Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 14:19, 07 Cze 2013 Temat postu: Black Star Riders - All Hell Breaks Loose |
|
|
Historii Thin Lizzy ciag dalszy. Skład który pod szyldem Lizzy koncertował sobie tu i ówdzie sie przemeblował, zmienił nazwę i postanowił tworzyć a nie odcinać kupony i zrobił to miodaśnie. Oczywiście jest to cały czas kierunek żródłowy, w końcu jaki miał być, ale brzmi to świetnie, energetycznie, ma kopa, dobre melodie, zajebiste solówki i fantastyczna perkę. Nawet Warwick udanie podspiewuje pod Phila .Oczywiście jesteśmy w roku gdzieś tak 1979/80 .
Ricky Warwick - voc ( The Almighty)
Damon Johnson - gitara (Alice Cooper)
Scott Gorham - gitara
Marco Mendoza - bas ( Ted Nugent, Blue Murder)
Jimmy DeGrasso - perka ( Megadeth np. )
numer irlandzki, zapachniało Moore'm
https://www.youtube.com/watch?v=OEWPbi3Jtm4
klasyczne Thin Lizzy, z obłedna solówką
https://www.youtube.com/watch?v=kq6Z6C3ipMk
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:35, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry news jak na ciebie takiej muzy nigdy za mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:39, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
numer irlandzki fajny, numer drugi (a właściwie pierwszy) średniawy
w wolnej chwili posłucham, czyli nie wiem kiedy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 15:44, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Alvacast napisał: |
Dobry news jak na ciebie takiej muzy nigdy za mało. |
sie odgryzł,.......w końcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:00, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Po wyrypaniu Konesera wracam na pozycję nr 1 głównego kopanego, więc spodziewaj się powrotu do formy
Mendoza grał też na ostatnim Lynch Mob.
Ostatnio zmieniony przez Alvacast dnia Pią 16:02, 07 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 16:15, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
i z Whitesnake, ale juz mi sie nie chciało wymieniać, poza tym nikt Cie nie kopie, te lekko złosliwe prztyczki ? tam zaraz ...hehe
Solówki Gorhama urywaja jaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9213
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:12, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Super płyta, zwłaszcza jeśli tęskni się za wokalami w stylu Lynotta i w ogóle muzyką Thin Lizzy. Kawałek "Bound For Glory" po prostu powala na łopatki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:07, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze że nie nagrali tego jako Thin Lizzy, jeszcze lepiej że album brzmi jak klasyczne Thin Lizzy z drugiej połowy lat 70-tych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikodem15
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Wto 19:13, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Niby wszystko na miejscu, wokal Lynottowaty, a czegoś mi w tym brakuje po jednym przesłuchaniu, na razie nie wbiło się w głowę w ogóle... Trochę mnie rozczarowała informacja, że kompozycje są drugiego gitarzysty a nie Scota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|