|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 20:26, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
zaraz tam wyje, melorecytuje, bardzo dobrze zresztą, mając czas w studio i możliwośc niekończących się powtórek spokojnie trafi we właściwe nuty,tak naprawdę Ozzy brzmi koszmarnie na żywo, bo mu sie chce jeszze podskakiwać a tych dwóch czynności razem już nie ogarnia. Co do muzy to przetrawiam, ale jak ściąga mi tak gulgocze uroczo w klapach, to płyta mi łeb rozsadzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scald
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:27, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W trasie grał i będzie grać ten perkman z kapeli Ozzy'ego Tommy Clufetos. W moim odczuciu mogliby znaleźć kogoś lepszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikodem15
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 20:36, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Co do perkusji, to "brak" mocy nie wynika z gry Wilka, a raczej z produykcji. Brzmienie bębnów jest takie "suche", bez pogłosu, bardzo podobne do tego z Death Magnetic czy World Painted Blood. Wolałbym jednak inną produkcję garów ale widocznie Rubin lubi tak a nie inaczej...
A płyta bardzo dobra, równa, spójna i nie nużąca mimo swojej jednorodności. Chce się do niej wracać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:05, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
End Of The Beginning podoba mi się najmniej, podobnie jak Zeitgeist. |
U mnie "End of Beginning", "God Is Dead?", "Zeitgeist" oraz "Age Of Reason" to najjaśniejsze momenty tego albumu.
Nie spodziewałem się tego, ale rzeczywiście ten album to będzie ścisły top tego roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:29, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
SwordMaster napisał: |
End Of The Beginning podoba mi się najmniej, podobnie jak Zeitgeist. |
U mnie "End of Beginning", "God Is Dead?", "Zeitgeist" oraz "Age Of Reason" to najjaśniejsze momenty tego albumu.
Nie spodziewałem się tego, ale rzeczywiście ten album to będzie ścisły top tego roku. |
he, wymieniłeś wszystkie kawałki , które uważam za najlepsze i za najsłabsze. ale, zresztą, to jeszcze wszystko będzie się zmieniać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikodem15
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 21:37, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że "Loner" będzie drugim singlem, nadawałby się idealnie do tej roli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:23, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jakkolwiek będzie na trasie to widziałem już BS z Ozzym i H&H z Dio, więc płyta jest dla mnie najważniejsza, a koncerty mnie grzeją
Pięknie Tony orbituje wokół tych 7 riffów na krzyż, a jednak zawsze te transpozycje są inne - nowe, a jednak do kości ograne. Super to jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 13:36, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
taaaaak, wziąłem na sprzęt, przypierdoliłem i jest bardzo nostalgicznie dobrze. Werbel Wilka ciut za suchy, ale bas za to tłusty jak żurek na wielkanoc. Ozzy fenomenalny , Iommi gra tak, jak nikt na świecie co jest truizmem,ale nie moge dwa razy w jednym zdaniu napisać fenomenalny
Wielce wymowny akcent na końcu płyty autentycznie mnie wzruszył. Zajebiście jest posłuchać tych facetów w nowym/starym materiale po tylu latach . Będę wracał do tej płyty, bo nic tak nie reguluje nastroju mego, jak riffy Iommi'ego, poza muzą Ozzy'ego rzecz jasna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:34, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie odnośnie perki najmniej można powiedzieć, najmniej dobrego i złego, tyle, że jest. można gdybać gdyby był Ward, ale to najmniejsza ujma dla tego niepełnego reunionu, gdyby np reaktywował się Zepp, to brak Bohnama byłby raczej chyba na pewno odczuwalny, ale Bohnam to inna skala w sensie rocka w ogóle.
jak miałbym się czepiać, to jednak mogłoby być bardziej "retro". nie, że jest źle - ale w takim "Damaged Soul" aż się o to prosi.
płyta robi coraz lepiej. jest doom, jest blues, jest retro, jest Iommi.
Alvacast ładnie to ujął "Pięknie Tony orbituje wokół tych 7 riffów na krzyż, a jednak zawsze te transpozycje są inne - nowe, a jednak do kości ograne."
jest dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 21:21, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No coś tak - wolałbym żeby było bardziej brudno, analogowo i surowo, ale i tak jest więcej niż dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 21:40, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
KOstek, ogarnij się , 21 wiek, pochuj brudniej, skoro jest surowo i analogowo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 21:49, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nic nie poradzę na to, że za ładnie mi to brzmi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 22:07, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no prosze Cie, może złatwię Tobie demo, to powinno załatwić sprawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:09, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kostek, zgraj to sobie na kaseciaka i będziesz miał 1971 jak tra-la-la...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikodem15
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 22:12, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Gdzie tam jest niby analogowo?? Brzmienie jest w sumie bardzo podobne do Death Magnetic i w sumie nadal mnie drażni - jest takie suche, hałaśliwe, na granicy zniekształcenia dźwięku. O ile gitary i wokal wypadają fajnie (bas wyeksponowany, nawet dość często jakieś pogłosy, fajne barwy w solówkach), o tyle taka "sucha" perkusja mi nie pasuje, zwłaszcza do tak potężnej muzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|