadnie mi w ręce, to ją nabędę.

SwordMaster

Bo na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy....

I tak już pewnie wszyscy pożyczyli. Właśnie słucham Cool

Est

Na RateYourMusic też jakiś gość się podnieca albumem Exlibris, więc coś musi być na rzeczy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]